Gdy zabrzmi „Marsz Mendelssohna” będzie już za późno, by weselne sprawy zapiąć na ostatni guzik. O przygotowaniach do ślubu warto pomyśleć zawczasu – pomocne mogły okazać się porady i prezentacje trendów w ramach IV Gali Ślubnej, która w ostatni weekend odbyła się w Suwałkach.
Fryzura, makijaż, suknia, garnitur, wiązanka, obrączki, samochód, zespół, menu… Ileż tego, by ślub był jak z bajki. Nieodzowne bywają rady profesjonalistów, którzy chłodnym okiem ocenią ślubne zapędy młodych par. Okazją, by podpytać o szczegóły ofert, były targi ślubne „Na Starówce”. Wystawcy działający w branżach fotograficznej, odzieżowej, kosmetycznej, rozrywkowej, gastronomicznej chętnie udzielali porad w swoich dziedzinach.
Czar par
Wybór sukni i garnituru lub smokingu to prawdziwe wyzwanie. Choć trendy w ślubnej branży nie zmieniają się jak kolekcje na wybiegach, każdy sezon przynosi coś nowego. Elżbieta Szeraszewicz z salonu ślubnego „Venus” musi być na bieżąco. – W tym roku są bardzo modne suknie obszerne, bogato zdobione aplikacjami i kryształami Swarovskiego. Nowością w tym sezonie są rękawki z koronki – krótkie, bądź długie – wymienia Elżbieta Szeraszewicz. Do tego dochodzą asymetrie i kolory, np. kolorowe pasy – w czerwieni lub bordo. Klasyka, choć wybierana najczęściej, powoli ustępuje miejsca nieco bardziej ekstrawaganckim elementom.
W tym sezonie – o czym warto pamiętać – im bardziej błyszcząca jest sukienka, tym lepiej. Z obserwacji właścicielki salonu ślubnego wynika, że suwalczanki najczęściej wypożyczają suknie, choćby ze względu na fakt, że taka usługa (z opcją pierwszego wypożyczenia kreacji) jest średnio o połowę tańsza od zakupu nowej sukni.
Wybór sukni i garnituru to jedno, inną sprawą jest dobór odpowiedniej bielizny. W tym zakresie porad udzielała Beata Jeleniewicz z „Biuściastego Zakątka”. Profesjonalna brafitterka tłumaczyła, dlaczego odpowiedni rozmiar bielizny stanowi o komforcie, swobodzie i zdrowiu, i dlaczego przed zakupem lub wypożyczeniem sukni ślubnej tak istotny jest dobór odpowiedniej bielizny. – Tego dnia panna młoda musi wyglądać rewelacyjnie – stanik musi podtrzymywać biust, żeby suknia ślubna „nie zjeżdżała”, co będzie widać na zdjęciach – zaznaczała właścicielka „Biuściastego Zakątka”.
Ślubny outfit to nie wszystko. O tajemnicach przedślubnych przygotowań w sferze wizażu, kosmetyki i kosmetologii doradzały specjalistki z tych dziedzin. Salon kosmetyczny „Efect” kusił efektami zabiegów kosmetycznych – peelingów i liftingów (wykonywanych w trakcie Gali Ślubnej). Prezentację fryzur przygotowały salony – u Violety i salon Beaty Sender. Marta Kozłowska ze studia wizażu i kosmetyki „Looksus” odpowiadała na pytania związane z makijażem i stylizacją. Stoisko „Oriflame” zachęcało kosmetykami oraz atrakcyjnymi zapachami w dobrych cenach. Ewelina Końka, konsultantka „Mary Kay” oferowała próbne zabiegi pielęgnacji dłoni i ust, zapraszała na bezpłatne konsultacje i zachęcała do wykonania makijażu 3D – z użyciem pudrów sferycznych.
Coś dla ciała
Nie tylko szczegóły oprawy wesela mogą przyprawić o zawrót głowy. O trendach cukierniczych, m.in. tortach z masy cukrowej (fondant), tak popularnych na Zachodzie, można się było dowiedzieć na stoiku „Karmelka”. Degustacja stanowiła punkt obowiązkowy. Carving, czyli fantazyjne dekoracje z owoców i warzyw, prezentowała w praktyce Edyta Molińska z firmy „Catering Podlaski”.
Goście IV Gali Ślubnej mogli zapoznać się również z ofertą zespołów muzycznych, kwiaciarni, fotografów. Wybór obrączek przygotował Salon Obrączek Ślubnych Sanimex Gold.
Fot. Niebywałe Suwałki
Stoisko nr.11 🙂