Premiera szczególnej publikacji miała miejsce w piątek, 29 marca. Autorka mieszka w Suwałkach, a literackie dokonania krajan zawsze intrygują, ale w tym wypadku niezwykle cenna i unikatowa jest sama pozycja. Jej tematem jest nowe życie, lecz nie takie, o jakim myślimy, gdy często potocznie przywołujemy to określenie w odniesieniu do większych lub mniejszych zmian w naszej codziennej egzystencji. Joanna Prorok rzeczywiście dostała nową szansę od losu, bo dzięki transplantacji serca mogła z optymizmem patrzeć w przyszłość, planować, działać.

Kilka dni temu minęła trzecia rocznica od operacji rozpoczynającej nowy rozdział w życiu suwalczanki. Książka „(Nie) Moje Serce” dokumentuje czas oczekiwania na przeszczep, przygotowania, emocje, myśli, które towarzyszyły autorce. To potrzebna i unikatowa pozycja, bo pokazująca temat transplantacji z punktu widzenia jej beneficjenta.

Joanna Prorok nie kryje, że było to trudny czas – pełen nadziei, ale i obaw, trudnych emocji i rozterek. Aby ułatwić innym osobom oczekującym na przeszczep przeżycie chwil dzielących ich od operacji, aby pomoc poradzić sobie z pojawiającymi się dylematami, powstała książka niejako oswajająca temat. Określenie „oswajać” kojarzy nam się z czymś groźnym, niebezpiecznym, trudnym – i takie myśli mogą się pojawiać w związku z kwestią transplantacji. Problemy natury medycznej i etycznej, aspekty doboru dawcy i biorcy – z tematem wiążą się rozliczne sprawy. O tym, czym jest transplantologia, z jakimi wyzwaniami musi się mierzyć, o etyce wiążącej się z przeszczepianiem narządów opowiadały w trakcie promocji książki dwie prelegentki.

Recenzentka książki, doktor Aleksandra Tomaszek zaproponowała zebranym formę rozmowy, odpowiedzi na pytania związane z tematem transplantologii, zatem przybyli mogli rozwiać wszelkie swoje wątpliwości, uzyskać wyczerpujące wyjaśnienia na nurtujące ich kwestie. Pojawiły się więc i zagadnienia przeszczepów od osób żywych i zmarłych, spokrewnionych i obcych, ograniczeń dotyczących wyboru potencjalnych dawców. Okazuje się, że podstawowa przeszkoda to choroby nowotworowe – także te pojawiające się w rodzinie, a także zakażenie wirusem HIV. Aleksandra Tomaszek wyjaśniła wszelkie aspekty związane z wyrażeniem zgody na wykorzystanie narządów po śmierci oraz zgłoszeniem sprzeciwu w tej kwestii. A życie po przeszczepie, jego pewne ograniczenia i zmiany wynikające z przebycia takiej operacji przybliżyła nie tylko sama autorka książki, ale też dwie osoby, którym przeszczepiono nerki – Aneta i Jacek.

O etycznych aspektach transplantologii krótki wykład przedstawiła doktor Ida Rusanowska z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach. Poparta cytatami wypowiedź była próbą przybliżenia kwestii śmierci mózgu, zapatrywań na nią rozmaitych środowisk. Podsumowując swą wypowiedź prelegentka podkreśliła, że w Polaków raczej nie trzeba przekonywać do przychylności względem tematu przeszczepów, problemem jest raczej brak wiedzy o woli zmarłego. Warto zatem pomyśleć o tej sprawie, wypełnić stosowne oświadczenie woli, porozmawiać z bliskimi o swojej decyzji.

Nie zabrakło wspomnień, refleksji, osobistych opowieści Joanny Prorok, a rozmowę z autorką prowadziła Wioletta Liszewska. Warto dodać, że miejsce promocji nie było przypadkowe – właśnie w PWSZ Joanna podjęła studia trzy lata temu, tuż po przeszczepie, jako realizację swych marzeń.

Piątkowe spotkanie rozpoczęła miła uroczystość przekazania prezentów małej suwalczance, która od roku zmaga się z bardzo trudną diagnozą. Kinga Romanowska ma siedem lat, w marcu 2018 roku badania ujawniły złośliwy nowotwór pnia mózgu. Jej stan był bardzo ciężki. Na szczęście terapia pomogła, guz zmniejszył się, w tej chwili nastąpiła pewna stabilizacja, ale leczenie musi trwać nadal. Aby rozjaśnić małej Kindze trudne chwile walki z chorobą, Fundacja „Mam Marzenie” obdarowała dziewczynkę upragnionym domkiem dla lalek. A był to dopiero początek listy rozmaitych upominków – od Fundacji, od autorki, od dzieci z klasy córki Joanny Prorok – Julki. Wraz z wychowawczynią Małgorzatą Rydzewską przekazały Kindze kolejną lokatorkę do pięknego domku, króliczka noszącego imię „Kinia” oraz kolorowe listy pełne słów otuchy i radosnych rysunków. Ten sympatyczny wstęp był spełnieniem kolejnego marzenia autorki „(Nie) Mojego Serca”, bo staraniom o wydanie książki towarzyszyła myśl o wsparciu takiego właśnie celu – uradowania malucha, którego codzienność to pobyty w szpitalu, bolesne zabiegi.

Foto Wojciech Otłowski – www.wojciech-otlowski.pl

https://www.niebywalesuwalki.pl/2019/03/zycie-po-transplantacji-serca-joanna-prorok-wydala-ksiazke-audio/

https://www.niebywalesuwalki.pl/2018/09/suwalska-propagatorka-transplantologii-zamierza-wydac-ksiazke/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj