Reklama

Halfway Festival – muzyka w połowie drogi

Data:

- Reklama -

Wielbiciele songwritingu, folku i alternatywny będą zaskoczeni. Już 9 i 10 czerwca w stolicy województwa wystąpią artyści niesztampowi, m.in. Lifemotiv, Low Roar, Lech Janerka, Alina Orlova. Druga odsłona festiwalu nastąpi pod koniec czerwca. Ze sceny amfiteatru Opery i Filhramonii Podlaskiej znów popłynie muzyka, jakiej w radiu usłyszeć nie można.

W Nowym Amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej usłyszymy dźwięki najlepszej muzyki songwriterskiej z całego świata. Współcześni bardowie z zespołami oczarują wspaniałą harmonią muzyki i słów, serwowanej w najbardziej magicznym, często uciekającym od elektroniki, wydaniu.

Halfway Festival nie kończy się na koncertach. Muzyka przeniesie się także do białostockich klubów i kawiarni, gdzie w kuluarach będzie można zapoznać się i porozmawiać z wieloma artystami, oglądanymi i słuchanymi na deskach Amfiteatru. Nie są wykluczone niespodzianki muzyczne i liczne zniżki po okazaniu biletu wstępu na Songwriting Op!era Festival. Więcej o ofercie klubów: http://halfwayfestival.com/nie-sama-muzyka-czlowiek-zyje-czyli-gdzie-przenocowac-zjesc-i-spotkac-artystow/

Kto wystąpi 9 i 10 czerwca?

Lifemotiv to zespół tworzący w nurcie, który trudno nazwać. Dlatego artyści postanowili sobie pomóc i nazwali kierunek swojej twórczości. Kamil Łukowski (podmiejski białostoczanin) i Michał Czarnecki (pochodzi z Rogoźna Wielkopolskiego, ale jak przyznaje – jest quasi-białostoczaninem) mówią o swojej muzyce „obserwacyjna poezja miejska”. Bodźcami do tworzenia tekstów są chwile, pojedyncze lub wielokrotne obserwacje zachowań ludzi, przechodniów spacerujących w centrum miasta i przemykających gdzieś obok świecącego pustkami placu. Najważniejszy w ich utworach jest człowiek, a tłem obserwacji najczęściej jest miasto. Obaj muzycy piszą teksty, komponują i śpiewają.

Wspólnie w poetyckim nurcie tworzą od dwóch lat. Obaj grali wcześniej w innych zespołach, poznali się w jednym z nich, kiedy Kamil dołączył do grupy jako basista. Lifemotiv nie wydali płyty, nie są znani z telewizyjnych show, nie grają przed Budką Suflera. Lubią kameralny klimat, często się śmieją. Traktują rzeczywistość z przymrużeniem oka. Ich słuchacze mogą liczyć na opowieści o handlu papierosami z Białorusi, o interesach kobiety ze zniczami, o przygodach w polskich pociągach, o męsko-damskich pokusach w autobusach komunikacji miejskiej i innych ludzkich sprawach, czyli po prostu bez „ochów” i „achów” na dwie gitary.

Людзі на балоце (Ludzie z bagien) Grodzieński zespół Ludzi na bałocie zrodził się z miejscowej punk-rockowej legendy, czyli formacji Kal’jan. Akustyczny projekt Kal’janu zaczął żyć własnym życiem, gdy okazało się, że wśród muzyków jest nie tylko chęć, ale potrzeba i dobra energia. Działają od wiosny 2011 roku, mają za sobą kilka koncertów i przygotowują się do nagrania pierwszego demo. Oprócz zacięcia songwriterskiego i folkowego mają coś jeszcze bardzo ważnego: ideę i białoruskiego anarchistyczngo ducha. Ich pierwszy album poświęcony będzie białoruskiemu resistance.

Na scenie pojawi się także gwiazda „zza miedzy” z domieszką polskiej krwi – Alina Orlova. Urodzona na Litwie, koncertująca głównie we Francji i Rosji. Kilkakrotnie także w Polsce, za każdy razem wzbudzając entuzjazm. Nazywana litewską Kate Bush i Tori Amos, ale często jej muzykę porównuje się z CocoRosie, Cocteau Twins czy Anthony And The Jonhnstons. Zaraża energią i muzyczną ekspresją. Tworzy i śpiewa w trzech językach: litewskim, angielskim i rosyjskim. W 2008 zadebiutowała albumem Laukinis šuo dingo (reedycje w Rosji i Francji), po czym uznano ją w Rosji za „Debiut Roku”. W 2010 roku ukazał się jej drugi krążek Mutabor. Został wydany również na rynku rosyjskim (2010) oraz we Francji (2011). W Rosji utwór Lichoradka został uznany przez „Kommersant Weekend” Piosenką Roku. Na Songwriting Op!era Festival przyjedzie prosto z ukraińskiego tournee.

