Reklama

Park Technologiczny to ludzie, nie powierzchnie. Wywiad z Dariuszem Bogdanem, prezesem PNTPW w Suwałkach

Data:

- Reklama -

1 lutego Dariusz Bogdan został nowym prezesem Parku Naukowo-Technologicznego Polska-Wschód. Wcześniej pełnił funkcję m.in. wiceministra gospodarki. Pytamy, jakie ma pomysły na funkcjonowanie suwalskiego technoparku i które z nich zdążył już zrealizować.

Z Dariuszem Bogdanem rozmawiała Iwona Danilewicz.

Jaki ma być Park Technologicznego kierowany przez Dariusza Bogdana?

Dariusz Bogdan: Przede wszystkim chciałbym przesunąć punkt ciężkości z infrastruktury na ludzi. Uważam, że przewaga konkurencyjna, jaką są laboratoria, powierzchnie, czy infrastruktura, osiągnęła swój punkt krytyczny. Aby nadać Parkowi znaczenie, trzeba pomyśleć o nowych usługach adresowanych do przedsiębiorców, nie tylko firm Parkowych.

Naszym podstawowym priorytetem jest wykorzystanie potencjału kompetentnych ludzi. W PNTPW Sp. z o.o. pracuje wiele osób o dużym doświadczeniu i wysokich kwalifikacjach, musieliśmy sobie na początku odpowiedzieć na pytanie: w jakiej roli dotychczas występowały i jaką rolę powinny spełniać? Czy ograniczyć się wyłącznie do administrowania infrastrukturą czy może kreować nowy biznes, wykorzystując doświadczenie z realizacji takich projektów jak „Hub of Talents” czy „Enterprise Europe Network”? Dla mnie odpowiedź jest prosta. Idziemy w kierunku kreacji, a tym samym oddzielamy dwie kwestie – zarządzania infrastrukturą i szerszego tworzenia usług dla przedsiębiorców, samorządów, ale również mieszkańców Suwałk i okolic. Zmierzamy do tego, aby Park był transgranicznym think tankiem, a z drugiej strony – podmiotem świadczącym wysokiej jakości usługi consultingowe, co wcale nie znaczy, że wykorzystanie infrastruktury nie jest dla mnie ważne.

Budowę wizerunku PNTPW trzeba więc chyba zacząć od nowa?

Zależy mi na tym, aby Park był postrzegany – w większym stopniu – jako miejsce koncentracji kompetencji i wiedzy. Jak to osiągnąć? Planujemy rozpocząć świadczenie nowych usług, które mam nadzieję będą wysokiej jakości. Planujemy wydawanie raportów, które ukazywać się będą cyklicznie, a swoim zasięgiem mają obejmować pogranicze – Obwód Kaliningradzki, Litwę, Białoruś i Polskę. Te opracowania mogą okazać się pomocne w budowaniu wizerunku, prestiżu i kompetencji suwalskiego Parku. Usługi doradcze natomiast mają wspierać lokalnych przedsiębiorców z obszaru pogranicza, a samemu Parkowi umożliwią kreowanie nowych możliwości biznesowych.

Co znajdzie się w pierwszym, przygotowywanym przez Park, raporcie?

Pierwszy raport będzie dotyczył analizy koszyka cen detalicznych w obszarze pogranicza. Chcielibyśmy, aby to opracowanie ukazało się w każdym z narodowych języków państw wspomnianych przed chwilą. Co istotne, będzie wydawany przez nas i trzy współpracujące z nami jednostki działające w tych krajach. Kolejny raport zostanie poświęcony prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce i krajach ościennych.

Proszę mi na moment pozwolić powrócić do pierwszego pytania. Pomysł na Park związany jest również ze współpracą z suwalskimi szkołami. Porozumienia w tym zakresie podpisaliśmy już z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Suwałkach, lokalnymi samorządami, które sprawują nadzór nad szkołami oraz Miastem Suwałki. Obejmuje ono bezpłatne doradztwo biznesowe skierowane do studentów PWSZ, docelowo również studentów Politechniki Warszawskiej. Ta usługa będzie świadczona stacjonarnie i online. Natomiast porozumienia ze szkołami obejmują prowadzenie zajęć w zakresie przedsiębiorczości, pierwszej pomocy czy zaawansowanych zajęć programowania, wykorzystując do tego nasze laboratorium multimedialne.

Kreowanie postaw przedsiębiorczych oraz budowanie wiedzy o innowacjach z punktu widzenia Suwałk jest niezwykle istotne, bo tworzy perspektywę do rozwoju i szansę nie tylko na pracę, ale również na wyższe zarobki dla młodych ludzi.

Pracujemy obecnie nad nowym modelem działalności PNTPW, przygotowujemy strategię Parku do 2020 roku. Do tej pory PNTPW posiadał charakter raczej pasywny – główną jego kompetencją był wynajem powierzchni i udział w projektach unijnych. Chciałbym to zmienić, koncentrując się na znacznie bardziej zaawansowanych usługach, które będą wspomagały przedsiębiorców i nie będę ukrywał – stanowiły źródło przychodu dla PNTPW Spółka z o.o.

Posiadamy odpowiednie kompetencje w tym zakresie, brakuje nam jednak udokumentowanego doświadczenia, dlatego jest nam trudno wygrywać duże przetargi. Z tego względu obecnie finalizujemy porozumienia, aby tworzyć konsorcja, które będą brać udział w zaawansowanych projektach, nie tylko w Polsce, ale również na obszarze pogranicza.

Które pomysły poprzedników uważa Pan za wartościowe i chciałby je Pan kontynuować?

Każdy z moich poprzedników pracował w określonym czasie, który był determinowany różnymi warunkami i wyzwaniami. Dlatego bardzo trudno jest ocenić ich pomysły. Natomiast jestem przekonany, że ograniczenie się do dotychczasowego biznesu Parku nie jest najważniejszą kompetencją PNTPW w dzisiejszych czasach.

Gdybym miał koncentrować się tylko i wyłącznie na tych obszarach, czyli w tym momencie na wynajmie powierzchni i laboratoriów – choć nie mówię, że nie są ważne – kierowanie Parkiem nie byłoby dla mnie zagadnieniem aż tak bardzo interesującym intelektualnie i biznesowo.

Sądzę, że istotna jest realizacja priorytetu zapisanego w nazwie tego miejsca: Polska-Wschód. To bardzo ważny element z punktu widzenia genezy i lokalizacji – wciąż nie w pełni niewykorzystany. Zagadnień, na których warto byłoby się skoncentrować jest wiele, np.: nowoczesne rozwiązania z zakresu energetyki, informatyki, audytu.

Uważam, że jednym z największych osiągnięć moich dwóch miesięcy w Parku było zaangażowanie się ludzi w realizację nowych przedsięwzięć. W PNTPW powołałem dwa piony: badań i rozwoju oraz pion projektów i usług.

Jestem przekonany, że szansa stojąca przed Parkiem Naukowo-Technologicznym w Suwałkach jest wciąż do wykorzystania. Na PNTPW nie został nałożony wyłącznie obowiązek 5 lat funkcjonowania, związanego z trwałością projektu. Przypomnę, że Park musi spłacić de minimis, a to jest kolejne 20 lat działalności. Musimy zacząć kreować nowe rozwiązania i nowe usługi oraz zarabiać pieniądze zgodnie z ograniczeniami Unii Europejskiej – ale zarabiać je nie na infrastrukturze, lecz dzięki innym usługom. Musimy dbać o to, żeby Park nie starzał się – aby dostępne w nim urządzenia były cały czas w dobrym stanie. To kosztuje. Pieniądze na ten cel trzeba znaleźć jednak poza parkową infrastrukturą.

Jak z perspektywy minionych lat ocenia Pan pomysł stworzenia w Suwałkach Parku Naukowo-Technologicznego? Czy naprawdę był tu potrzebny?

W Polsce działają 42 parki technologiczne. To dużo. Jak wykazują badania, a ja się z tymi wynikami zgadzam, Park, aby odnosić sukcesy, musi być zlokalizowany w kampusie akademickim. To jest aksjomat związany z sukcesem i rozwojem takiej jednostki. Stąd też pomysł bliższej współpracy Parku i PWSZ w Suwałkach oraz innych uczelni.

Jakie działania dla biznesu podejmie Pan w najbliższym czasie?

