Likwidacją placówek ochrony zdrowia w całym kraju może skończyć się wprowadzenie zmian w Ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej. Poseł Bożena Kamińska z PO podczas wtorkowej (06.12) konferencji prasowej w swoim biurze w Suwałkach przestrzegała przed „dobrą zmianą”, która uderzy głównie w specjalistyczne szpitale i placówki utrzymywane przez samorządy – małe miasta, gminy i powiaty.
– Projekt zmian w tej ustawie niestety zapowiada możliwość likwidacji blisko 160 szpitali w całym kraju – zaznaczyła podczas spotkania z dziennikarzami Bożena Kamińska. Brak porozumienia i chęci analizy argumentów ze strony przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia pojawił się jej zdaniem już na początku procesu. 30 listopada odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia. Aby rozmawiać o zmianach, do Sejmu przyjechali dyrektorzy placówek z całej Polski. Nie otrzymali odpowiedzi na niepokojące ich pytania.
Proponowane przez PiS zmiany wiążą się z realizacją rygorystycznych kryteriów przez szpitale. Zdaniem posłanki Bożeny Kamińskiej – nie może być tak, aby jedynym uwzględnianym kryterium przy wpisaniu szpitala na listę placówek objętych finansowaniem Narodowego Funduszu Zdrowia było posiadanie czterech oddziałów – wewnętrznego, chirurgii, pediatrii, ginekologii i położnictwa. – Wiele szpitali to szpitale specjalistyczne, jak na przykład szpital w Choroszczy lub w Siemianowicach Śląskich, leczący oparzenia, inne to placówki utrzymywane przez miasta, gminy i powiaty, jak szpital w Mońkach czy szpital Polskiego Czerwonego Krzyża w Białymstoku – dodała posłanka, podkreślając, że samorządy bez wsparcia NFZ nie poradzą sobie finansowo z utrzymaniem placówek. – Co stanie się z wyposażeniem, z personelem, z budynkami, z dotacjami unijnymi, dzięki którym szpitale prowadziły modernizację oddziałów – wymieniała pytania Kamińska.
Decyzja o tym, które szpitale znajdą się w sieci placówek finansowanych przez NFZ, zapadnie pod koniec kwietnia 2017 r. Czas na dostosowanie się do kryteriów szpitale miałyby do lipca. W opinii posłanki spełnienie tych wymagań nie jest możliwe. – To nie jest ”dobra zmiana”. To tragiczna zmiana, zagrażająca zdrowiu i życiu Polaków – dodała Kamińska. Posłanka zaznaczyła też, że takie działanie może bezpośrednio wpłynąć na pogorszenie dostępności do kompleksowej opieki zdrowotnej oraz jej jakości.