Zamiast konkurencji – współpraca. W dodatku nie tylko deklaratywna, ale oparta na realnych działaniach prezentujących potencjał Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Suwalskiego Ośrodka Kultury. „Pierwsze jaskółki” pojawią się już we wrześniu, wraz z operą „Pimpinone”.
Inaugurację sezonu artystycznego z rozmachem godnym „najzabawniejszej barokowej opery kameralnej” można uznać za dobry znak na przyszłość. „Pimpinone”, która swoją premierę miała 10 maja w zabytkowych wnętrzach Pałacu Branickich w Białymstoku, została uwspółcześniona przez Agnieszkę Korytkowską-Mazur, dyrektor Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Opera zostanie wystawiona w Suwałkach 7 września. Jak podkreśla Dorota Sawicka, rzecznik OiFP – w ramach współpracy w tej wersji Zespół Muzyki Dawnej Consort 415 zastąpi Suwalska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Kazimierza Dąbrowskiego, a niezbędna scenografia zostanie przekształcona w wersję multimedialną.
Współpraca zamiast konkurencji to jeden z modeli biznesowych. Porozumienie między SOK-iem i OiFP stanowi potwierdzenie, że tę formułę można zastosować również w innych dziedzinach życia, nawet tak wymagających jak kultura. Potrzebę wprowadzenia na rynek kultury „innowacyjnych wartości”, doskonale rozumieją szefowie obu placówek – Roberto Skolmowski i Bożena Kamińska. Połączenie sił, działań promocyjnych i informacyjnych może przynieść dobre efekty. Tym bardziej, że – jak podkreśla Dorota Sawicka – już teraz wiele osób z Suwałk przyjeżdża do OiFP. – Mieszkańcy Suwałk i Suwalszczyzny to dla nas bardzo ważna widownia – dodaje rzecznik prasowy OiFP. Marek Gałązka, zastępca dyrektora Suwalskiego Ośrodka Kultury dodaje, że prócz koprodukcji wydarzeń artystycznych, obie placówki mają prowadzić wspólne działania impresaryjne, a nawet sprzedaż biletów. Być może wejściówki na planowaną na grudzień 2013 roku premierę „Traviaty” będzie można kupić także w Suwałkach.
Przestrzeni obejmujących współpracę Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Suwalskiego Ośrodka Kultury już teraz jest sporo. Kolejne inicjatywy najważniejszych instytucji kulturalnych w północno-wschodniej Polsce znajdują się na etapie )koncepcji i kreacji. Marek Gałązka wierzy, że w Suwałkach uda się wystawić musical „Korczak”, ale też sprowadzić realizacje z innych miast (m.in. polską wersję musicalu „Hair”).
Oprócz opery kameralnej „Pimpinone”, która to jest historią „faszerowanego złotem głupiego, starego capa”, a według innych dojrzałego i zamożnego mężczyzny, który dał się złapać na lep słodkich słówek, już we wrześniu. Więcej: http://www.niebywalesuwalki.pl/wydarzenie/pimpinone-opera-komiczna-w-suwalkach/
W dniach 10-12 października w Suwalskim Ośrodku Kultury będzie można zobaczyć „Jasia i Małgosię”, spektakl, w którym gra cała sala.