W Białymstoku zagra także Martin Hall, duński wokalista, kompozytor, multiinstrumentalista i pisarz. Muzyczną przygodę rozpoczął w wieku 10 lat, a pierwszą płytę zatytułowaną The Icecold Waters of the Egocentric Calculation wydał w wieku lat 17 jako wokalista i kompozytor awangardowej grupy Ballet Mécanique. Płyta ta uznana została za jedną z najważniejszych we współczesnej historii muzyki duńskie. W 1995 został nagrodzony prestiżowym trzyletnim grantem przyznanym przez The National Fund for the Endowment of The Art, dzięki czemu mógł się usamodzielnić od wytwórni i własnym asumptem wydać w 1996 r. kolejną fenomenalną płytę zatytułowaną Random Hold. W późniejszym okresie współpracował z wieloma młodymi utalentowanymi duńskimi artystami (m.in. Efterklang, Marybell Katastrophy, Bjørn Svin i Tone), wzbogacając swoją dyskografię o kolejne znakomite płyty: Camille (2002), Das Mechanische Klavier (2004) i Hospital Cafeterias (2009).

Lech Janerka, którego usłyszymy w OiFP, to prawdziwy tytan polskiej sceny muzycznej. W 1979 roku założył zespół Klaus Mittfoch, z którym nagrał tylko jedną płytę „Klaus Mittfoch”, która została uznana za jedną z najistotniejszych w historii polskiej muzyki rockowej. Ekspresją album dorównywał nagraniom zespołów punkowych choć charakteryzował się znacznie bardziej rozbudowaną warstwą melodyczną i harmoniczną. Czytelnicy magazynu „Tylko Rock” uznali płytę „Klaus Mittfoch” za najlepszą w kategorii polskich albumów wydanych w latach 80.

Sygnowana własnym nazwiskiem „Historia podwodna”, została nagrana po odejściu Lecha Janerki z zespołu. Płyta ta, o znacznie spokojniejszym charakterze, oceniona została zarówno przez krytyków jak i słuchaczy bardzo wysoko. Innowacją w obrębie tego krążka było zastąpienie gitary wiolonczelą przetwarzaną elektronicznie, na której grała do dzisiaj występująca z zespołem żona artysty, Bożena Janerka. Niemal wszystkie zawarte na „Historii Podwodnej” utwory znalazły się na krajowych listach przebojów (np. „Konstytucje”, „Niewole’, „ Ta zabawa nie jest dla dziewczynek”). Od tamtego czasu Lech Janerka wydał sześć kolejnych albumów, które ugruntowały jego pozycję na muzycznym rynku. Wydany w 2002 roku album „Fiu Fiu” otrzymał dwa „Fryderyki: jeden w kategorii płyta alternatywna i a drugi powędrował do rąk Lecha Janerki jako autora roku.

Low Roar jest odpowiedzią na nieznane; żywym portretem tych niezwykłych momentów, pełnych nadziei i melancholii zarazem, które odmieniają życie. To projekt Ryana Karazija, byłego członka Audrye Sessions (Black Sea). Low Roar jest inkarnacją zmiany, atmosfery i samotności po przeprowadzce z San Francisco w Kalifornii do Reykjaviku na Islandii. Jego debiutancka płyta, zatytułowana po prostu „Low Roar”, stanowi kronikę wyzwań związanych z rozpoczynaniem nowego życia w nieznanym i odległym miejscu; to szczery obraz zmagań z aklimatyzacją w nowym miejscu, poszukiwaniem pracy i wspieraniem rodziny, podczas długiej islandzkiej zimy; ta historia rozpoczyna się wraz z pierwszymi słowami na płycie: „Pewnego dnia, nie obudzę się zdrowym człowiekiem, bo słońce już za mną nie podąża”.

