Reklama

Globalny rynek pod wpływem danych PMI

Data:

- Reklama -
Ilustr. www.freedigitalphotos.net

Po świąteczno-noworocznym marazmie, początek 2014 stał pod znakiem dość wyraźnych zmian na globalnym rynku, do których w pewnym stopniu przyczyniły się grudniowe dane o aktywności w przemyśle. Indeksy PMI dla Polski, Czech i Węgier były mniej lub bardziej rozczarowujące i odczyty te miały negatywy wpływ na notowania złotego, korony i forinta.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK

Z drugiej strony, dane dla Włoch czy Hiszpanii pozytywnie zaskoczyły, co doprowadziło do spadku rentowności 10-letnich obligacji tych państw. Wspólna waluta straciła jednak do dolara, do czego mógł się przyczynić słabszy odczyt PMI dla francuskiej gospodarki (indeks spadł do 47 pkt w grudniu). Odczyty indeksów PMI dla Niemiec oraz dla strefy euro nie odbiegały znacząco od wstępnych szacunków. Dane z USA również były bliskie oczekiwaniom i nie miały dużego wpływu na notowania.

Dzisiejsza publikacja danych z chińskiej gospodarki (wg indeks PMI dla usług w grudniu spadł do 54,6 pkt z 56 pkt w poprzednim miesiącu) może nieco osłabić nastroje na otwarciu europejskiej sesji. Po publikacji tych danych większość azjatyckich indeksów giełdowych spadła.

Kurs EURUSD rozpoczął rok od dość wyraźnego spadku z 1,38 do ok. 1,365. Solidne PMI dla przemysłu Niemiec i całej strefy euro nie pomogły wspólnej walucie, presję na euro wywierały za to słabe dane z Francji. W nocy nie zaszły duże zmiany i na dzisiejszym otwarciu EURUSD jest blisko 1,366. Na koniec tygodnia nie zaplanowano publikacji żadnych ważnych danych, ale po otwarciu sesji w USA rozpoczną się wystąpienia członków FOMC, które mogą wywołać wzrost wahań.

Kursy EURPLN i USDPLN zanotowały wczoraj dość zauważalne wzrosty w wyniku spadku EURUSD i słabych danych z regionu CEE. EURPLN zbliżył się do wskazywanego przez nas oporu na 4,17, a USDPLN przekroczył 3,05. Osłabienie zanotowały także forint (EURHUF wzrósł tymczasowo z 297 do prawie 299) oraz czeska korona (EURCZK osiągnął na chwilę 27,53 wobec 27,33 na otwarciu sesji). Na koniec dnia EURPLN był blisko 4,165 i dziś rano waha się w pobliżu tego poziomu. Spodziewamy się pewnego uspokojenia notowań na koniec tygodnia na rynku złotego.

Na krajowym rynku stopy procentowej początek roku przebiegał pod znakiem wzrostu IRS i rentowności obligacji. Presję na dług wywierało osłabienie złotego, obawy o rynek po zniknięciu OFE jak też realizacja zysków z umocnienia zanotowanego w drugiej połowie grudnia. Wzrost rentowności 10-letnich obligacji o ok. 10 pb, 5-letnich o ok. 8 pb i 2-letnich o 3 pb miał przełożenie na notowania IRS, ale skala ruchu na tym rynku była mniejsza niż w przypadku długu – 10- oraz 5-letnie stawki wzrosły o 3 pb do najwyższych poziomów od pierwszej dekady grudnia. Początek roku przyniósł pewne odreagowanie na rynku pieniężnym, 3-miesięczny WIBOR spadł o 1 pb, ale za to 1-miesięczny wzrósł w tej samej skali.

Grudniowy odczyt PMI dla przemysłu w Polsce był nieco rozczarowujący. Wbrew oczekiwaniom naszym i rynku, grudzień przyniósł spadek indeksu PMI do 53,2 pkt (z 54,4 pkt miesiąc wcześniej), przerywając tym samym serię siedmiu kolejnych z rzędu miesięcy wzrostu. Korekta po ostatnich wzrostach była wynikiem obniżenia tempa ekspansji w produkcji, nowych zamówieniach, w tym także eksportowych. Co istotne, tempo przyrostu zatrudnienia nie spadło i zbliżyło się do wrześniowego szczytu (najwyższego poziomu od ponad 6 lat). Niższy od oczekiwań grudniowy odczyt PMI nie jest w naszej ocenie czymś niepokojącym, wciąż potwierdza poprawiającą się koniunkturę w krajowej gospodarce. Nie wpływa to na zmianę naszych oczekiwań, zakładających, że IV kw. 2013 roku przyniósł dalsze przyspieszenie wzrostu PKB powyżej 2%.

Saldo obrotów bieżących za III kw. 2013 było nieco lepsze, niż na to wskazywały dane miesięczne. Deficyt wyniósł 2072 mln €, podczas gdy dane miesięczne wskazywały na 2306 mln €. Dane za II kw. zostały lekko zrewidowane w górę – z +362 mln € na +486 mln €. Nadwyżka handlowa towarów wyniosła 1017 mln € i 1047 mln € w przypadku usług. W stosunku rocznym, eksport towarów wzrósł o 5,6%, a import o 1,7%. Największy negatywny wpływ na wczorajsze dane miało saldo dochodów (-4644 mln €), którego pogorszenie (z -4580 mln € w II kw.) wynikało m.in. ze wzrostu dochodów z posiadanych przez nierezydentów akcji i obligacji polskich podmiotów (wyniosły one 2107 mln €).

Wiceminister finansów, Hanna Majszczyk, powtórzyła wczoraj informację, że deficyt budżetowy za 2013 może być niższy o ok. 8 mld zł od planu. Wg wiceminister zysk z NBP wpłacony w 2014 będzie niższy od tego wpłaconego w 2013 roku.

Instytut Samar podał, że w grudniu zarejestrowano w Polsce 26.435 samochodów osobowych, tj. o 25,5% więcej niż rok wcześniej i o 9,7% więcej niż w listopadzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....