Reklama

W „Konspiracji” – relacja

Data:

- Reklama -

Gra miejska z historią w tle to przede wszystkim okazja, by porozmawiać ze świadkami tamtych wydarzeń i spojrzeć na znane miejsca z innej perspektywy. Tak było i w Suwałkach, podczas „Konspiracji”.

Niezwykłą nauką dla młodszego pokolenia był udział w grze miejskiej „Konspiracja”, którą zorganizowało Muzeum Okręgowe, wraz z Grupą Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Suwałki” i  Augustowsko-Suwalskim Towarzystwem Naukowym. Takie inicjatywy przekonują, że historii można uczyć się nie tylko z podręczników. Po gry miejskie od dawna sięga chętnie Muzeum Powstania Warszawskiego, od nieco krótszego czasu – również suwalska instytucja. 

Gra miejska nad Czarną Hańczą odbyła się w rocznicę zbiorowej egzekucji 16 mieszkańców Suwalszczyzny (1 kwietnia 1944 roku). Jej fabuła opierała się na wydarzeniach, które miały miejsce na tym terenie w okresie od września 1939 do października 1944 roku. Organizacja „Konspiracji” była możliwa dzięki wsparciu ze środków programu „Patriotyzm Jutra” Muzeum Historii Polski.

***

Muzeum Okręgowe w Suwałkach było w niedzielę – 1 kwietnia miejscem zbiórki licznych konspiratorów. Uczestnicy gry, podzieleni na grupy, zostali wpisani na listę działaczy polskiego podziemia i otrzymali plan Sudauen (Suwałk), z widniejącymi na nim ulicami – Adolf Hitler Straße i Gartenstraße, a także wskazówkami. Pierwsze zadanie uczestników polegało na zgłoszeniu się do punktu PCK, gdzie należało przejść egzamin ze… starannego obierania ziemniaków na grochówkę, którą grupy zostały poczęstowane po zakończeniu gry miejskiej. 

Aby odpowiednio wykonać zadania w „Konspiracji”, mieszkańcy miasta przechodzili grupowe szkolenie z patriotyzmu u pani Weroniki Mereckiej, znanej suwalskiej nauczycielki i działaczki wolnościowej, która sama uczęszczała na „tajne komplety”. W domu przy Gartenstraße znajomość „Roty” była obowiązkowa, ale ucieczka oknem przed gestapo i tak okazała się najbardziej emocjonująca. 

Kolejnym zadaniem było odnalezienie w Parku Konstytucji 3 Maja zakonspirowanej komórki legalizacyjnej i zdobycie fałszywych dokumentów – „Kennkarte”. 

Gra podzielona na etapy wymagała znajomości haseł i odzewów, które przekazywane były dopiero po wykonaniu poszczególnych zadań. Nie było to łatwe, gdyż emocje w „Konspiracji” sięgały zenitu, gdy na horyzoncie znienacka pojawiał się niemiecki patrol. Uzbrojeni po zęby Niemcy wywoływali przerażenie szczególnie u najmłodszych uczestników gry, choć i ci starsi, stojąc z podniesionymi rękami przy ścianie, mieli nietęgie miny. Niektórzy próbowali stawiać opór przy zatrzymaniu, co na dobre im nie wyszło.

Co tu robić, o czym śnić,

Szwaby nam nie dają żyć.

Im kultura nie zabrania,

Na ulicach polowania!

Zakazanych piosenek nikt na ulicach Suwałk tego dnia nie śpiewał, a pozdrowienia przekazywane były wujowi Adolfowi tylko przy okazji małego sabotażu na Chłodnej, i to też w formie hasła, zanim uczestnicy „Konspiracji” zaczęli malować czerwoną farbą znak Polski Walczącej. Niektórzy suwalczanie, którzy o grze miejskiej nie wiedzieli, dopytywali z zainteresowaniem, co się dzieje.

Do trudniejszych zadań należało gromadzenie broni i dostarczanie „pakunków” barmance z Restauracji przy Adolf Hitler Straße 59 (Bar Polski). Sporo zachodu wymagało rozpoznawanie szpicli. Następcę Zygmunta Majchrzaka, Edwarda Warakomskiego czy Mariana Bogdanowicza trzeba było dokładnie obejrzeć i jak najszybciej spod siedziby Gestapo (obecnie Dom Nauczyciela) udać się do mieszkania prywatnego, w którym pani Barbara czekała na jego rysopis. 

Obowiązkowym zadaniem była także nauka strzelania w obozie partyzanckim, usytuowanym nad Czarną Hańczą. Po oddaniu sześciu strzałów (punktowanych) trzeba było przejść do więzienia w Plazie, w którym Niemcy przetrzymywali aresztowanych działaczy konspiracji. Jeden ze strażników współpracował z oddziałami partyzanckimi i to on w formie szyfru przekazywał dalsze instrukcje.

Ostatnie zadanie polegało na oddaniu hołdu i zapaleniu zniczy pod pomnikiem mieszkańców Suwalszczyzny, których Niemcy w odwecie za działalność partyzantów powiesili na placu przy skrzyżowaniu ul. Sejneńskiej i Utraty. W dniu „Konspiracji” pod Pomnikiem Straceń odbyły się miejskie uroczystości.

Zakończenie gry miejskiej odbyło się w Muzeum Marii Konopnickiej, gdzie przed wejściem na dziedziniec czerwonoarmista wypisywał każdemu z uczestników zaświadczenie o zwolnieniu z Łagru. Przed podsumowaniem „Konspiracji” można było obejrzeć filmy – z wydarzeń organizowanych przez GRH „Garnizon Suwałki” i produkcję młodzieży z Gimnazjum Marii Konopnickiej – o Marianie Piekarskim.

W grze miejskiej „Konspiracja” nie liczył się czas, ale punkty. Dzięki celnym strzałom w obozie partyzantów wyróżnienie zdobyła również drużyna „Niebywałych Suwałk”. Postaramy się, by nagrody: książka „Rymowanki dla dużych dzieci” Wisławy Szymborskiej i gra planszowa „Mali powstańcy”, nie zalegały na półce. 

Zdjęcia z poszczególnych etapów gry – "Niebywałe Suwałki". Grę miejską fotografował również Wojciech Otłowski – http://www.wojciech-otlowski.pl

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Prezydent Suwałk na sesji: W naszym położeniu – lepsza ewakuacja niż schrony

Podczas sesji Rady Miejskiej w środę, 27 marca, temat...

Wielkanoc na kartce. Sięgamy do archiwum pocztówek

Pocztówki wielkanocne to fragment historii pocztowej, bogatej w kreatywność,...

„Perfect Days” – Oda do codzienności w reżyserii Wima Wendersa w Cinema Lumiere. Wygraj bilety

Filmowa podróż przez prostotę i piękno życia zawsze przyciąga...

Zmarnowana Wielkanoc. Sprawdź, jak świętować bez wyrzucania jedzenia do kosza

Święta to czas spotkań z bliskimi, suto zastawianego stołu...