Ostatni album Mountain Goats nosi tytuł „All Eternals Deck” i jak mówi singer/songwriter John Darnielle: „płyta stanowi zbiór tego wszystkiego, co krąży wokół ukrytych rzeczy i strachu jaki one wywołują. Ale nie tylko strachu, Także ekscytacji, przyciągania i magnetycznego oddziaływania jakie przerażające i ukryte rzeczy wywołują”. Tytuł nawiązuje do apokryficznego biurka do układania tarota, a jak mówi Darnielle, inspiracją dla nadania płycie okultystycznego wydźwięku było słowo „okultyzm” napotkane w jednej z książek podczas studiów pielęgniarskich. „Okultystyczy w terminologii medycznej oznacza ukryty lub nie do końca jasny. Była nawet taka przestroga, żeby uważać na okultystyczną krew. Myślę, że to najlepsza rzecz o jakiej kiedykolwiek słyszałem” – mówi.

Darnielle zaczął nagrywać pierwsze utwory gdy mieszkał w Kalifornii i pracował jako pielęgniarz w jednym ze szpitali psychiatrycznych. Jak wspomina: „W zasadzie przez całe życie pisałem poezję. Pewnego razu kupiłem sobie gitarę w jednym z tych odjazdowych starych sklepów muzycznych w galerii handlowej i zacząłem się uczyć na niej grać”. Niedługo potem Darnielle już koncertował wraz z basistą Rachel Ware i multiinstrumentalistą Peterem Hughes, z którym od 2001 r. tworzy duet, wydając razem cztery kolejne płyty: „Tallahassee”, „We Shall All Be Healed”, „The Sunset Tree”, i „Get Lonely”. W 2007 r. dołączył do nich perkusista zespołu Superchunk John Wurster.

Zespół koncertował w Stanach, Anglii, Australii i Nowej Zelandii, nagrywając równocześnie kolejny album studyjny „The Life of the World to Come”, który ukazał się w 2009 r. Jak ocenił wtedy magazyn GQ „Darnielle to nie tylko jeden z najznakomitszych współczesnych songwriterów , ale także jednym z najlepszych pisarzy”. Album został nagrodzony przez Pitchfork mianem „Best New Music” i skutkował zaproszeniem zespołu przez Stephena Colberta do jego programu „The Colbert Report” co oznaczało telewizyjny debiut zespołu.

Pod koniec czerwca odbędzie się druga odsłona tego wydarzenia muzycznego – Op!era Folk Festival. W dniach 29 czerwca – 1 lipca 2012 w Białymstoku pojawią się: Kapela ze Wsi Warszawa z Orkiestrą Opery i Filharmonii Podlaskiej i męskim zespołem wokalnym Constantine (Nisz, Serbia), FolkRoll, Re1ikt, The Loom, Vasya Oblomov, Sun Kil Moon, Chłopcy kontra Basia, Haydamaky, Sin Fang, Great Lake Swimmers, Woven Hand.

Bilety do nabycia na www.bilety24.pl oraz w kasie OiFP.

Wydarzenie wspiera portal „Niebywałe Suwałki”.

Fot. Oficjalne strony artystów.

Konkurs!

Mamy do rozdania 6 karnetów na SONGWRITING OP!ERA FESTIVAL! Aby wygrać zaproszenia, wystarczy wysłać do nas maila: niebywalesuwalki@gmail.com i w treści wymienić nazwy białostockich pubów i kawiarni, w których odbywać się będą imprezy w ramach afterparty. Podpowiedzi należy szukać na stronie festiwalu – http://halfwayfestival.com KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY, GRATULUJEMY ZWYCIĘZCOM!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

3 KOMENTARZE

  1. Idea TAK, miejsc innych brak!!!
    Dlaczego nie ma czegoś takiego w naszym regionie,
    Suwalszczyzny, itd ???
    A może wzorem Polski Światłoczułej docierać z ideą
    festiwalu w miejsca odległe od wielkich centrów kultury

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Terytorialsi, leśnicy i strażacy szkolili się wspólnie na Suwalszczyźnie

Gdy służby łączą siły, powstają wartościowe projekty. Na podstawie...

Trwa montaż tężni solankowej na suwalskich bulwarach

Ta inwestycja, wybrana w głosowaniu na Suwalski Budżet Obywatelski...

Inwestycje w zdrowie: Blisko 5 mln zł na poprawę warunków medycznych

Te fundusze mają być wykorzystane na modernizację pomieszczeń, zakup...