Suwalscy radni nie wyrazili zgody na wyodrębnienie w 2015 roku z budżetu tzw. funduszu sołeckiego. Nie było zainteresowanie takim rozwiązaniem, choć do wdrożenia pomysłu w życie przekonywali przedstawiciele Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów w ramach ogólnopolskiej akcji informacyjnej.
W ustawowym terminie żadne z trzech sołectw wyodrębnionych na terenie miasta nie złożyło wniosku o przyznanie środków z funduszu sołeckiego. Suwalski samorząd na złożenie deklaracji miał czas do końca marca.
Nowelizację ustawy o funduszu sołeckim podpisał w Łasku prezydent RO Bronisław Komorowski. – Wiedza o nowych rozwiązaniach może mieć duże znaczenie dla wielu gmin – podkreślał wówczas Ireneusz Niewiarowski, senator, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów.
Wśród korzyści, które niesie nowelizacja, wymieniane było najczęściej: zwiększenie udziału zwrotu od państwa środków od 33 do 100 procent (20, 30 i 40 %), możliwość realizacji jednego działania przez kilka sołectw, a nawet większe zaangażowanie lokalnych społeczności w to, co dzieje się na obszarze sołectwa. O wskazanych zaletach zdecydował przede wszystkim argument prospołeczny. – Warto pamiętać, że fundusz to masowy budżet partycypacyjny – przekonywał senator Niewiarowski. Suwałki w ramach budżetu partycypacyjnego uruchomiły jednak w tym roku budżet obywatelski. Na projekty, które zostaną zrealizowane za kwotę 1 mln złotych nadal można głosować. Termin upływa 4 kwietnia. Więcej informacji na stronie UM w Suwałkach.
