Kilkanaście lat temu większość polskich kierowców nie miała nawet pojęcia czym jest lub co gwarantuje assistance (ASS) komunikacyjne. Tylko nieliczni właściciele pojazdów byli skłonni kupić dodatkową polisę z pomocą drogową. Zainteresowanie produktem zwiększyło się dopiero po 2003 roku. Co najciekawsze, grupa posiadaczy tego ubezpieczenia wzrosła z 27% do 91%*. Pełne ASS przydaje się szczególnie w sezonie wakacyjnym. Zapytaliśmy ekspertów, co powinno zawierać i na co uważać podczas jego zakupu.
Najlepszy assistance może znaczyć droższy, ale nigdy – taki sam
Cena ubezpieczenia dobrowolnego zwykle idzie w parze z jakością. Tak też jest w przypadku assistance. Niska cena polisy powinna od razu wzmóc naszą czujność. Być może będzie to „okrojona” wersja ochrony, która np. nie zapewni nam wsparcia ubezpieczyciela podczas awarii pojazdu, a tylko po kolizji. Innym, często bagatelizowanym elementem ubezpieczenia jest limit odległości od domu lub od miejsca zdarzenia.
– Zastanówmy się, gdzie najczęściej podróżujemy – podpowiada Magdalena Drozd, specjalistka z Okurka.pl, internetowej porównywarki, oferującej ubezpieczenie auta – Jeżeli nasza codzienna, główna trasa to kilka kilometrów do miejsca pracy i z powrotem, zapytajmy przedstawiciela towarzystwa ubezpieczeniowego, przy jakiej minimalnej odległości od miejsca zamieszkania możemy otrzymać pomoc. Odwrotna sytuacja – jeśli planujemy daleką podróż – do ilu kilometrów od miejsca zdarzenia zostaną pokryte koszty holowania – dodaje Magdalena Drozd.
Assistance może również być objęte limitami kwotowymi (czyli maksymalną sumą, jaka przysługuje na jedno zdarzenie) i ilościowymi (ile razy możemy skorzystać z wybranej formy pomocy w trakcie całego okresu ubezpieczenia).
Zakres ubezpieczenia jest zależny od indywidualnych postanowień zakładu ubezpieczeń. Może obejmować wiele dodatkowych świadczeń, np. zwrot kosztów parkingu strzeżonego, opłatę za pobyt w hotelu, transport i opiekę medyczną, dowóz paliwa, kontynuację podróży czy też pomoc tłumacza za granicą. Dlatego przed zakupem polisy koniecznie zapoznajmy się z OWU (ogólnymi warunkami ubezpieczenia) wybranego towarzystwa.
Cena polisy ASS. Czy musi być tak drogo?
Wcale nie musi. Najwięcej zaoszczędzimy kupując dodatkowe ubezpieczenie ASS połączone z obowiązkowym OC lub AC. Szeroką ofertę produktów znajdziemy bez problemu w sieci. Najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z porównywarki, która przedstawia szczegóły wszystkich propozycji i zestawia oferty wielu ubezpieczycieli. Z pewnością lepiej zrobimy wybierając najtańsze OC, którego warunki i tak reguluje ustawa, za to dopłacimy do dobrego assistance. Uwaga! Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do zakresu ochrony, dopytajmy o każdy drobiazg: zadzwońmy do przedstawiciela zakładu ubezpieczeń, odwiedźmy oddział stacjonarny. Każdy sposób jest dobry, byle nie płacić za produkt zbyt ubogi lub drogi ale taki, z którego nie skorzystamy.
Nagły wyjazd wakacyjny. Co zrobić, jak się ubezpieczyć?
Często zdarza się, że podczas zakupu obowiązkowego OC zapominamy o dodatkowej ochronie pojazdu. Co zatem zrobić w sytuacji, gdy już posiadamy obowiązującą polisę komunikacyjną i potrzebujemy dokupić samo assistance? Nie ma problemu. Oferta niektórych towarzystw została poszerzona o ochronę krótkoterminową (zwykle 30 lub 60 dni) lub całoroczną, niezależną od zakupu OC. Propozycji rynkowych jest z pewnością znacznie mniej niż w przypadku pakietów „łączonych” (OC i/lub AC plus ASS), ale na pewno uda nam się znaleźć coś interesującego.
Assistance na każdą okoliczność. Dlaczego tak go lubimy?
W dniach 7-26 stycznia 2015 roku zostało przeprowadzone badanie popularności produktów assistance, zrealizowane na zlecenie Mondial Assistance przez Nielsen Polska. Okazuje się, że dla klientów instytucji finansowych, w ocenie przydatności zyskały wszystkie rodzaje tych produktów. Największą popularność zyskało ASS turystyczne. Opowiedziało się za nim 58% badanych (w 2013 roku było ich tylko 32%). Najlepiej rozpoznawalne i będące niesłabnącym liderem jest jednak assistance samochodowe (64% wobec 42% w roku poprzednim). A kto najczęściej korzysta z pomocy assistance? Oczywiście kobiety, które lubią być przygotowane na każdą okoliczność.
*wyniki 5-letnich obserwacji rynku przez Europ Assistance Polska
Czasami wyjściem za granicą są mobilne serwisy. Trochę lepsze niż laweta, bo chyba nikomu się nie uśmiecha szukanie serwisu za granicą. Wiem że dla ciężarowych jeździ http://hussar-pomoc.com/ bo nas kiedyś w niemczech składali jak nam w drodze do Holandi w busie poszła pompa wody