Nie jestem zwolennikiem wyłącznie rozmawiania o współpracy. Tę współpracę i pomysły na nią każdego dnia trzeba kreować na nowo. Żyjemy w dynamicznie zmieniającym się świecie, w którym wszystko to, co było wymyślone wczoraj, nie ma aż takiego znaczenia jak to, co będzie jutro. Dlatego z przedsiębiorcami spotykam się wtedy, kiedy mam dla nich konkretne propozycje biznesowe lub pomysły dotyczące wsparcia ich działalności.

Aktualnie przechodzimy duże zmiany wykorzystania naszych laboratoriów. Zamierzam wdrożyć w życie ideę sharingu – otwartego współdzielenia dostępnych w PNTPW zasobów. Będę dążyć do tego, aby wszyscy przyjaciele Parku – najemcy albo firmy współpracujące z PNTPW – mogli w pełni korzystać z dostępnych laboratoriów – zarówno w zakresie usług, jak i urządzeń.

Właśnie skończył się projekt skierowany do startupów „Platforma startowa dla nowych pomysłów Hub of Talents”. W wyniku tego projektu zostało wykreowanych 5 nowych firm, które mogły liczyć na wsparcie w zakresie szkoleń, warsztatów, indywidualnego mentoringu i coachingu biznesowego, a także w zakresie obsługi księgowej, prawnej, doradztwa podatkowego oraz wsparcia marketingowego.

Wspieraliśmy pięć podmiotów, natomiast zainteresowanych takim wsparciem było trzydzieści firm. Przez sito konkursowe przeszło jedenaście, ale fundusze unijne pozwalały nam na wsparcie tylko pięciu. Pozostałe sześć musiały rozpoczynać swoją przygodę z biznesem w parkach w Łomży i Białymstoku. To pokazuje, jak bardzo przedsiębiorczy są suwalczanie. Po zakończonym projekcie „Hub of Talents” chcielibyśmy wypełnić lukę poprzez zorganizowanie nowego konkursu, skierowanego do młodego biznesu. Młodego biznesu – nie w rozumieniu wieku jego kreatorów, lecz w odniesieniu do świeżości pomysłu. Nie zaproponujemy oszałamiających nagród, ale będzie to wsparcie w postaci usług mentoringu doradców biznesowych, biurowego boksu, obsługi prawnej i księgowej za darmo, dostępności kontaktów umożliwiających sfinansowanie pomysłu – banki, Aniołowie Biznesu, fundusze venture. Chciałbym zaadresować ten konkurs do ludzi z Suwałk. Marzą nam się następne prawdziwie suwalskie innowacyjne start-upy. A jak bardzo kreatywną posiadamy młodzież, mogliśmy przekonać się chociażby poprzez konkurs organizowany przez Prezydenta Suwałk „bizneSÓWKI”. Oceniając pomysły, będziemy kierować się rzeczywistą kreatywnością i szansami na powodzenie tego biznesu.

Dziękuję za rozmowę.

Dariusz Bogdan, absolwent I Liceum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach. Ukończył Wydział Mechatroniki na Politechnice Warszawskiej oraz Informatykę, Telekomunikację i Zarządzanie na Wydziale Informatyki tej samej uczelni.

W latach 1993 – 2007 pracował w Agencji Rynku Rolnego na stanowisku Dyrektora Biura Teleinformatyki. W latach 2007-2014 był wiceministrem w resorcie gospodarki. W latach 2008-2014 pełnił funkcję Przewodniczącego Rady Nadzorczej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Ostatnio – w latach 2014-2015 – pełnił funkcję wiceprezesa zarządu w firmie Gaz-System S.A.

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

VII Forum Biznesowe Pogranicza: Innowacje, wyzwania technologiczne i rozwój gospodarczy

W Suwałkach trwa właśnie VII Forum Biznesowe Pogranicza, które...

Chciałabym zobaczyć wszystkie „światy”. Wywiad z Anetą Stabińską, fotografką z Sejn

Aneta Stabińska swoją wieloletnią pasję zmieniła w zawód, ostatnio...

Warszawa bez mięsa – czy Suwałki mogą być następnym miastem?

W ostatnich dniach głośno zrobiło się o raporcie organizacji...

Rozmawiają o energii i biznesie (audio, wideo)

Trwa VI Forum Biznesowe Pogranicza - w tym roku...