Pandemia koronawirusa w Polsce obnaża coraz więcej absurdów – przypomnijmy sobie choćby zakaz spacerów po lesie. Tym razem o decyzji sądu w Suwałkach mówi cała Polska. Sąd Rejonowy ukarał ekspedientkę kwotą 100 złotych za to, że odmówiła obsłużenia klientki bez maseczki.
Sytuacja miała miejsce w lipcu, w jednym ze sklepów w centrum Suwałk. Młoda kobieta podeszła do kasy bez maseczki, a gdy została poproszona o jej założenie, odmówiła. Potem zaczęła straszyć obsługę policją.
W komendzie złożyła zawiadomienie o wykroczeniu przeciwko interesom konsumentów. Sąd uznał jej rację, ponieważ w świetle kodeksu wykroczeń działanie ekspedientki miało taki właśnie charakter.
Decyzja sądu nie jest prawomocna, a pracownica sklepu zamierza się od niej odwołać.