Po raz pierwszy w Suwałkach obrońcy praw zwierząt protestowali pod cyrkiem. Przed namiotem pojawili się z transparentami przedstawiciele Fundacji Zwierzęta Niczyje oraz Fundacji Promyk, a także młodzież i studenci.
– W wielu krajach europejskich jest już zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, to są zwykłe tortury, zwierzęta są trzymane w nieludzkich warunkach i uczone poprzez karanie. Chcemy cyrku bez zwierząt – zaznaczają organizatorzy protestu, dodając przy tym, że odpowiedzialność za modelowanie postaw swoich dzieci i ich zachowań ponoszą rodzice.
A z odpowiedzialnością w tym zakresie bywa różnie. Jak relacjonują organizatorzy i uczestnicy akcji – niektórzy rozumieli ideę protestu, popierali, zachęcali, ale stanowili mniejszość. – Zdecydowana większość okazywała obojętność, nie interesowały ich prawa zwierząt, byli nastawieni na przeżywanie własnych przyjemności i wykazywali lekceważący stosunek do innych. Byli też tacy, którzy wspierali cyrk i nie rozumieli źródła naszego protestu – wskazują działacze organizacji.
Nie była to ostatnia akcja wymierzona przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrku. Sezon wakacyjny za moment rozpocznie się na dobre, a cyrki do Suwałk – przynajmniej dotychczas – przyjeżdżały chętnie.
[…] Po raz pierwszy protest przed cyrkiem odbył się w Suwałkach w czerwcu 2014 roku. Od początku zdania na temat akcji były podzielone, jednak organizatorzy protestów wierzyli, że świadomość społeczna i wrażliwość zwyciężą. W maju 2015 roku odbyła się jedna z kolejnych pikiet. Działacze obu organizacji i sympatycy idei protestu zebrali w tamtym czasie około 900 podpisów pod wnioskiem o wprowadzenie zakazu występów cyrków w mieście. Petycja znalazła się na biurku prezydenta, jednak ten wiążącej decyzji od razu nie podjął. Na reakcję trzeba było czekać aż 10 miesięcy. Dopiero niedawno Czesław Renkiewicz przychylił się do pomysłu organizacji propagujących wprowadzenie zakazu występów nad Czarną Hańczą cyrków ze zwierzętami. […]
To nie był pierwszy tego typu protest w Suwałkach
Brawo!! Byłabym dumna gdyby i w naszym mieście wprowadzono zakaz występów zwierząt w cyrkach wzorem wielu europejskich miast