Chodzi o zdarzenie, które miało miejsce 9 czerwca około 8.30 przy ul. Chopina w Suwałkach. Sprawcy, podający się za policjantów, zostali wpuszczeni do mieszkania przez znajdującą się w nim kobietę. Pretekstem miało być poszukiwanie jej narzeczonego. Kolejne minuty p. Anna wspomina jako koszmar. Napastnicy związali ją i ukradli pieniądze – kwotę około 1 mln złotych oraz biżuterię. Do pomocy włączył się detektyw Krzysztof Rutkowski, który we wtorek, 21 czerwca zorganizował w Starym Folwarku konferencję prasową, aby poinformować o podjętych w sprawie działaniach.

– Zostałam zaskoczona przez osoby, które przedstawiały się jako funkcjonariusze policji – wspomina p. Anna. Gdy mężczyźni, podający się za policjantów, weszli do mieszkania, uwagę kobiety zwrócił fakt, że jeden z nich miał czarne, bawełniane rękawiczki. Kobieta, mając złe przeczucie, wybiegła wtedy na klatkę schodową i zaczęła wzywać pomocy. Bezskutecznie. – Byłam pewna, że ucieknę – wspomina. Pani Anna została wciągnięta do mieszkania przez trzeciego napastnika i związana. Mężczyźni, wychodząc, zablokowali drzwi. Po dłuższej chwili kobieta, której udało się uwolnić z więzów, zadzwoniła do narzeczonego, a ten miał następnie powiadomić policję. Opuścić mieszkanie pomogli poszkodowanej dopiero wezwani na miejsce strażacy.

Poszkodowana kobieta o zdarzeniu:

Anna, tydzień po zdarzeniu, postanowiła poprosić o pomoc detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Pojechała do jego biura w Łodzi. Jak poinformował na dzisiejszej konferencji Krzysztof Rutkowski – w komisariacie Łódź – Bałuty została złożona notatka z listą osób, które mogą mieć związek z napadem. Sprawa jest rozwojowa, ze względu na toczące się śledztwo Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku pod nadzorem prokuratury, ani poszkodowana, ani – w jej imieniu pełnomocnik – mec. Miłosz Sadowski, ani detektyw Rutkowski nie chcieli mówić o szczegółach postępowania.

Mówi detektyw Krzysztof Rutkowski:

Adw. Miłosz Sadowski, reprezentujący poszkodowaną kobietę:

Det. Rutkowski zaapelował do osób, które mogą mieć informacje na temat sprawców związanych z napadem i rabunkiem, o kontakt pod numerem alarmowym – 600 007 007. Nagroda dla informatora wynosi 10 tys. euro. 

Fot. Niebywałe Suwałki – Marcin Tylenda

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj