Reklama

Już nie Buczka i Mereckiego tylko Pileckiego i Popiełuszki? Zagłosuj w sondzie

Data:

- Reklama -

Radni PiS pochylają się nad zmianą nazw ulic w Suwałkach. Ich propozycje otrzymał już przewodniczący Rady Miejskiej. Dziś radni podczas konferencji prasowej przedstawili swoje pomysły na dekomunizację nazw i zaprosili mieszkańców Suwałk do dyskusji.

– Wniosek, jaki złożyliśmy do przewodniczącego Rady Miejskiej w Suwałkach, Zdzisława Przełomca, dotyczy planowanych zmian nazw ulic. Nasz klub pragnie zwrócić uwagę na fakt, że nazwy ulic pełnią nie tylko rolę informacyjną, ale są także elementem tworzenia tożsamości lokalnej i narodowej – powiedziała podczas piątkowego spotkania radna Irena Schabieńska.

Nazwy zaproponowane przez PiS odnoszą się do osób i wydarzeń, które w najnowszej historii odegrały szczególną rolę. Zmiany miałyby objąć nazwy 6 ulic: Mariana Buczka miałaby być ulicą Witolda Pileckiego, Henryka Mereckiego – ks. Jerzego Popiełuszki, Ludwika Waryńskiego – Aleksandry Kujałowicz, 30-lecia PRL – Powstańców Warszawskich, 23 Października – Bitwy Niemeńskiej oraz Tadeusza Paweckiego – Orląt Lwowskich.

Radni, chcąc poznać zdanie suwalczan, zachęcają do kontaktu podczas dyżurów.

4 KOMENTARZE

  1. Oczywiście ul. Buczka jeżeli musi zmienić nazwę to tylko na ul. Raczkowską /suwalczanie tak nadal nazywają/ a Waryńskiego,który nic nie zawinił / jak uzasadnia Jacek/ zostawić nazwę lub wrócić do dawnej nazwy chyba Jatkowa .Popieram wcześniejsze komentarze Suwalczan. Teresko , ul Polna jest ,ul.Mereckiego jest ulica nową , odnoga Polnej

  2. „ul. Ludwika Waryńskiego
    Instytut Pamięci Narodowej nie widzi przesłanek aby dokonywać zmiany tej nazwy ulicy w oparciu o Ustawę z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz.U. RP z 2016 r. poz. 744). Decyzja o pozostawieniu bądź zmianie tej nazwy należy do samorządu. Jeśli samorząd ją zmieni nie powinien w uchwale powoływać się na normy ustawy z 1 kwietnia 2016 r.
    Ludwik Waryński (1856–1889) był działaczem ruchu socjalistycznego w okresie kształtowania się pierwszych kółek socjalistycznych na ziemiach polskich. Jako dwudziestolatek organizował pierwsze tego typu kółka pod zaborem rosyjskim w Warszawie w latach 1876-1878. Potem prowadził działalność socjalistyczną w Galicji i na emigracji. W 1882 był założycielem i przywódcą Międzynarodowej Socjalno-Rewolucyjnej Partii „Proletariat”, której program łączył w sobie wątki socjalistyczne i anarchistyczne. Głosił hasła solidarności proletariatu rosyjskiego i polskiego w walce przeciw caratowi. Wraz z innym socjalistą, Kazimierzem Dłuskim, przeciwstawiał się tzw. socjalizmowi patriotycznemu (którego zwolennikiem był np. Bolesław Limanowski), kładącemu w pierwszym rzędzie nacisk na odbudowę wolnego państwa polskiego. Uważał się za członka – jak pisał – „jednej wielkiej narodowości bardziej nieszczęśliwej niż Polska, narodu proletariuszy”. Aresztowany we wrześniu 1883 roku został skazany na 16 lat katorgi. W ten sposób w wieku lat 27 został przez reżim carski wyeliminowany z czynnej działalności politycznej. Zmarł w rosyjskiej twierdzy szlisselburskiej w roku 1889.
    W okresie PRL postać i działalność Ludwika Waryńskiego próbowała zawłaszczyć partia komunistyczna jako rzekomo tożsamą z programem realizowanym przez działaczy bolszewickich i komunistycznych w XX wieku.
    Internacjonalistyczne i proletariackie poglądy Ludwika Waryńskiego, prezentowane przez niego w latach 70. i 80. XIX wieku, mogą wzbudzać kontrowersje i dyskusje. Jednakże trudno utożsamiać je z niosącym nową formę zniewolenia totalitarnym systemem komunistycznym, jaki w praktyce powstawał kilkadziesiąt lat po jego śmierci.
    Jakiekolwiek spekulacje czy w dobie odzyskiwania niepodległości przez Polskę Waryński wspierałby Lenina i Dzierżyńskiego czy też – jak Kazimierz Dłuski, jego współtowarzysz z lat 70. XIX wieku – czynnie włączyłby się do działań na rzecz Legionów i w proces odbudowy niepodległego państwa u boku Piłsudskiego, byłyby działaniem ahistorycznym, oderwanym od faktów.
    Instytut Pamięci Narodowej nigdy nie zwracał się do samorządów lokalnych z propozycjami aby Ludwika Waryńskiego czynić patronem nowych ulic i placów. Jednocześnie Instytut konsekwentnie zwraca się o potraktowanie tej postaci w zgodzie z faktami – bez ulegania stereotypom ukształtowanym przez wieloletni nacisk propagandy z okresu PRL.”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Co musiałoby się wydarzyć, żeby Czesław Renkiewicz przestał był prezydentem Suwałk?

Za nami pierwsza tura wyborów samorządowych. Znamy już radnych...

Przed drugą turą „straszenie Juszkiewiczem” i zwolnieniami

Kontrkandydat urzędującego prezydenta Suwałk, Czesława Renkiewicza - Jacek Juszkiewicz...

Uruchomiliśmy podstronę Wybory 2024

Suwalska społeczność może teraz być na bieżąco z najnowszymi...

Ostatni gasi światło? Jacek Juszkiewicz zapowiada ożywienie miasta i budowanie wspólnoty

Wybory samorządowe już w kwietniu. Do niedawna tylko urzędujący...