Reklama

Blues do tańca. Żywiołowy show Dwayne’a Dopsie

Data:

- Reklama -

Gdy Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers wkraczają na scenę, zaciera się granica między artystami a publicznością. Tak jak dwa lata temu, tak i podczas piątej edycji Suwałki Blues Festival amerykański akordeonista ze swoim zespołem dali pokaz na miarę energii czterech żywiołów, porywając ludzi do tańca.

W czasach II wojny światowej muzyka zydeco, od XIX wieku grana na południu i południowym zachodzie Luizjany, dostała się pod silny wpływ bluesa. Eklektyzm stylistyczny zaowocował „mieszanką wybuchową”, której mało kto jest w stanie się oprzeć. W 2010 roku Dwayne Dopsie zaproszony do Suwałk skradł show Mike’owi Taylorowi. Podczas piątej odsłony SBF zespół z Luizjany zagrał już na wielkiej scenie obok Parku Konstytucji 3 Maja.

Przed koncertem mało kto wierzył, że kordon ochrony podkreślający odległość między artystami a publicznością, nie wpłynie na atmosferę koncertu. Nic bardziej mylnego. Zaczęło się od saksofonisty, który zeskoczył ze sceny i przedarł się przez barierki ochronne, by zatańczyć z publicznością w pierwszym rzędzie, potem były już wspólne śpiewy, wrzawa i Dwayne Dopsie grający w strefie mediów.

Dwayne Rubin szlify sceniczne zdobywał w zespole swojego ojca, gdy jako mały chłopak wygrywał szaleńczy rytm na tarce do prania. Potem przyszła miłość do akordeonu i… tarkę musiał przejąć ktoś inny. Dwayne Dopsie przygodę z akordeonem zaczął w wieku 7 lat. Do tej pory twierdzi, że to jego powołanie, tak jak muzyka zydeco, którą ma we krwi. – To moje serce i dusza – podkreśla.

Pulsująca energia zydeco często przywołuje na myśl przyspieszone bicie serca. Mistrzowie dobrej zabawy, którzy pozytywną energią zarażają publiczność, spowodowali, że w Suwałkach znów zawrzało. Deszcz był najmniejszym problemem, gdy Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers zmuszali, by nogi same ruszały do tańca.

Trzeciego dnia Suwałki Blues Festival wystąpili również: Buddy Whittington Band, The Yardbrds, Tom Principato & Fred Chapellier Band oraz gwiazda – Glenn Hughes & His Band. Podczas koncertów klubowych można było usłyszeć: Ritę Engedalen & Backbone, Wolną Sobotę, Slow Ride, rosyjską grupę Gagarin Brothers, Elżbietę Mielczarek i innych.

Fot. Niebywałe Suwałki, Maroos, Marcin Wasilewski

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Dziewięć firm zainteresowanych parkiem sensorycznym

Projekt, który został zainaugurowany w marcu tego roku, zakłada...

Ministerstwo chce e-Sądu dla frankowiczów. Prawnicy mówią, że wdrożenie może potrwać nawet kilka lat

Ministerstwo Sprawiedliwości planuje utworzenie e-Sądu, który rozpatrywałby sprawy frankowiczów....

Cztery dni darmowych dostaw na zakupy w drogerii internetowej i poprzez aplikację Rossmann PL

Łowcy okazji zacierają ręce. Klientom, którzy zrobią zakupy w...

Markety w Suwałkach: Podsumowujemy wyniki ankiety

W ankiecie przeprowadzonej wśród czytelników portalu zadaliśmy pytania dotyczące...