Reklama

W cyklu „Przedpremierowo” – „Marsjanin” Ridleya Scotta

Data:

- Reklama -

Już 2 października w polskich kinach zawita oczekiwany „Marsjanin” Ridleya Scotta. Oparty na podstawie powieści Andy Weira film traktuje o losach Marka Watneya, kosmonauty (w tej roli Matt Damon), który cudem unika śmierci podczas burzy piaskowej, a następnie zmuszony jest samotnie walczyć o przetrwanie na obcej i nieprzyjaznej planecie.

Z Arturem Cichmińskim o nowym filmie Scotta rozmawiał Tomasz Sawicki.

– Film absolutnie wpisuje się w to, co Ridley Scott reprezentował przez całą swoją twórczość filmową. Zawsze doskonale godził on kino komercyjne z kinem intelektualnym, niezależnie w jakim gatunku się poruszał, począwszy od kina sci-fi – „Obcy”, wojennego „Helikopter w ogniu”, poprzez kino obyczajowe oraz obyczajowe z elementami kina drogi „Thelma i Louise”. Tym razem Scott znowuż ubiera swój film w kostium sci-fi, znowuż wyrusza w kosmos, nie tak odległy jak w przypadku „Obcego” i „Prometeusza”, tylko całkiem bliżej, bo jeszcze w naszym układzie słonecznym, czyli wybiera się na Marsa – opisuje dziennikarz Artur Cichmiński.

martian-gallery11-gallery-image– Mimo iż reżyser porusza się w znanych sobie kręgach i dostajemy kino, do którego nas przyzwyczaił, to nie odczujemy tu rutyny i zmęczenia, typowej u wypalonego artysty. Jako twórca, Scott nie starzeje się ani trochę, a wręcz zaskakuje nas świeżym spojrzeniem, bez którego nie poczulibyśmy energii bijącej z ekranu – podkreśla Cichmińśki.

Marsjanin to idealna kompilacja „Grawitacji” z „Interstellar” i podobnie jak te filmy, jest obrazem sci-fi skierowanym do szerokiej publiczności. Jednak w odróżnieniu od Nolana, Scott nie próbuje nabierać nas pełną niedopowiedzeń fantastyką filozoficzną. – Marsjanin to po prostu naładowana napięciem i emocjami, czysta rozrywka, współczesna Robinsonada osadzona w egzotyce planety Mars, wykorzystująca szczytowe osiągnięcia techniki – wskazuje dziennikarz filmowy.

Scott jak zwykle nie pozostawia złudzeń, film w każdym szczególe jest doskonałą kreacją, lecz pomimo sztafażu sci-fi, w tej wizualnej uczcie przebija się zdumiewający realizm. – Dodatkowym atutem Marsjanina jest niewątpliwie popis umiejętności aktorskich i osobowość Matta Damona. Jako niezłomny bohater Mark Watney, bez zbędnego patosu i dramatyzmu świadomie uśmiecha się do złej gry, co sprawia, że pełna napięć akcja jest lekka w odbiorze – podsumowuje Artur Cichmiński.

Obok Matta Damona na ekranie zobaczymy m.in.: Jessicę Chastain („Interstellar”), Jeffa Danielsa („Głupi i głupszy”), Seana Beana („Gra o tron”, „Jupiter: Intronizacja”, „Plan lotu”).

Na zdj. Artur Cichmiński (fot. Wojciech Otłowski).
Na zdj. Artur Cichmiński (fot. Wojciech Otłowski).

Artur Cichmiński, ur. 1972 w Suwałkach. Krytyk filmowy, dziennikarz i felietonista, komentator wydarzeń branżowych. Wieloletni dziennikarz portalu Stopklatka.pl. Przeprowadzał wywiady z kluczowymi postaciami rodzimej sceny oraz ekranu, w tym między innymi z: Robertem Więckiewiczem, Maciejem i Jerzym Stuhrem, Andrzejem Sewerynem, Marcinem Dorocińskim, Markiem Kondratem, Andrzejem Chyrą, Tomaszem Kotem czy Wojciechem Pszoniakiem, a także Agnieszką Grochowską, Sonią Bohosiewicz, Stanisławą Celińską, Magdaleną Cielecką, Joanną Kulig i wieloma innymi. Poza tym wywiadu udzielali mu tacy twórcy polskiego kina jak: Agnieszka Holland, Andrzej Wajda, Wojciech Marczewski, Juliusz Machulski, Janusz Majewski, a także Patryk Vega, Wojciech Smarzowski czy Janusz Morgenstern oraz wielu, wielu innych.

Jako ekspert i komentator zapraszany jest regularnie do stacji telewizyjnych: TVP Info, Superstacja, TVP2. Komentuje także premiery filmowe w telewizyjnym magazynie Qadrans Qltury. Również gość specjalny w studiach: radiowej Trójki, radiowej Czwórki czy radia Roxy Fm i Tok Fm, oraz Radia 24.pl. Oprócz portalu Stopklatka.pl, publikował również w takich magazynach, jak Cinema, Machina, ale też Activist oraz Hiro.

Obecnie razem z Michałem Montowskim współtworzy program Magazyn Bardzo Filmowy w Polskim Radiu pr. I. Współpracuje też z TVP2. Prowadzi zajęcia z Edukacji Filmowej dla Fundacji Nowe Horyzonty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Osiecka w Suwałkach?! Szkoda, że jedynie w serialu

Dziś zakończyła się emisja serialu „Osiecka”. W poprzednim, dwunastym...

Sport w czasie zarazy

Dożyliśmy ciekawych czasów, szkoda jedynie, iż nie w pozytywnym...