Lato to czas ślubów, wesel. Ciepłe miesiące są chętnie wybierane przez młodych, ale na ślubnym kobiercu stają wszak i młodzi, i starsi, do tego niezależnie od poru roku. Najważniejsza jest przecież miłość – i szczęście, którego pierwszym akordem jest zawarcie związku małżeńskiego. Te wyjątkowe chwile zapadają w pamięć, chętnie się nimi dzielimy – i dzięki temu powstać mogła szczególna wystawa prezentowana w Bibliotece Publicznej im. Marii Konopnickiej w Suwałkach. Biblioteczna galeria pozwala zwiedzającym doświadczyć niejako podróży w czasie, przenieść się do okresu międzywojennego, lat powojennych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych – i poczuć emocje towarzyszące osobom wówczas wstępującym w związek małżeński.

Na fotografiach widzimy pary młode, ich bliskich, weselników. Zdjęcia pokazują doniosłość tych chwil, gorące emocje towarzyszące tym pięknym wydarzeniom. Są i wspomnienia związane z poznaniem małżonka, sportretowane osoby dzieliły się rozmaitymi historiami, refleksjami. Choć wiele lat minęło, uczucia i przeżycia są wciąż żywe – warto poświęcić chwilę na obejrzenie tej nietuzinkowej ekspozycji, wczytanie się w opowieści osób uwiecznionych na fotografiach czy też ich bliskich.

Otwarcie wystawy odbyło się w piątek, czternastego sierpnia, w szczególnym miejscu, bo tuż przed budynkiem biblioteki. Schody obiektu magicznie przemieniły się w scenę, a na ustawionych krzesełkach zasiedli słuchacze, gdyż przed obejrzeniem ekspozycji zaplanowano krótki koncert w wykonaniu zespołu „Suwalskie Starszaki”.

Dyrektor placówki, Maria Kołodziejska nawiązując do radosnych chwil przedstawionych na fotografiach, życzyła również zabranym takiego szczęścia:

Pomysłodawca ekspozycji, Piotr Kuczek, dziękował za użyczenie zdjęć zespołowi „Suwalskie Starszaki”, za podzielenie się wyjątkowymi emocjami tym, którzy opowiedzieli o swoim ślubie, weselu.

Jak się okazało – i on sam miał okazję do świętowania, gdyż była to właśnie dwudziesta pierwsza rocznica jego ślubu. Ten miły akcent był łącznikiem między częścią oficjalną i artystyczną, gdyż zaplanowany występ „Suwalskich Starszaków” rozpoczął się od gromkiego odśpiewania „Sto lat” świętującej parze – Ewie i Piotrowi Kuczkom.

Potem pięć pań, trzech panów i akompaniujący im na akordeonie muzyk zauroczyli publiczność nastrojowymi piosenkami przywołującym wiele wspomnień. Zabrzmiały zatem: „O czym marzy dziewczyna”, „Złoty pierścionek”, „Cicha woda”, „Zakochani są wśród nas”, na zakończenie – „To były piękne dni” z repertuaru Haliny Kunickiej, a na bis, bo bez niego obyć się nie mogło – „Jestem brzydka” Sławy Przybylskiej.

Odwiedzając Bibliotekę Publiczną warto zarezerwować sobie nieco więcej czasu i obejrzeć wystawę „Fotografowanie szczęścia. Dawne śluby i wesela suwalskie” – ciekawy i wzruszający dowód uczuć i emocji sprzed lat.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj