Nowy rok w cyklu „Kino konesera” w Cinema Lumiere rozpocznie pokaz filmu „Mother!”. We wtorek, 9 stycznia o godz. 20.00 na dużym ekranie suwalska publiczność obejrzy świetne kreacje Jennifer Lawrence i Javiera Bardema – głównych bohaterów filmu Darrena Aronofsky’ego.

Ona (Jennifer Lawrence) i on (Javier Bardem) wiodą z pozoru idylliczne życie w odosobnionym raju. Ich związek zostaje jednak poddany testowi, kiedy mężczyzna (Ed Harris) i kobieta (Michelle Pfeiffer), niezaproszeni, pojawią się w ich domu.

Odpowiedź na pukanie do drzwi przerwie spokojną egzystencję obojga. Ale do drzwi zapuka więcej gości. Matka będzie zmuszona zweryfikować wszystko, co wie o miłości, oddaniu i poświęceniu.

„Mother!” zaczyna się jako subtelna historia dziejąca się w jednym miejscu, historia pewnego małżeństwa. W centrum tej opowieści znajduje się kobieta. Kobieta wciąż i wciąż proszona jest, by dawać, dawać i dawać. Coraz więcej i więcej. Aż do momentu, w którym nie da się dać już nic więcej. Aż w końcu presja, która wrze w środku, zmieni rzeczywistość… – mówi Darren Aronofsky, reżyser.

Twórca podkreśla, że krytycy, ale i on sam, będą mieli problemy z zaszeregowaniem filmu do konkretnego gatunku. – Niektóre rzeczy, które zobaczymy w filmie, pochodzą z nagłówków gazet, czegoś, co widzimy każdego dnia, inne wzięte są z tego, co każdego dnia dostajemy na nasze smartfony, jeszcze inne – wprost z mojego serca, z moich wnętrzności. Wiem, że już nigdy nie zrobię podobnego filmu, bo tego nie da się powtórzyć. Wiem też, że ta mieszanka najlepiej sprawdzi się zaserwowana w całości – dodaje Aronosfky.

– Zakochanie jest przerażające. Bycie delikatnym? Jeszcze bardziej przerażające. Niepozwolenie sobie na bycie delikatnym? To także jest przerażające. Coś potrafi sprawić, że jesteśmy wobec czegoś chłodni, zdystansowani. Coś innego sprawia, że coś jest aż tak gorące, że parzy. Co to takiego? Ten film jest jak ognie rzymskie, eksplozja, ekspresja. Dla wielu pierwszą reakcją na ten film będą słowa „Ok, Darren, posunąłeś się za daleko”, być może ktoś wyjdzie z kina. Ale nie weszłabym w ten projekt, gdybym z przerażeniem nie rzuciła scenariuszem tak, że przeleciał przez cały hotelowy pokój, w którym byłam, czytając go, i nie pomyślała „Ten koleś jest szaleńcem!”. Myślę, że Darren miał rację, nie odpuszczając, nie idąc na kompromisy – tak o pomyśle na film „Mother!” mówi Jennifer Lawrence, odtwórczyni głównej roli.

Podczas prób Aronofsky bał się, że Lawrence nie sprosta zadaniu. Wyznał, że jej zrelaksowanie było irytujące. Nigdy wcześniej nie grała w podobnym filmie. Dopiero kiedy zaczął przygotowania do produkcji w Montrealu, zrozumiał, że Jennifer szuka w sobie tytułowej matki. – Zobaczyłem w niej tę postać dopiero na planie, kiedy bosa przyszła w kostiumie. Jest zresztą boso przez cały film. Kiedy ją zobaczyłem, zrozumiałem, że na moich oczach staje się matką. Ilość czystego, surowego talentu tej kobiety jest nieprawdopodobna.

https://www.youtube.com/watch?v=WJupPp4CzqY

W naszym konkursie 2 osoby mogą wygrać pojedyncze bilety na pokaz filmu „Mother!” w Cinema Lumiere w Suwałkach. Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Który film Darrena Aronofsky’ego uważasz za najbardziej niedoceniony przez krytyków i publiczność – i dlaczego? Odpowiedzi prosimy przesyłać do nas na adres: redakcja@niebywalesuwalki.pl do dnia 2 stycznia 2018 roku do godz. 12.00. Autorów najciekawszych naszym zdaniem odpowiedzi nagrodzimy biletami. 

Konkurs zakończony: bilety wygrały – Małgorzata Czerucka i Zapolska Judyta.

Patronem medialnym cyklu „Kino konesera” w Cinema Lumiere w Suwałkach jest portal „Niebywałe Suwałki”.

Pokaz filmu „Mother!” w cyklu Kino konesera w Cinema Lumiere w Suwałkach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj