Samorządowcy chcą przeforsować pomysł remontu drogi na trasie Suwałki – Sejny. Oprócz stworzenia lewoskrętów i wyprofilowania zakrętów, wzdłuż drogi miałaby powstać ścieżka rowerowa, która w przyszłości zostałaby przedłużona aż do granicy z Litwą.
Plan jest ambitny, jednak na jego zrealizowanie trzeba przeznaczyć około 90 mln złotych. Trasa z Suwałk do Sejn nie była remontowana od prawie 30 lat. Szansą na pozyskanie środków na początkowy etap prac jest pozyskanie pieniędzy z puli zarezerwowanej do niedawna na budowę lotniska. Samorządowcy z Suwalszczyzny i Sejneńszczyzny wraz z Waldemarem Kwaterskim, radnym Sejmiku Województwa Podlaskiego nie chcą czekać, dlatego też podpisali w czwartek w Wigrach wspólne stanowisko w tej sprawie.
Waldemar Kwaterski twierdzi, że deklaracja współpracy między starostami, wójtami i Wigierskim Parkiem Narodowym stwarza większe szanse dla realizacji inwestycji. Stanowisko otrzyma niebawem Zarząd Województwa Podlaskiego. Jak zaznacza Kwaterski – mieszkańcy powiatu sejneńskiego i suwalskiego chcą nawet zbierać podpisy, aby zwrócić uwagę władz województwa na problem infrastruktury drogowej w tej części województwa. Ryszard Grzybowski, starosta sejneński podczas briefingu wspomniał o tym, że droga jest bardzo niebezpieczna, transport chorych pomiędzy szpitalami w Sejnach i Suwałkach stwarza problem. Szczepan Ołdakowski, starosta suwalski dodał także, że Zarząd Województwa Podlaskiego zbyt wielu środków na remonty dróg w powiecie suwalskim nie przekazuje, więc w tym przypadku mógłby przychylić się do wniosku samorządowców.