Reklama

Egzotyczna podróż z suwalskim teatrem

Data:

- Reklama -

 

W baśni zawsze jest dobro i zło. Są też trzy życzenia, cztery pory roku albo siedmiu braci. Z baśni zawsze wypływa mądrość, a zło zazwyczaj zostaje ukarane. „Podróż nocna do najbardziej szlachetnego miejsca” to też baśń, ale taka, która nie do końca przestrzega tych reguł. 

Spektakl, zrealizowany przez kilkoro artystów, związanych ze Stowarzyszeniem „Nie Po Drodze”, powstał na podstawie kilku baśni tatarskich. Przekazywali je sobie z pokolenia na pokolenie Nogajowie – potomkowie Ordy Nogajskiej, zamieszkujący obecnie Kaukaz Północny. Dla widza, przyzwyczajonego do Andersena czy Grimmów, „Podróż…” wydaje się opowieścią niedokończoną, pourywaną, zagadkową. W dusznej, teatralnej sali można poczuć się jak w środku pięknego, ulotnego, ale i niepokojącego snu. 

– Takie właśnie są te nogajskie baśnie – tłumaczy reżyserka widowiska, Katarzyna Donner. – To opowieści czarodziejskie, szamańskie. Były przekazywane ustnie i dlatego mają otwartą formę – inaczej opowiadało się je dzieciom, inaczej dorosłym; inaczej w czasach pokoju, a jeszcze inaczej w czasach wojny.  

Betrybek, główny bohater spektaklu,  wędruje po światach, za którymi tęsknią i po których błąkają się jego dusza, cień i oddech. W zasadzie nie wiadomo, jaki jest cel tej podróży, gdzie jest jej początek i koniec.  Bohater dokonuje czynu, którego wcześniej nie udało się dokonać żadnemu ze śmiałków – zdobywa serce córki chana. Historia nie kończy się jednak szczęśliwie, bo niedługo potem ukochana ucieka z innym. W kolejnym punkcie opowieści Betrybek dostaje magiczny pierścień, za pomocą którego w jednej chwili może przywołać stado owiec. Nigdy jednak z tej mocy nie korzysta, a pierścień ląduje ostatecznie na dnie morza. Historia pozostaje niedokończona.  

Klimat egzotycznej, tajemniczej opowieści tworzą też niezwykłe lalki. Spektakl zrealizowany został w technice teatru cieni, a ruchome, kolorowe postaci, animowane przez trójkę aktorów, wyglądem wyraźnie nawiązują do estetyki orientalnej. 

– Tatarzy nie mieli swojego teatru, dlatego szukając formy dla spektaklu inspirowałam się motywami tureckiego, ludowego teatru cieni Karagoz. Jego charakterystyczne elementy, to np. postaci, które są pół-zwierzętami, pół-ludźmi – wyjaśnia Karina Sosnowska, autorka scenografii. 

„Podróż nocna do najbardziej szlachetnego miejsca” to spektakl i dla dzieci, i dla dorosłych. Najmłodsi widzowie fascynują się kolorami, dźwiękiem, ruchem postaci. Towarzyszą Betrybekowi w wędrówce i nie pytają o karę za zło, nagrodę za dobro i morał, jaki płynie z opowieści. Dorośli natomiast mają jedną z tych rzadkich okazji, by, porzucając pytania o logikę, cel i porządek, zachwycić się nie do końca zrozumianym pięknem. Uniwersalna mądrość baśni ukryta jest pod powierzchnią. 

***

Spektakl „Podróż nocna do najbardziej szlachetnego miejsca powstał jako produkcja 6. Suwalskich Teatr-Akcji 2011 – na południe. Jego premiera odbyła się 6 sierpnia w siedzibie Teatr-Akcji przy ul. Sejneńskiej 18. Dotychczas widowisko pokazywane było w Teatrze Academia w Warszawie. 

Najbliższy spektakl: 11 marca, Pałac Pod Blachą na Zamku Królewskim w Warszawie (dokładną godzinę będzie można znaleźć na stronie www.niepodrodze.org).    

Reżyseria i dźwięk: Katarzyna Donner

Scenografia: Karina Sosnowska

Aktorzy:

– Marta Karmowska

– Kasia Gładkowska

– Monika Hołubowicz

– Franek Szumiński

Produkcja: Stowarzyszenie Aktywności Społeczno-Artystycznej „Nie Po Drodze”

Autor: Marta Grzymkowska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Marian Murawski – ilustracje. Wystawa w Muzeum Okręgowym

Marian Murawski, pochodzący z Suwalszczyzny artysta (zm. w 2022...

Terytorialsi, leśnicy i strażacy szkolili się wspólnie na Suwalszczyźnie

Gdy służby łączą siły, powstają wartościowe projekty. Na podstawie...

Trwa montaż tężni solankowej na suwalskich bulwarach

Ta inwestycja, wybrana w głosowaniu na Suwalski Budżet Obywatelski...