Na początku lutego w schronisku „Sonieczkowo” w Żarnowie Pierwszym koło Augustowa pojawili się inspektorzy weterynarii, którzy zareagowali na donos dotyczący złej sytuacji w przytulisku dla bezdomnych zwierząt. Zarzuty nie potwierdziły się.
Donos dotyczył pilnej interwencji i kontroli warunków bytowych psów. Wniosek otrzymał Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Białymstoku. Inspektorzy w protokole pokontrolnym opisali całą sytuację – liczbę psów w schronisku, ich warunki bytowe – stan boksów, sposób prowadzonej selekcji i wskaźniki adopcji. Obecnie w „Sonieczkowie” przebywają 443 psy, przebywające w 180 kojcach. Jak twierdzą inspektorzy – zwierzęta są w dobrej kondycji, mają zapewnioną opiekę weterynaryjną. Bezdomne zwierzęta pochodzą z terenu 27 gmin, z województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Liczba adopcji tylko do 3 lutego 2022 roku wyniosła ponad 70 psów. Kontrolujący stwierdzają w protokole, że oszczerstwa zawarte w donosie nie potwierdziły się.
Marta Chmielewska, właścicielka „Sonieczkowa” nie chciała komentować sprawy donosu i wyników kontroli, ale zgodziła się wysłać do nas oficjalne oświadczenie. Pisze w nim, że donosy oraz niesprawdzone informacje szkalują schronisko, pracę opiekunów zwierząt, wolontariuszy.
– Jeśli już Państwo dowiedzieli się o nas, nawet na podstawie nierzetelnych i kłamliwych informacji, to kierując się zasadą „nieważne, co mówią, byle mówili”, zachęcamy do odwiedzenia naszego schroniska i jeśli są Państwo zdecydowani, przygotowani i pewni do zaadoptowania psa, to zapraszamy po naszych podopiecznych – czytamy w oświadczeniu (całą treść stanowiska można znaleźć poniżej).
https://www.facebook.com/1536835696532194/posts/3093174197564995/?sfnsn=mo