„Kabanos” powstał w Piasecznie, niedaleko Warszawy, gdy dwóch ludzi – Zenon i Zbigniew, obdarzonych bezczelnym poczuciem humoru, postanowiło zrobić coś naprawdę absurdalnego. „Kabanosa” można było usłyszeć m.in. na Hunter Fest, Jarocinie i Woodstocku. Suwalski koncert odbył się w ramach „Dramatycznej trasy vol. 2”, promującej płytę „Dramat współczesny”, w piątek – 21 listopada „Na Starówce”.
O krążku „Dramat współczesny”: Wyrabiając sobie zdanie o nowej płycie Kabanosa. czuję się jak rozdarty wewnętrznie bohater jakiegoś dramatu. Co tu zrobić? Z jednej strony martwi mnie, że ta kapela robi się coraz mniej zabawna. Zwłaszcza, że nie odbieram tego procesu jako przemyślanej strategii, a po prostu tak im wyszło. Gdyby Zenek śpiewał bardziej standardowo i w jakimś obcym języku, to bym to olał, ale stety śpiewa jak kilka kreskówkowych postaci razem wziętych i w języku Piasta (plus trochę włoszczyzny w „Amore Mio”). Z drugiej strony muzycznie są w świetnej formie, a może nawet coraz lepsi. Potrafią wpaść w ucho, przyłoić, ale też zaskoczyć wychylając się to tu, to tam. Wciąż im kibicuję, ale muszę spytać quo vadis Kabanosie? Całą recenzję Szamrynquie można przeczytać na stronie rockmetal.pl.
Fot. Wojciech Otłowski – www.wojciech-otlowski.pl i Agnieszka Bielawska