Reklama

Nieefektywna aktywizacja za miliony złotych

Data:

- Reklama -
Ilustr. www.freedigitalphotos.net
Ilustr. www.freedigitalphotos.net

Aktywizacja zawodowa bezrobotnych w wieku 50+ nie jest skuteczna. Powodem są niskie płace, mniej ofert pracy, roszczeniowość pracodawców i osób bez zatrudnienia, czy może niedostosowanie działań urzędników do potrzeb rynku? Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak wygląda sytuacja w suwalskim Powiatowym Urzędzie Pracy.

NIK skontrolowała działania prowadzone przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz przez 24 powiatowe urzędy pracy. Kontrola objęła również Suwałki. Jej wyniki nie napawają optymizmem. Wniosek jest jeden – cały system kuleje i wymaga wprowadzenia szybkich zmian. Co więcej – nawet kontrolerzy NIK zauważyli, że doraźne oceny nie oddają prawdziwej skali problemu.

Według danych NIK osoby powyżej 50. roku życia stanowią ponad jedną piątą ogółu bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy. Ta liczba wciąż rośnie. Dodatkowo, osoby w wieku 50+ o dwa miesiące dłużej poszukują pracy niż młodsi bezrobotni – nic więc dziwnego, że w tej grupie zwykle jest najwięcej osób dotkniętych bezrobociem długotrwałym.

Kontrola wykazała niewielką skuteczność działań aktywizujących (mierzoną uzyskaniem stałego zatrudnienia). Najgorzej w tym zestawieniu wypadają różnego rodzaju staże. Zatrudnienia nie znalazła ponad połowa ich uczestników (55 proc.). Pozostali zostali zatrudnieni na podstawie umów krótkoterminowych. Większość z nich (75 proc.) po wygaśnięciu umów musiała ponownie zarejestrować się jako osoby bezrobotne w urzędach pracy. Podobnie nieprzydatne okazały się szkolenia. Na 691 osób objętych różnego rodzaju szkoleniami – poza osobami, które podjęły działalność gospodarczą (jako kolejną formę aktywizacji po szkoleniu) – zaledwie 40 znalazło zatrudnienie, które można powiązać z jego tematyką – wynika z raportu NIK.

Jak tłumaczy dyrektor PUP w Suwałkach – jednym z problemów lokalnego rynku pracy jest zmniejszająca się liczba ofert zatrudnienia. – Od 2010 r. odnotowujemy spadek ofert pracy wpływających do PUP, przy rosnącej liczbie osób bezrobotnych. Już ten fakt świadczy o tym, że Urząd nie może przedstawić propozycji pracy, czy innej formy aktywizacji, każdej osobie bezrobotnej, która wymaga takiego wsparcia. W 2010 r. wpłynęło 2.788 ofert, w 2011 r. – 1.801, a w 2012 r. tylko 1.583 oferty – tłumaczy urzędniczka.

Z analizy sytuacji na rynku pracy wyłania się też inny problem – oferty pracodawców często nie odpowiadają oczekiwaniom bezrobotnych – ze względu na rodzaj stanowiska i wysokość zarobków. A to zazwyczaj płaca wpływa na decyzję o podjęciu lub niepodjęciu zatrudnienia. – Oferty jakimi dysponuje urząd nie są atrakcyjne dla osób bezrobotnych, ze względu na oferowane wynagrodzenie. Szacunkowo 98 proc. ofert wpływających do urzędu dotyczy wynagrodzenia na poziomie najniższej krajowej obecnie – 1.600 zł brutto, często przy bardzo wysokich wymaganiach ze strony pracodawców – argumentuje przedstawicielka suwalskiego PUP w raporcie NIK.

