– Za 3,5 roku tiry znikną z ulic naszego miasta – zapowiada prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz, który we wtorek, 29 września w Białymstoku był świadkiem podpisania umowy między przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz firmy Budimex. Wykonawca wybrany w przetargu zadeklarował, że inwestycję zrealizuje za niecałe 300 mln zł.
Przetarg na „Projekt i budowę obwodnicy Miasta Suwałki w ciągu drogi ekspresowej S-61” został rozstrzygnięty w sierpniu 2015 roku. Wykonawca wybrany przez GDDKiA ma już doświadczenie we współpracy z lokalnymi firmami – firma Budimex zrealizowała również obwodnicę Augustowa. W Białymstoku obecny był Cezary Łysenko, przedstawiciel spółki. Budimex, składając ofertę, zapewnił, że budowę zakończy w ciągu 34 miesięcy, z wyłączeniem okresów zimowych.
Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk ma nadzieję, że budowa drogi będzie przebiegać bez problemów. Jak dodał, przez najbliższe 10 miesięcy Budimex wraz z Transprojektem Gdańskim skupią się na przygotowaniu dokumentacji technicznej. Droga ma być bowiem zrealizowana w systemie „Projektuj i buduj”. Zmiany obejmują m.in. przygotowanie nawierzchni betonowej, nie asfaltowej. – Kolejne 5 miesięcy to uzyskanie zezwoleń i ostatecznie, kolejne 19 miesięcy to czas realnej budowy – wylicza prezydent Suwałk. – Wygląda na to, że budowa obwodnicy potrwa do wiosny 2019 roku, może krócej – jest szansa, że zakończy się jesienią 2018 roku – prognozuje Czesław Renkiewicz, dodając, że podczas spotkania w Białymstoku zadeklarował chęć pomocy firmie Budimex we wszystkich obszarach, w których może działać samorząd.
Nowa dwujezdniowa trasa o nawierzchni betonowej ominie Suwałki od zachodu i północy. Będzie zaczynała się na węźle „Suwałki Południe” (koniec obwodnicy Augustowa) i kończyła na węźle „Suwałki Północ” (bez tego węzła), a z istniejącą drogą krajową nr 8 będzie się łączyła jednojezdniowym łącznikiem. Długość obwodnicy wyniesie 12,83 km.