Rekonstrukcja synagogi w Gwoźdźcu weszła w kolejny etap. Młodzież z Polski, USA i innych krajów, a także architekci, historycy i artyści pracują w dawnej bożnicy w Sejnach nad polichromią dachu XVII-wiecznej synagogi z Ukrainy. Po zakończeniu prac ręcznie wykonany dach stanie się częścią ekspozycji galerii „Miasteczko” w Muzeum Historii Żydów Polskich.
W tym roku pierwsze prace nad przywróceniem do życia XVII-wiecznej drewnianej budowli młodzi ludzie przeprowadzili w Gdańsku. Kolejnym przystankiem na trasie rekonstrukcyjnej są Sejny. W przygranicznym miasteczku uczestnicy projektu „Gwoździec Re!konstrukcja” zostaną do 23 czerwca. Swój udział w tworzeniu historii będą miały również grupy w Kazimierzu Dolnym, Szczebrzeszynie i Wrocławiu. – W każdym zespole pracować będzie około 10-12 osób – tłumaczy Agnieszka Szling z Muzeum Historii Żydów Polskich.
Realizacja projektu to duże wyzwanie, ale też i okazja do przeżycia przygody o historyczno-edukacyjnym charakterze. Nitzan Reisner porównuje pracę zespołu złożonego z młodych ludzi i ekspertów do czynności, które 300 lat temu wykonywane były przez cieślę. Uczestnicy warsztatów własnoręcznie i przy użyciu tradycyjnych materiałów oraz narzędzi odtwarzają historię. To praca żmudna, wymagająca skupienia i staranności. Członkowie poszczególnych grup wykorzystują m.in. farby wykonane na bazie wody, kleju króliczego oraz naturalnych pigmentów.
Naukę historii, poszanowania tradycji i kultury uczestnicy projektu rozpoczęli w 2011 roku w Sanoku. Podczas pierwszej części procesu odtwarzania synagogi z Gwoźdźca powstało pokrycie dachowe, więźba. Odtworzona została także polichromia z północnej i zachodniej części dachu (m.in. Zodiak). Wówczas pracowało przy tym około 200 osób.
Kto chciałby sprawdzić, jak „robi” się historię, może zajrzeć pod dach sejneńskiej synagogi. Ekipa rekonstrukcyjna pracuje codziennie w godzinach 9.00-12.00 i 13.00-17.00. Warto sprawdzić, jak przebiega praca w miejscu, gdzie krzyżują się losy kilku narodów. Biała Synagoga przez długi okres poddawana była procesowi desakralizacji. Podczas spotkania z uczestnikami projektu Krzysztof Czyżewski z „Pogranicza” przypomniał, że bożnica w swojej historii była garażem dla wozów strażackich w czasie okupacji niemieckiej, a w komunizmie także magazynem nawozów chemicznych. Do naszych czasów jednak dotrwała.
Po synagodze w Gwoźdźcu pozostały tylko fotografie. Na ich podstawie odbywają się właśnie prace rekonstrukcyjne. Bożnicę zbudowano w XVII wieku. Była to budowla o wysokości około 15 metrów, z 9-metrowym dachem. Została spalona w czasie wojny. Replika dachu synagogi powstaje w ramach projektu „Gwoździec. Re!konstrukcja”, realizowanego przez Muzeum Historii Żydów Polskich, Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny oraz Handshouse Studio (USA). Fundatorem przedsięwzięcia jest Irene Pletka z Australii.
Fot. Niebywałe Suwałki, Wirtualny Sztetl oraz organizatorzy projektu (na zdj. warsztaty w Sanoku, wnętrze dawnej synagogi, Sejny – uroczyste rozpoczęcie warsztatów, próbniki, Ariel – jedna z uczestniczek projektu pokazuje, nad którymi elementami grupa pracuje obecnie).