Dyrektor PUP w Suwałkach zwraca też uwagę na kontakty urzędu z pracodawcami. – Urząd jest postrzegany jako instytucja zbiurokratyzowana, sformalizowana, która jest potrzebna do wydatkowania środków finansowych i w zasadzie tylko do tego ograniczyliby współpracę z PUP. Pracodawcy nie traktują urzędu jak partnera na rynku pracy. Pracodawcy, podobnie jak osoby bezrobotne, w stosunku do urzędu są trudnym, roszczeniowym klientami – twierdzi (str. 30 w raporcie Najwyższej Izby Kontroli).

Co gorsza, oczekiwanych efektów nie przynoszą również programy motywujące bezrobotnych do założenia własnej działalności: Stwierdzono, że około 90 proc. beneficjentów tej formy aktywizacji nie uzyskiwało ani deklarowanych przychodów ani zysków, lub uzyskiwało je na poziomie znacząco niższym niż wynikałoby to z kalkulacji kosztów związanych z podjęciem działalności gospodarczej na podstawie której osoby te uzyskiwały dofinansowanie. W dodatku nikt nie monitoruje sytuacji firm. – W latach 2010–2012 zawarto z 20 bezrobotnymi umowy o przyznanie środków na podjęcie działalności gospodarczej. Urząd nie sprawdzał, czy beneficjenci uzyskali deklarowane we wnioskach przychody i zyski z działalności gospodarczej. Według danych miejscowego Urzędu Skarbowego, tylko jeden beneficjent zrealizował deklarację w zakresie rocznych przychodów. Pozostałym nie udało się uzyskać planowanych wielkości. Np. E.D. deklarował roczne przychody i zysk w kwotach odpowiednio 39,6 tys. zł i 34,6 tys. zł, natomiast uzyskał 4,4 tys. zł i 4,3 tys. zł, natomiast B.P. na zadeklarowany przychód w kwocie 43,7 tys. zł i zysk w wysokości 27,1 tys. zł, uzyskała: 2,40 zł i stratę – 4,3 tys. zł – przyznała w raporcie dyrektor PUP w Suwałkach. Dofinansowanie na otwarcie własnej firmy traktowane jest przez bezrobotnych jako substytut świadczeń społecznych. Świadczą o tym nie tylko słabe wyniki finansowe, ale też liczba firm, które nadal działają. Na 20 osób, z którymi w latach 2010–2012 PUP w Suwałkach zawarł umowy o przyznanie środków na podjęcie działalności gospodarczej tylko 6 osobom (30 proc.) udało się utrzymać na rynku.

Interesujący wniosek NIK wysnuła po kontroli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Okazuje się, że resort do pomiaru skuteczności programów aktywizujących stosuje ukształtowany w połowie lat 90. wskaźnik efektywności zatrudnienia. Jak to się ma do realiów współczesnego rynku pracy? Do tego trzeba dodać również powszechne marnotrawienie środków na aktywizację spowodowane podejmowaniem przez ministra pracy błędnych decyzji finansowych, np. poprzez kierowanie środków finansowych do powiatów, które nie są w stanie wykorzystać ich w pełni (taka sytuacja miała miejsce w 2012 roku – MPiPS skierowało dodatkową kwotę 200 mln zł do powiatów, które według wskaźników były najbardziej skuteczne. Rozpoznanie to okazało się jednak błędne. Wytypowane powiaty były w stanie wykorzystać tylko jedną trzecią tej kwoty).

Pełna informacja na temat wyników kontroli. 

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Terytorialsi, leśnicy i strażacy szkolili się wspólnie na Suwalszczyźnie

Gdy służby łączą siły, powstają wartościowe projekty. Na podstawie...

Trwa montaż tężni solankowej na suwalskich bulwarach

Ta inwestycja, wybrana w głosowaniu na Suwalski Budżet Obywatelski...

Inwestycje w zdrowie: Blisko 5 mln zł na poprawę warunków medycznych

Te fundusze mają być wykorzystane na modernizację pomieszczeń, zakup...

Umowa na autobusy elektryczne podpisana

Od kilkunastu lat Suwałki sukcesywnie modernizują pojazdy transportu miejskiego....