BvS1Epicka walka ikon świata komiksu – „Batman vs Superman: Świt sprawiedliwości” Zacka Snydera w cyklu „Przedpremierowo”.

Z Arturem Cichmińskim o najnowszym filmie Zacka Snydera rozmawiał Bartosz Łojko.

„Batman vs Superman: Świt sprawiedliwości” to film, na który fani czekali od bardzo dawna – spotkanie dwóch najpopularniejszych superbohaterów świata komiksu. Już obecność jednego z nich na ekranie gwarantuje doskonałą rozrywkę, wartką akcję, fenomenalną muzykę i efekty specjalne na najwyższym poziomie. A tu mamy dwóch. Obraz przywołuje na myśl „Człowieka ze stali” Snydera (jest poniekąd jego kontynuacją) czy niedawną trylogię o Batmanie Christophera Nolana. Film jest mroczny, poważny i pozbawiony zbędnego humoru.

BvS2– Akcja nie jest prowadzona przez widowisko, do czego przyzwyczaiły nas produkcje ze stajni Marvela, ale przez ukazanie ludzkiego dramatu, miłości i emocji, jakie rządzą bohaterami. Dużo jest w tym filmie psychologii – podkreśla Artur Cichmiński.

Reżyserowi udało się w sposób konstruktywny połączyć oba superbohaterskie „mity”. Choć fabuła jest miejscami chaotyczna i porusza wiele wątków naraz, film ogląda się z niekrytym zaciekawieniem. Skupia się w dużej mierze na bitwie o Metropolis z końcówki „Człowieka ze stali”. Widzimy ją jednak z perspektywy Bruce’a Wayne’a. Wydarzenia te są dla niego tak wstrząsające i poważne, że zmuszają go do przywdziania kostiumu Batmana (w filmie nie jest dokładnie wyjaśnione czy jest on na „emeryturze” – przyp. red.) i stawieniu czoła największemu wrogowi.

BvS3– Snyder jest oszczędny w środkach, ale w całości oddaje się konwencji, której się podjął – poważnej i mrocznej tonacji, ciężkiego, wręcz dusznego klimatu czy dobrze rozpisanych dialogów. Wydarzenia przedstawione na ekranie są po pierwsze – bardzo urealnione, niczym u Nolana, po drugie – tak jak w przypadku wcześniejszych filmów Zacka Snydera „300” i „Watchmen: Strażnicy” – są wiernym oddaniem komiksu – tłumaczy Artur Cichmiński.

Trzeba na pewno zwrócić uwagę na bohaterów. Choć Superman/Clark Kent (Henry Cavill) staje na wysokości zadania i daje nam faceta z krwi i kości, nieziemsko silnego i przystojnego, to jednak Batman/Bruce Wayne (Ben Affleck) kradnie cały show. Jest charyzmatyczny, brutalny i pewny siebie. Bardzo dobrze wypada też Lex Luthor (Jesse Eisenberg). Jest tu maniakalny, zmanierowany czy wręcz irytujący. Jest to bardzo ciekawe, choć niewątpliwie nowe, przedstawienie tego bohatera. Pozostałe postacie – Lois Lane (Amy Adams), Alfred (Jeremy Irons) czy Diana Prince/Wonder Woman (Gal Adot) nie są tylko tłem, a ważnym elementem fabuły i świata przedstawionego widowiska.

plakatFenomenalnie gra także muzyka oraz scenografia. Hans Zimmer stworzył niesamowitą ścieżkę dźwiękową, doskonale wpisującą się we wszystkie wydarzenia z ekranu. Zaś praca kamery i klimat całego uniwersum są dopracowane do perfekcji. Mroczna, komiksowa stylistyka idealnie łączy się ze światem realnym.

– Film jest na pewno mroczny i poważny, i są to niewątpliwie walory tego obrazu. I jako spektakl absolutnie się broni. Plus Ben Affleck, który przeżywa renesans swej kariery. Jest to film, który nie każdemu przypadnie do gustu – ze względu na swoją stylistykę, ale na pewno warto poddać go ocenie samemu – podsumowuje Artur Cichmiński.

Premiera filmu „B v S” 1 kwietnia.

Na zdj. Artur Cichmiński (fot. Wojciech Otłowski).
Na zdj. Artur Cichmiński (fot. Wojciech Otłowski).

Artur Cichmiński, ur. 1972 w Suwałkach. Dziennikarz newsowy, felietonista, komentator wydarzeń branżowych. Przeprowadzał wywiady z kluczowymi postaciami rodzimej sceny oraz ekranu, w tym między innymi z: Robertem Więckiewiczem, Maciejem i Jerzym Stuhrem, Andrzejem Sewerynem, Marcinem Dorocińskim, Markiem Kondratem, Andrzejem Chyrą, Tomaszem Kotem czy Wojciechem Pszoniakiem, a także Agnieszką Grochowską, Sonią Bohosiewicz, Stanisławą Celińską, Magdaleną Cielecką, Joanną Kulig i wieloma innymi. Poza tym wywiadu udzielali mu tacy twórcy polskiego kina jak: Agnieszka Holland, Andrzej Wajda, Wojciech Marczewski, Juliusz Machulski, Janusz Majewski, a także Patryk Vega, Wojciech Smarzowski czy Janusz Morgenstern oraz wielu, wielu innych.

Oprócz poszukiwania i redagowania newsów dotyczących rodzimej branży filmowej, rozmów z jej przedstawicielami, zajmuje się również realizacją reportaży z planów filmowych, uroczystych premier oraz festiwali filmowych. Wśród ostatnio odwiedzonych planów była chociażby „1920. Bitwa warszawska” Jerzego Hoffmana, „Róża” oraz „7 dni” Wojciecha Smarzowskiego, „Lęk wysokości” Bartka Konopki czy „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć” Patryka Vegi, a także „W ciemności” Agnieszki Holland.

 Jako ekspert i komentator zapraszany jest do stacji telewizyjnych: Superstacja, Polsat, TVP Info, TVP Kultura. Krytyk w magazynie Qadrans Qltury. Również gość specjalny w studiach: radiowej Trójki, radiowej Czwórki czy radia Roxy Fm i Tok Fm. Oprócz portalu Stopklatka.pl publikował również w takich magazynach, jak Cinema, Machina, ale też Activist oraz Hiro. Często gości w programie w TVP Polonia – „Halo Polonia”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj