Reklama

Kolejna niespodzianka ze strony PKB?

Data:

- Reklama -
Ilustr. www.freedigitalphotos.net
Ilustr. www.freedigitalphotos.net

Czwartkowa sesja przyniosła kolejne dane z USA oraz kolejne niespójne komentarze ws. Grecji. Rzecznik prasowy greckiego rządu powiedział, że strona grecka liczy na osiągnięcie porozumienia do niedzieli. Jednak przedstawiciele UE i MFW zaprzeczają zbliżaniu się rozmów do końca i ich zdaniem nie ma szans na porozumienie w ciągu kilku dni.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Szefowa MFW Christine Legarde powiedziała, że możliwe jest wyjście Grecji ze strefy euro, ale na pewno nie będzie to oznaczało końca wspólnej waluty. Jednocześnie, MFW dał do zrozumienia, że może dać Grecji dodatkowe 3 tygodnie na spłatę rat przypadających w czerwcu, w związku z czym 5 czerwca, kiedy miała przypadać kolejna rata, nie musi być kluczowym terminem dla porozumienia. Dane z USA, podobnie jak sugestie ws. Grecji, nie miały jednoznacznego wydźwięku.

Tygodniowa liczba nowych bezrobotnych utrzymała się poniżej 300 tys., ale była nieco wyższa niż oczekiwano. Z kolei dane o niezakończonej sprzedaży domów były wyraźnie lepsze od prognoz – miesięczny przyrost zaskoczył trzeci miesiąc z rzędu. Ogólnie, odczyty te zostały zinterpretowane jako przybliżające pierwszą podwyżkę stóp w USA. Rentowności obligacji w Europie wzrosły w większości przypadków, a dolar zakończył dzień mocniejszy do euro. Tylko przejściowym wsparciem dla wspólne waluty były słowa członka EBC Ewalda Nowotnego, który powiedział, że obecne bardzo niskie stopy w strefie euro nie są długoterminowym rozwiązaniem.

Kurs EURUSD spadł wczoraj w trakcie dnia do 1,087 m.in. pod wpływem obaw o Grecję i niezłych danych z USA. Na koniec sesji euro odrobiło jednak część strat i kurs odbił w okolice 1,09. Dziś rano jest już blisko 1,096. Po południu poznamy ważne dane z USA – drugi szacunek PKB za I kw. Rynek spodziewa się, że wynik za pierwsze trzy miesiące tego roku był jeszcze gorszy, niż wskazywały pierwsze szacunki. Odczyt ten może dość istotnie wpłynąć na oczekiwania inwestorów odnośnie terminu pierwszej podwyżki stóp w USA, bowiem kilku przedstawicieli FOMC sugerowało, że stan gospodarki po I kw. może być kluczowy dla ich decyzji ws. terminu zacieśnienia polityki pieniężnej. Wahania EURUSD mogą zatem być dość wyraźne na koniec tygodnia.

Kursy EURPLN i USDPLN pozostały wczoraj dość stabilne w okolicy 4,13 i 3,78. W przypadku innych walut regionu też nie odnotowano wyraźnych zmian, poza rublem, który w dalszym ciągu tracił wczoraj do dolara – USDRUB wzrósł powyżej 52,8 z 51,5. Dziś rano poznamy szczegółowe dane o polskim PKB za I kw. Widzimy szanse na pozytywną niespodziankę po marcowych mocnych danych o handlu zagranicznym. W naszej ocenie, ewentualny pozytywny wpływ danych z Polski na złotego będzie jednak ograniczony przez zeszłotygodniowe rozczarowujące odczyty o sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej jak też przez utrzymujące się na rynku obawy o Grecję.

Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności długu obniżyły się o kilka punków bazowych, podążając za 10-letnim Bundem. Dzisiaj rano poznamy dane o polskim PKB za I kw. Skala ewentualnego negatywnego wpływu tego odczytu na krajowe obligacje będzie prawdopodobnie zmniejszona przez ostanie słabe dane miesięczne i będzie zależała od notowań na europejskim rynku długu. Jeśli nasilą się obawy o Grecję, wtedy polski dług może sobie radzić słabiej niż np. obligacje państw strefy euro. Dzisiaj, obok danych makro, poznamy również dane o podaży SPW na czerwiec. Bazując na kwartalnym planie podaży sądzimy, że resort finansów w przyszłym miesiącu może zorganizować jedną aukcję standardową i jedna aukcję zmiany. Bieżący poziom finansowania potrzeb pożyczkowych (ok. 69% planu na ten rok) daje ministerstwu dużą elastyczność w sprzedaży długu na rynku pierwotnym.

Dziś o 10:00 GUS opublikuje szczegółowe dane o PKB za I kw. Oczekujemy, że pokażą one: (1) przyśpieszającą konsumpcję prywatną (efekt kontynuacji poprawy na rynku pracy, rosnących płac realnych); (2) silny wzrost inwestycji (tak prywatnych, jak i publicznych); (3) mocniejszy eksport w wyniku ożywienia popytu z Unii Europejskiej. Naszym zdaniem wstępny szacunek wzrostu w I kw. (3,5% r/r) może zostać zrewidowany w górę, gdyż dane o handlu zagranicznym w marcu zaskoczyły na plus, a prawdopodobnie nie zostały jeszcze uwzględnione przez GUS w pierwszym odczycie PKB. Spodziewamy się kontynuacji pozytywnego trendu w kolejnych kwartałach i przyśpieszenia wzrostu gospodarczego do 4% r/r jeszcze w tym roku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...