Reklama

Jak uwolnić się od polis inwestycyjnych?

Data:

- Reklama -

Jeszcze w latach 90. XX wieku czy po milenium, Polacy bardzo chętnie korzystali z ofert różnych Towarzystw Ubezpieczeniowych i podpisywali umowy na polisy inwestycyjne. Z pozoru wszystko wydawało się takie proste i opłacalne. Comiesięczne składki, bądź wpłaty roczne przez długi okres (im dłuższy, tym właściwie lepszy) i można było na koniec otrzymać nawet podwójny zwrot z inwestowanych pieniędzy. Kto by się nie skusił na taką ofertę, biorąc pod uwagę, że można było wkładać do „worka” już 100 złotych miesięcznie. Jednak problemy się zaczęły, gdy na rynku zaczęły pojawiać się inne, często lepsze oferty!

Świetnie, że część Polaków, zamiast trzymać pieniądze w skarpecie i tracąc przy tym na inflacji, postanowiła oddać gotówkę w lepsze ręce, które miały sprawić, że zaczną się pomnażać. W ekonomii panuje przeświadczenie, że dobrze zainwestowany pieniądz, będzie rodzić kolejny, a ten… kolejny i tak w nieskończoność. Jednak problem się robi, gdy pojawia się przed nosem zdecydowanie lepsza oferta, a nasze oszczędności są zamknięte w polisie inwestycyjnej. Jak się z niej uwolnić?

Polisa nie do ruszenia?

Polisa inwestycyjna z pozoru powinna przynosić korzyści – inwestujemy często przez naprawdę bardzo długi okres czasu swoje ciężko zarobione pieniądze. Im dłuższy okres na umowie, tym większy zysk na koniec opłacania składek. Tym samym wielu Polaków myślała przede wszystkim o bezpieczeństwu swoich nowonarodzonych dzieci czy tych, które dopiero przyjdą na świat i wiązali się nawet na 15 – 20 lat! Taki okres miał przynieść nawet podwójny zwrot i wszystko w tym momencie jest zrozumiałe, ale gdy ktoś chce zerwać taką umowę, bo.. pojawia się lepsza, potrzebne są pieniądze czy w powietrzu wiszą inne, losowe sytuacje, sprawa się komplikuje!

– Często zgłaszają się do nas poszkodowani, którzy chcą zakończyć opłacanie polisy inwestycyjnej przed jej rozwiązaniem na umowie. Oczywiście jest to możliwe, bo nikt nie może nas zmusić do dalszego opłacania, jednak problem pojawia się w innym miejscu. Są nimi opłaty likwidacyjne, uczciwe jednostki nakładają niewielką opłatę, ale niestety są i takie, które wręcz zabierają wszystko to, co teoretycznie zarobiliśmy na danej polisie. Tym samym po uiszczaniu składek przez długie lata nie pozostaje nam właściwie nic, poza kapitałem, który wkładaliśmy. Zero zysku. Jest to oczywiście nieuczciwa praktyka, z którą często walczymy – tak tłumaczy nam specjalista z KANCELARII INVICTUS.

Czy jest szansa na polubowne zakończenie polisy?

Jak zatem zakończyć źle podpisaną polisę inwestycyjną, aby przy tym nie stracić „zarobionych” pieniędzy. Przecież takie przetrzymywanie mogliśmy równie dobrze robić na swoich kontach czy nawet przysłowiowej skarpecie. Tutaj z pomocą przyjdą chociażby prawnicy z Kancelarii INVICTUS, którzy od lat toczą procesy przeciwko nieuczciwym praktykom różnych jednostek. Większość spraw rozwiązuje się na korzyść ich klientów, jednak potrzebna jest akcja, nie można stać w miejscu i godzić się na te warunki i walczyć o swoje pieniądze, do których ma się prawo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Ubezpieczenie mieszkania – na co zwrócić uwagę wybierając polisę?

Zakup polisy nie kosztuje dużo, a korzyści płynące z posiadania...

Kolejna elektroniczna usługa w ZUS e-Akta

Elektronizacja akt pracowniczych to kolejna usługa, na którą właśnie...

Czy polskie firmy są gotowe na konsumenta-singla?

Według Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce w pojedynkę mieszka...