Wędrujący Slow Food Vigrensis w lutym dotarł do Dowspudy. Członków i sympatyków ruchu gościła Monika Giczewska z Firmy Kateringowej „Nika”. Było to kolejne spotkanie z cyklu odkrywania nowych smaków i kulinarnych pyszności.
Firma „Nika” działa na lokalnym rynku od 2004 roku. Najpierw jej siedziba mieściła się w Kuriankach, teraz pyszności produkuje w Dowspudzie. – Specjalizujemy się w organizacji imprez okolicznościowych – dodaje właścicielka, która polędwicą kuriańską – sztandarowym wyrobem „Niki” – zachwyca nawet najbardziej wyszukane podniebienia. – Ekologiczne wyroby produkowane są mięsa z gospodarstw ekologicznych – podkreśla Monika Giczewska. Właścicielka i jej pracownicy chętnie wspierają Slow Food Vigrensis, uczestnicząc od początku w Bazarku Świątecznym. Wyroby mięsne oferowane na stoisku mają już swoich stałych odbiorców, którzy doceniają ich jakość.
Tym razem w Dowspudzie można było spróbować nie tylko specjałów „Niki”, ale także innych dań przygotowanych na tę okazję.