Reklama

Nadal wolimy płacić kartą

Data:

- Reklama -

Czy wiedzieliście, że to właśnie Polska jest liderem, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę terminali typu POS, a tym samym płatności dokonywanych kartą bezstykową?

Okazuje się, że to właśnie my przyjmujemy z ogromną aprobatą wszelkie nowoczesne technologie. Co więcej, istnieje też duże prawdopodobieństwo, że jeśli powstałby idealny system do płatności dokonywanych za pośrednictwem telefonów, to właśnie Polacy korzystaliby z nich chętnie w pierwszej kolejności.

Tak przynajmniej wynika z najnowszego raportu, który został opracowany przez analityków BCG, „Global Payments 2015: Listening to the Customer’s Voice”. Według niego na terenie naszego kraju aż 80% terminali pozwala dokonywać płatności bezstykowo, a to daje nam bezpieczną pozycję pioniera. Specjaliści prognozują również, że Polacy tak rzadko korzystają z płatności telefonami, ponieważ do tej pory nie powstała doskonała aplikacja, która rozwinęłaby tego typu sieć. I chociaż podejmowano już wielokrotnie próby absorpcji tejże technologii, to nadal tylko 1% płatności w kraju odbywa się przy wykorzystaniu smartfonów.

Przede wszystkim płatności telefonem nie są tak popularne, bo nie dają użytkownikom żadnej wartości dodanej. Okazuje się, że konsumenci uznają bezstykowe płatności kartą za tak komfortowe w użytkowaniu, iż nie są zainteresowani żadną nową formą realizowania transakcji zakupowych. Przypomnijmy, że płatności kartą zbliżeniowo pozwalają zapłacić za zakupy już w kilka sekund. Co więcej, nie wymagają przekazywania karty sprzedawcy – są więc w pełni bezpieczne.

Co do samego bezpieczeństwa, istnieją natomiast pewne obawy związane z płatnościami telefonem. Użytkownicy są pewni zabezpieczeń danych ze strony banków, ale nie ukrywają, że nie bardzo ufają firmom telekomunikacyjnym.

Telefony nadal przegrywają z kartami z jeszcze jednego powodu. Po prostu możliwości płatności są dużo większe kartą. Sami handlowcy nie wdrażają systemów realizowania transakcji zakupowych przy pomocy smartfonów, bo nie odnotowują takowego popytu ze strony konsumentów. Ci z kolei nie są skłonni do zmiany metody płatności na tę, za pośrednictwem telefonu, bowiem nie jest komfortowe szukanie punktów, w których mogliby z niej korzystać.

Zarówno klienci, jak i właściciele sklepów wychodzą z założenia, iż niepotrzebnym staje się zmienianie formy płatności kartą zbliżeniową, kiedy system ten przyjął się doskonale i korzysta z niego tak duża liczba osób. Nie wydaje się, by można było szybko zastąpić go jakimkolwiek innym, który byłby tak samo komfortowy i bezpieczny w użytkowaniu.

Przy tym wszystkim zadziwiający jest fakt, iż z jednej strony w portfelach Polaków znajdują się blisko 34 miliony kart płatniczych, z drugiej zaś, ponad połowa z nas dużo częściej płaci za swoje zakupy gotówką. Chętniej wypłacamy pieniądze z bankomatów aniżeli płacimy kartę – tak przynajmniej deklaruje ponad 53% posiadaczy kart płatniczych, tylko i wyłącznie karty używa jedynie 3% respondentów (badanie TNS Polska z sierpnia 2015 roku). Dane statystyczne nie są więc jednoznaczne – z jednej strony wolimy płacić gotówką, z drugiej zaś pojawia się coraz więcej terminali do płatności zbliżeniowych kartą.

 Artykuł stworzony w oparciu o materiały zawarte na stronie międzynarodowego centrum rozliczeniowego PaySquare.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....