Tylu kotów w Muzeum im. Marii Konopnickiej jeszcze nie było. Wystawa „Pimpuś Sadełko na 102!” jest dowodem na to, że czasem wystarczy jedna książka, by rozpocząć cykl spotkań dla najmłodszych – z literaturą, historią i dobrą zabawą. Każdy, kto chciałby przypomnieć sobie przygody Pimpusia lub sprawdzić, czy rzeczywiście „miauczenie jest srebrem, a mruczenie złotem”, powinien zajrzeć na wystawę.
Pimpuś, jak na prawdziwego kota przystało, żyć ma co najmniej siedem. Pierwsze wydanie przygód niesfornego kota liczy sobie już 106 lat. Pimpuś jednak w ogóle się nie starzeje. Co więcej – przystosowuje się do nowych warunków.
Wystawa otwarta w czwartek – 21 czerwca w Muzeum im. Marii Konopnickiej łączy historię i teraźniejszość. Autorki ekspozycji – Maria Dorota Pieńkowska i Anna Maria Bauer stanęły na wysokości zadania i Pimpusia zapoznały z postaciami „młodszymi”. Nic dziwnego, że obok bohaterów stworzonych przez Konopnicką, na wystawie spotkać też można członków jazzowej orkiestry Kota Duka.
Wystawie towarzyszą również atrakcyjne gry dla dzieci w różnym wieku – loteryjka i puzzle. W gablocie „pod orkiestrą Kota Duka” obejrzeć można kilka wydań „Szkolnych przygód Pimpusia Sadełko”, m.in. to ostatnie, które pojawiło się na rynku w formie książki dźwiękowej.
Z kocimi bohaterami można spotkać się i dosłownie, i w przenośni. W drugiej sali na młodych czytelników czeka jeszcze więcej niespodzianek – państwo Sadełkowie, Pimpuś i Sofinetka we własnej osobie.
Wystawę „Pimpuś Sadełko na 102!” można było obejrzeć wcześniej w warszawskim Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza.
Fot. Niebywałe Suwałki
