Luty przyniósł przyspieszenie wzrostu sprzedaży detalicznej do 7% r/r, najwyższego poziomu od maja 2012 r. Był to efekt z jednej strony wysokiej sprzedaży w kategorii pojazdy mechaniczne (efekt sprzedaży samochodów z „kratką”), a z drugiej strony niskiej bazy statystycznej.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Natomiast stopa bezrobocia obniżyła się w lutym do 13,9%, a liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o prawie 5 tys. osób w stosunku do stycznia. Dane te potwierdzają ożywienie krajowej gospodarki, której wzrost w I kw. przekroczy 3%. Dane te będą neutralne dla RPP, która wyraźnie zasygnalizowała, że nie ma się co spieszyć z podwyżkami stóp procentowych.
Wyższa dynamika sprzedaży efektem zmian podatkowych i niskiej bazy
W lutym sprzedaż detaliczna wzrosła o 7% r/r po wzroście o 4,8% r/r miesiąc wcześniej. Był to najwyższy wzrost od maja 2012 r. W ujęciu realnym dynamika sprzedaży detalicznej również wzrosła o 7% r/r. Głównym czynnikiem, który zadecydował o silniejszym przyspieszeniu sprzedaży detalicznej od naszych (6,2%) i rynkowych (6,1%) oczekiwań był wzrost sprzedaży pojazdów mechanicznych. W wyniku zmian regulacji podatkowych sprzedaż samochodów z „kratką” wzrosła w lutym o 11,8% m/m, co przełożyło się na przyspieszenie dynamiki r/r do prawie 25%. Dynamiczny wzrost sprzedaży odnotowano również w kategoriach „odzież i obuwie” (o 19,7% r/r, najwięcej od maja 2011 r., co mogło wynikać z sezonowych wyprzedaży) oraz „pozostałe” (o 10,2% r/r, najwięcej od stycznia 2012 r.). W pozostałych kategoriach dynamika sprzedaży była zbliżona do naszych przewidywań. Dodatkowo, efekt niskiej ubiegłorocznej bazy oddziaływał pozytywnie na dynamikę sprzedaży detalicznej w lutym.
W marcu dynamika sprzedaży detalicznej powinna się utrzymać również na wysokim poziomie – do końca tego miesiąca obowiązuje możliwość odliczenia podatku VAT od zakupu samochodu przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. W kolejnych miesiącach dynamika sprzedaży detalicznej powinna spowolnić, na niekorzyść będzie oddziaływał efekt bazy statystycznej.
Lutowe dane o sprzedaży detalicznej w połączeniu z opublikowanymi wcześniej danymi o produkcji przemysłowej, produkcji budowlano-montażowej oraz danych z rynku pracy wpisują się w nasz scenariusz kontynuacji ożywienia gospodarczego, gdzie motorem wzrostu już nie jest tylko eksport netto, ale również konsumpcja prywatna (czemu sprzyja poprawa na rynku pracy i wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych) oraz inwestycje. Dane te wspierają nasz scenariusz wzrostu PKB w I kw. nieco powyżej 3% oraz o 3,5% r/r w całym 2014 r.
Głębszy niż oczekiwano spadek stopy bezrobocia
Spadek rejestrowanej stopy bezrobocia okazał się większy od oczekiwań. W lutym stopa bezrobocia wyniosła 13,9% wobec 14% w styczniu 2014 r. oraz 14,4% w lutym 2013 r. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 2255,9 tys. osób, co oznacza spadek o 4,8 tys. osób w stosunku do stycznia oraz o 80,8 tys. osób w porównaniu z analogicznym okresem ub. r. Spadek liczby bezrobotnych w ujęciu m/m jest zjawiskiem nietypowym jak na ten miesiąc (ostatni raz z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia w 2009 r.), co sugeruje, że ożywienie na polskim rynku pracy wyraźnie się umacnia.
Najbliższe miesiące powinny przynieść dalszy spadek stopy bezrobocia czemu powinna sprzyjać z jednej strony dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy, a z drugiej strony rozpoczęcie okresu prac sezonowych. Warto zauważyć, że liczba ofert pracy w lutym wyniosła 97,4 tys., podczas gdy przed miesiącem było to 76,2 tys., a przed rokiem 82,8 tys.
Szacujemy, że na koniec roku stopa bezrobocia może wynieść 12,6%.