Reklama

Ropa dalej tanieje

Data:

- Reklama -
Ilustr. zcool.com.cn.
Ilustr. zcool.com.cn.

Nastroje na rynkach finansowych pozostają mieszane. Inwestorzy obawiają się m.in. scenariusza „Grexit” (tj. wyjścia Grecji ze strefy euro) jeśli wybory parlamentarne wygra skrajnie lewicowa partia Syriza. Spadki cen ropy naftowej (w poniedziałek poniżej 55 dolarów za baryłkę, dziś rano do niemal 50) również przyczyniły się do przeceny na europejskich giełdach.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

A także do osłabienia walut krajów eksportujących ten surowiec (m.in. norweskiej korony i rosyjskiego rubla). Wstępne dane inflacyjne za grudzień pokazały najniższy od 5 lat poziom inflacji w Niemczech (0,1% r/r vs przewidywań 0,2% r/r), co spowodowało rewizję w dół prognoz dla wstępnego HICP dla strefy euro (do -0,1% r/r z 0,0% wcześniej szacowanych), którego odczyt poznamy w czasie dzisiejszej sesji. Z drugiej strony bazowe rynki długu pozostają silne – rentowność 5-latki niemieckiej spadła poniżej zera, podczas gdy rentowność 10-latki osiągnęła nowe historyczne minimum (tymczasowy spadek do 0,44%).

W poniedziałek EURUSD kontynuował trend spadkowy w wyniku obaw o sytuację w Grecji i możliwość wystąpienia deflacji w strefie euro, co zwiększyłoby prawdopodobieństwo wprowadzenia QE przez EBC na styczniowym posiedzeniu. Kurs tymczasowo osiągnął poziom 1,1886 (najniżej od 2006), po czym nastąpiło odbicie nieco powyżej 1,19. Trend spadkowy był jednak kontynuowany wczoraj i dziś na otwarciu EURUSD jest blisko 1,187. Dziś poznamy wstępne dane o grudniowej inflacji w strefie euro. Konsensus wskazuje na wystąpienie deflacji, ale w ostatnich dniach zostało to już w pewnym stopniu wycenione przez rynek. Dlatego wydaje się, że odczyt musiałby zaskoczyć w dół, aby dolar jeszcze zyskał do euro.

Jednocześnie, potencjał do odbicia EURUSD jest ograniczony. Poniedziałkowa sesja na krajowym rynku walutowym charakteryzowała się dość dużą zmiennością. Kurs EURPLN wahał się między 4,3175 a 4,281, kończąc europejską sesję na 4,295. USDPLN tymczasowo wzrósł do 3,619 w wyniku spadku EURUSD, po czym powrócił w okolice 3,60. Na wartości traciły też waluty regionu, w szczególności węgierski forint. EURHUF tymczasowo wzrósł do ok. 321 (najwyższy poziom od 3 lat) po znacząco słabszym od oczekiwań odczycie indeksu PMI za grudzień (spadek do 50,7 pkt z 55,1 pkt miesiąc wcześniej).

Kolejne godziny handlu przyniosły odreagowanie – kurs spadł do nieco poniżej 318. Mniejsze zmiany obserwowaliśmy na EURCZK – kurs wahał się w przedziale 27,61- 27,70. Natomiast USDRUB wzrósł w kierunku 60, a dziś rano przebił 63 w wyniku spadków cen ropy naftowej. Dziś rano EURPLN jest blisko 4,32, a USDPLN 3,63. Koniec roku był bardzo zmienny w wykonaniu EURPLN i dlatego też obowiązujący przedział wahań jest dość szeroki (4,25-4,40).

W poniedziałek kontynuowane były pozytywne tendencje na krajowym rynku długu. Rentowności obligacji i stawki IRS spadły wzdłuż krzywych, w tym największe spadki dotyczyły długiego końca. Rentowność 10-latki osiągnęła nowe historyczne minimum na 2,36%, a 10-letni IRS obniżył się do 2,11%. W wyniku tych zmian nastąpiło wypłaszczenie krzywych (zawężenie spreadów 2-10L), w ślad za rynkami bazowymi.

Wsparciem dla rynku, poza zmianami na rynkach bazowych, mogły być m.in. wypowiedzi członków RPP, w szczególności Andrzeja Bratkowskiego, który po raz kolejny podkreślił konieczność obniżki stóp o 100 pb.

Początek nowego roku przyniósł kolejne wypowiedzi członków RPP. Andrzej Bratkowski uważa, że złoty jest niedowartościowany i kolejne miesiące mogą przynieść jego umocnienie. Ten czynnik w połączeniu z ryzykiem spowolnienia krajowej gospodarki nieco poniżej 3% zwiększają jego zdaniem potrzebę szybkiej obniżki stóp procentowych o 100 pb.

Natomiast członki RPP Anna Zielińska-Głębocka powiedziała, że Rada przyjęła strategię „wait and see”, którą może podtrzymać na styczniowym, a być może i na lutowym posiedzeniu. W jej ocenie głównym zmartwieniem RPP może być przedłużająca się deflacja. Odnosząc się do kursu złotego członkini Rady powiedziała, że osłabnie złotego obserwowane pod koniec ubiegłego roku ma charakter krótkookresowy i było efektem m.in. sytuacji w Rosji czy na rynkach wschodzących.

W naszej ocenie w styczniu RPP utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Podtrzymujemy, że w I kw. 2015 r. jest miejsce na obniżkę stóp procentowych o 25 pb.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...