Reklama

Miasto znów dołoży do funkcjonowania PNTP-W?

Data:

- Reklama -

 

O Parku Naukowo-Technologicznym Polska-Wschód w Suwałkach napisano i powiedziano już wiele. Instytucja pojawia się zwykle w kontekście braku środków, problemów z pozyskaniem inwestorów i negatywnych wyników kontroli przeprowadzonej przez NIK. Na ostatniej sesji Rady Miasta suwalscy rajscy przyjęli informację z działalności PNTPW za 2010 rok. Wyników spółki nikt nie skomentował.

Lokalne media niedawno informowały o pierwszym zakładzie otwartym na terenie Parku Naukowo-Technologicznym w Suwałkach. To spory sukces i nadzieja na rozwój w przyszłości. Po ostatniej kontroli NIK, dobre wieści Parkowi potrzebne są jak nic innego. Z tym może być jednak problem. Z informacji przedstawionej radnym wynika, że instytucja posiada płynność finansową dzięki realizacji projektów, sprzedaży gruntów i dzięki przychodom z prowadzonej działalności gospodarczej, polegającej na wynajmowaniu lokali w ramach inkubatora przedsiębiorczości.

Nie da się jednak przymknąć oka na dane dotyczące sytuacji finansowej spółki. Park Naukowo-Technologiczny funkcjonuje od kredytu do kredytu. Na koniec 2010 roku zarząd spółki zaciągnął kredyt krótkoterminowy w wysokości 770 tys. złotych. Ta kwota była potrzebna na pokrycie zobowiązań z tytułu podatków i usług. Kredyt został co prawda spłacony, ale sytuacja powtórzy się również w tym roku. W PNTPW trwa realizacja projektu, w ramach którego powstają laboratoria i hale przy ul. Walerego Romana w Suwałkach. Roboty budowlane pochłonęły w 2011 r. 17 mln. Z wyliczeń Parku wynika, że podatek wyniesie ponad 3 mln złotych. Potrzebny będzie więc kolejny kredyt.

Rok 2010 został zamknięty w Parku ze stratą w wysokości 1,3 mln. Niepowodzenia w sprzedaży gruntów i poszukiwaniu inwestorów prezes PNTPW – Wiktor Raczkowski tłumaczy problemami na rynku. Oczekiwany wzrost cen gruntu nastąpił, ale nie w takim wymiarze, w jakim oczekiwano. Okazało się też, że zapotrzebowanie na grunty jest mniejsze niż zakładano. Spółka może sprzedać nieruchomości o powierzchni 4 ha. Żeby wyjść ze spirali kredytowej musiałaby mieć ich co najmniej dwa razy więcej (ok. 9 ha).

Prezes widzi jedno wyjście. Dokapitalizowanie spółki z budżetu miasta na 2011 rok nie wchodzi w rachubę, a PNTPW potrzebuje 2,3 mln złotych. Zarząd instytucji prowadzi więc rozmowy z bankami, które – owszem, kredytu udzielą, ale potrzebują poręczeń lub dobrego zabezpieczenia. Zarząd PNTPW zaproponował, by kredyt w wysokości 5,4 mln, zaciągnięty na 10-15 lat, poręczyło Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej lub Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Spłata  kredytu miałaby odbywać się poprzez coroczne dokapitalizowanie spółki z budżetu, co wydaje się dość kontrowersyjnym pomysłem. Suwalski ratusz do tego planu podchodzi bardzo krytycznie. Prezydent liczy, że zarząd PNTPW przedstawi jeszcze inne rozwiązania.

Więcej: http://www.niebywalesuwalki.pl/50/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Stosunek Polaków do zabytków innych kultur na terenie Polski

Zdecydowana większość Polaków chce, aby dziedzictwo innych kultur traktować...

„Żywioły kobiety” – odkryj siłę kobiecego potencjału podczas warsztatów na Suwalszczyźnie

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad pełnią swojego potencjału? Czy...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...