Nie po raz pierwszy na sejneńskiej scenie znakomity muzyk wystąpił wraz z Orkiestrą Spółdzielni Jazzowej, eksploatując przestrzeń eksperymentalną nadaną mu przez „Pogranicze”. Tym razem kilka dni prób Mikołaja Trzaski z młodymi muzykami przyniosło momentami zaskakujące interpretacje m.in. tematów znanych z filmów Wojciecha Smarzowskiego.
„Drogówka”, „Róża”, „Dom zły” połączyły Trzaskę i Smarzowskiego. Niektóre motywy filmowe znany saksofonista, klarnecista basowy i kompozytor przemycił podczas ostatniego koncertu w Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej (2 sierpnia), mobilizując jednocześnie młodych muzyków do kreatywnej współpracy, testując ich potencjał i „żonglując” instrumentami w trakcie muzycznych eksploracji. Co ciekawe, tym razem to nie on „grał pierwsze skrzypce”. „Ciężar dźwięku” spoczął na barkach nastoletnich artystów.
O Trzasce mówi się, że „zbuntował się przeciw skostnieniu polskiego jazzowego środowiska”, powołując do życia „Miłość” i „Łoskot”. Gdy impet yassu wygasł, stał się czołową postacią europejskiej sceny improwizowanej. Realizuje się na gruncie free jazzu i muzyki improwizowanej. Jest liderem międzynarodowego tria Volumen i kwartetu klarnetowego „Ircha”, członkiem „Shofar” – wykonującego muzykę żydowską, „Resonance” – tentetu Kena Vandermarka, „North Quartet” Petera Brötzmanna oraz tria „Riverloam”, współtworzonego z brytyjskimi muzykami: Markiem Sandersem i Olie Bricem. Współpracuje z tuzami światowej wolnej improwizacji m.in. z Peterem Brötzmannem, Joe McPhee, Kenem Vandermakiem, Peterem Friisem Nielsenem, Stevem Swellem, Timem Daisy, Thomasem Claytonem, Markiem Tokarem, Magnusem Broo, Peterem Ole Jorgensenem, Per-Ake Holmlander, Davem Rempisem.
Kolejną przygodę muzyczną z Orkiestrą Spółdzielni Jazzowej przygotowuje pianista i kompozytor – Marcin Masecki. Koncert ut mos est InSejny odbędzie się 9 sierpnia o godz. 20.00. Więcej na stronie „Pogranicza”.
Fot. Niebywałe Suwałki
