Reklama

Dane makro i sytuacja rynkowa opóźnią obniżkę stóp

Data:

- Reklama -
Fot. zcool.com.cn.
Fot. zcool.com.cn.

Informacja o obniżeniu przez MFW prognoz wzrostu gospodarczego dla świata nie spowodowała znacznego pogorszenia nastrojów we wtorek. Być może negatywny wpływ tej decyzji był wczoraj zneutralizowany przez pozytywną niespodziankę ze strony niemieckich danych. Styczniowy indeks ZEW wzrósł znacznie mocniej od oczekiwań i zanotował już trzecią zwyżkę z rzędu.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

W konsekwencji, ocena bieżącej sytuacji jest w tym miesiącu najlepsza od września, a indeks oczekiwań jest najwyżej od lutego 2014. Krajowe dane o płacach oraz zatrudnieniu za grudzień zaskoczyły pozytywnie, pokazując wzrost o odpowiednio 3,7% r/r i 1,1% r/r (przy oczekiwaniach rynkowych odpowiednio ok. 3% i 1% r/r). Optymizmem napawa przede wszystkim fakt, że polskie firmy nadal zatrudniają, co wskazuje, że nie wystraszyły się zbytnio niepewnej sytuacji za granicą i zapewne dalej inwestują.

Jednocześnie, wzrost płac utrzymuje się na umiarkowanym poziomie, co przy pogłębiającej się deflacji (wynikającej głównie ze spadków cen paliw i żywności) oznacza szybko rosnącą siłę nabywczą konsumentów – w grudniu realny fundusz płac wzrósł o niemal 6% r/r, najmocniej od końca 2008 r. Pozwoli to naszym zdaniem na podtrzymanie dynamiki konsumpcji na dość wysokim poziomie w najbliższych kwartałach, nawet pomimo potencjalnego osłabienia nastrojów pod wpływem wzrostu kursu franka. Dane z rynku pracy nie zwiększają liczby argumentów za złagodzeniem polityki pieniężnej w Polsce, a dzisiaj dołączą do nich dane o produkcji, które – wg naszej prognozy – powinny być również powyżej oczekiwań rynkowych. Jednak sądzimy, że czynnikiem, który przechyli szalę na korzyść jeszcze jednej obniżki stóp procentowych będzie pogłębiająca się deflacja, która w I kw. może się zbliżyć do -1,5% r/r. Ostatnie fluktuacje kursowe będą raczej sprzyjały opóźnieniu decyzji o spodziewamy się jej w marcu.

Oczekiwany przez nas scenariusz zmian w polityce pieniężnej zdają się potwierdzać wypowiedzi prezesa NBP Marka Belki w dzisiejszym Pulsie Biznesu. Belka powiedział m.in., że jego zdaniem nadal jest przestrzeń do obniżki stóp, ale w związku z wydarzeniami na rynku walutowym po decyzji SNB „może należy poczekać z nimi nieco dłużej”. Jednocześnie, prezes NBP sugerował, że bank centralny nie obawia się nadmiernie skutków deflacji w Polsce, a RPP „nie zamierza się z tego powodu biczować” i realizuje cel inflacyjny elastycznie.

Kurs EURUSD wahał się wczoraj w trendzie bocznym w okolicy 1,16. Niezłe dane z Niemiec nie miały istotnego wpływu na kurs na dwa dni przed decyzją EBC. Dopiero po zamknięciu polskiej sesji dolar zaczął się wyraźniej umacniać, do czego przyczynić się mogły spadki na giełdach w USA. Kurs zbliżył się do 1,155, ale dzisiaj rano jest nieco powyżej tego poziomu. Po południu poznamy dane z rynku nieruchomości USA. Mogą one wywołać reakcję rynku, ale tak jak w przypadku wczorajszego ZEW-u dla Niemiec, nie sądzimy, aby zainicjowały one silny ruch na dzień przed decyzją EBC.

Kursy EURPLN i USDPLN pozostały blisko poniedziałkowych szczytów na odpowiednio ok. 4,33 i 3,74. Ruch w górę nastąpił za to w przypadku CHFPLN – z 4,25 chwilowo do 4,30. Dane z polskiego rynku pracy nie miały wpływu na krajową walutę. W nocy złoty pozostał stabilny. Dziś poznamy istotne dane z kraju – odczyt grudniowej produkcji przemysłowej. Nasza prognoza jest wyraźnie powyżej konsensusu, co razem ze stonowanymi sygnałami z RPP (szczególnie prezesa Belki) może ograniczyć oczekiwania na szybkie obniżki stóp w Polsce i pomóc złotemu odrobić przynajmniej część ostatnich strat. Nadal uważamy, że to jutrzejsza decyzja EBC może wyznaczyć kierunek dla kursu na kolejne tygodnie, a nawet miesiące.

Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności długu odnotowały lekkie wzrosty, a WIBOR-y od 1 do 12 miesięcy pozostały wczoraj stabilne. Ruch na obligacjach i IRS mógł w pewnym stopniu być wywołany danymi z polskiego rynku pracy. Jeśli dzisiejsze dane potwierdzą naszą prognozę wzrostu produkcji przemysłowej, stawki IRS i rentowności mogą jeszcze nieco wzrosnąć. Sądzimy jednocześnie, że i tak kluczowy wpływ na polski rynek stopy procentowej w najbliższych tygodniach czy nawet miesiącach może mieć jutrzejsza decyzja EBC.

Ministerstwo Finansów podało, iż na jutrzejszej aukcji zaoferuje nowe 2- i 5-letnie benchmarki, odpowiednio OK0717 i PS0420. Oferta ma wynieść 5-7 mld zł, a więc nieco mniej niż wstępnie planowano (5-9 mld zł).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....