Petycja „Nie dla nowego projektu herbu Suwałk” wpłynęła w piątek, 6 grudnia do Urzędu Miejskiego w Suwałkach. Inicjatorzy akcji: Damian Izbicki, Grzegorz Izbicki i Piotr Wasilewski uważają, że prezydent miasta powinien przeprowadzić w tej sprawie konsultacje społeczne. Kolejnym argumentem jest wiele błędów, na które uwagę zwracają przeciwnicy herbu. Pod petycją podpisało się 1751 osób.
Damian Izbicki, Grzegorz Izbicki i Piotr Wasilewski podkreślają, że zmiana herbu Suwałk wzbudziła zdecydowany sprzeciw mieszkańców Suwałk. Ich zdaniem 1751 podpisów zebranych w ciągu 5 dni jest tego potwierdzeniem. Lista podpisów, którą dołączyli do petycji, liczy 14 metrów (zobacz zdjęcie).
Grzegorz Izbicki z inicjatywie:
– Uważamy, że tak ważna zmiana, jak wygląd jednego z najważniejszych symboli Suwałk, powinna zostać skonsultowana z mieszkańcami. Suwalczanie o fakcie dowiedzieli się kilka dni temu za sprawą jednego z portali wraz z informacją o insygniach, których zakup był prawdopodobnie najważniejszą przyczyną zmiany herbu. Na zakupionych insygniach widnieje symbol, który nie jest oficjalnym herbem. Kolejność działań powinna być odwrotna – podkreślił Damian Izbicki podczas konferencji prasowej przed suwalskim Ratuszem.
Mówi Damian Izbicki:
Inicjatorzy protestu powołują się m.in. na uwagi Sławomira Filipowicza z Archiwum Państwowego w Suwałkach, który miał zwrócić uwagę na umiejscowienie psa stojącego na świętej górze, projekt samej góry i wygląd świętych.
Zdaniem Piotra Wasilewskiego wydatki związane ze zmianą herbu są nieuzasadnione, a pieniądze można byłoby wydać mądrzej. Autorzy petycją liczą na konstruktywną dyskusję z prezydentem Suwałk i liczą, że wycofa się on z pomysłu zmiany herbu. Dodatkowo, Piotr Wasilewski postuluje, aby zamawiający insygnia władzy z nowym, jeszcze nie obowiązującym herbem Suwałk, zwrócili pieniądze z własnej kieszeni.
Piotr Wasilewski przekonuje o słuszności akcji „Nie dla nowego projektu herbu Suwałk”:
Fot. Niebywałe Suwałki
Więcej o petycji w artykule poniżej.
