Reklama

Premier Szydło zapowiada zmiany w rządzie

Data:

- Reklama -

Wzrost popytu na ryzykowne aktywa po decyzji FOMC. Premier Szydło zapowiada zmiany w rządzie. Złoty zyskuje do euro i dolara, EURUSD dalej rośnie. Polskie IRS i rentowności mocno w dół w reakcji na retorykę FOMC. Dzisiaj w Polsce stopa bezrobocia za sierpień i publikacja Biuletynu Statystycznego, za granicą wstępne PMI dla przemysłu.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Amerykańscy bankierzy centralni zasugerowali w komunikacie, że stopy procentowe Fed mogą wzrosnąć jeszcze w tym roku, ale dla inwestorów istotniejsze było obniżenie prognozowanej przez członków FOMC ścieżki stóp na lata 2017 i 2018. Gołębi wydźwięk rewizji tych oczekiwań w dół miał bardzo pozytywny wpływ na globalny nastrój w trakcie czwartkowej sesji – indeksy giełdowe w Europie rosły nawet o ponad 2%, rentowności długu na rynkach bazowych spadały nawet o 10 pb, a dolar tracił na wartości do walut państw rozwiniętych oraz rozwijających się.

Tygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych z USA były lepsze od prognoz, podczas gdy sprzedaż nowych domów była gorsza od konsensusu, ale nie wpłynęły one istotnie na rynek. W efekcie wzrosty odnotowano również na giełdzie w USA (indeks Nasdaq ustanowił nowe historyczne maksimum), podczas gdy zachowanie się giełd w Azji było mieszane (w tym indeks Nikkei225 lekko spadał, a pozostałe nieznacznie rosły).

Kurs EURUSD kontynuował impuls wzrostowy zainicjowany w reakcji na wydźwięk posiedzenia FOMC i zgodnie z tym czego się spodziewaliśmy zbliżył się do szczytu z zeszłego piątku – pod koniec polskiej sesji osiągnął 1,125. W nocy euro oddało część zysków i dziś na otwarciu sesji kurs znajduje się blisko 1,12. Dzisiaj uwaga inwestorów przenieść się na Europę, gdzie poznamy wstępne PMI dla przemysłu Niemiec i całej strefy euro. Te publikacje mogą wywołać pewną reakcję rynku, ale, w naszej ocenie, niezależnie od tych danych jest spore ryzyko korekty po ostatnim wzroście EURUSD.

Kursy EURPLN i USDPLN pogłębiły nocne spadki i pod koniec polskich godzin handlu złoty umocnił się do 4,275 za euro i 3,80 za dolara. Oba kursy osiągnęły wczoraj nowe wrześniowe dołki, ale nie spodziewamy się, aby dziś impuls aprecjacyjny złotego był kontynuowany. W naszej ocenie bardziej prawdopodobne jest zatrzymanie spadków EURPLN i USDPLN i lekka realizacja zysków z ostatniego ruchu przed weekendem, a impulsem mogą być informacje o przyszłotygodniowych zmianach w rządzie.

Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności i IRS mocno spadły, głównie na długim końcu i środku krzywych w reakcji na gołębie sygnały z FOMC. W efekcie, 2-letni IRS obniżył się o 3 pb do 1,70%, 5-letni o 3 pb do 1,88%, a 10-letni o 4 pb do 2,22%. W przypadku obligacji skala ruchu była jeszcze większa i dla 10-letniego benchmarku wyniosła niemal 10 pb, do 2,76% (najniżej od końca sierpnia). Obie krzywe się spłaszczyły, a asset swap spready nieco się zawęziły. Krajowe krzywe pozostaną pod wpływem globalnych nastrojów – korekta na rynkach bazowych może skłonić inwestorów do realizacji zysków także na polskim rynku. Zapowiedzi zmian w rządzie przez premier Szydło mogą być impulsem do korekty.

Wczorajsza aukcja zamiany obligacji była bardzo udana – resort finansów sprzedał obligacje za 12,7 mld zł. Najwięcej, bo prawie 6 mld zł pozyskano z emisji 5-letniego benchmarku PS0721.

GUS opublikował wskaźniki koniunktury we wrześniu. Według naszych oszacowań danych odsezonowanych, wszystkie trzy główne miary (dla przemysłu, budownictwa i handlu detalicznego) wzrosły. Nastroje w handlu powinny być wspierane przez zawieszenie podatku od sklepów oraz wydatki w ramach 500+, natomiast pozostałe dwa sektory naszym zdaniem nie zanotują wyraźniejszej poprawy w najbliższym czasie.

Minutes z wrześniowego posiedzenia RPP nie wniosły niczego nowego do perspektyw polityki pieniężnej. Część jej członków była zdania, że dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego i pojawienie się negatywnego wpływu deflacji byłoby argumentem za obniżeniem stóp procentowych. W opinii innych członków „w przypadku wyraźnego przyspieszenia wzrostu gospodarczego oraz pojawienia się presji inflacyjnej stwarzającej ryzyko przekroczenia celu inflacyjnego w średnim okresie zasadne może być podwyższenie stóp procentowych”.

W naszym bazowym scenariuszu zakładamy, że stopy NBP nie ulegną w tym i w przyszłym roku zmianie. Premier Beata Szydło w rozmowie radiowej zapowiedziała zmiany w rządzie, o których poinformuje w przyszłym tygodniu.

W dzisiejszym wydaniu dziennik „Fakt” donosi, że zagrożona jest pozycja ministra finansów Pawła Szałamachy, jednak rzecznik rządu Rafał Bochenek zaprzeczył tym doniesieniom.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wicepremier Beata Szydło w Suwałkach zachęcała do głosowania na „biało-czerwoną drużynę” (audio)

Wczoraj Suwałki odwiedził premier Mateusz Morawiecki, dziś w mieście...

Promyk nadziei na rynkach

Odbicie giełd w USA w piątek wieczorem. Złoty zaczął odrabiać...

Złoty słabszy, zmiany w rządzie

Waluty CEE pod presją na początku tygodnia. Polskie obligacje stabilne...

MF wpłynęło na umocnienie złotego pod koniec roku?

MF i BGK wpłynęły na PLN pod koniec 2017...