Koszty będą cały czas rosły. Adam Niedzielski z jednym z wywiadów powiedział, że w skali całego kraju „każdy milion uchodźców oznacza mniej więcej 200 mln złotych wydatków miesięcznie”. Na poziomie samorządu od wybuchu wojny i przyjazdu pierwszych uchodźców z Ukrainy do Suwałk to wydatki rzędu 740 tys. zł.

Na pytanie, co generuje w tej chwili najwyższe koszty, Kamil Sznel, naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miejskiego w Suwałkach odpowiedział, że „to zakwaterowanie i wyżywienie”.

Według obietnic, pieniądze mają wrócić do budżetu miasta. – My wszystkie wydatki skrzętnie notujemy i przekazujemy do Urzędu Wojewódzkiego. Mamy nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Rządu kwoty, które wydatkujemy na pomoc uchodźcom zostaną zwrócone Miastu – dodał Kamil Sznel.

Uchodźcy z Ukrainy już korzystają z polskiego systemu edukacji, opieki zdrowotnej, pomocy społecznej. Wydatki na poziomie krajowym prawdopodobnie będą liczone w dziesiątkach miliardów złotych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj