Reklama

Płace przyspieszają, dziś dane o produkcji

Data:

- Reklama -
Rys. www.freedigitalphotos.net
Rys. www.freedigitalphotos.net

Pierwsze godziny wczorajszej sesji zapowiadały korektę dość wyraźnej poniedziałkowej poprawy nastrojów. Niemiecki indeks ZEW, zwłaszcza ten mierzący oczekiwania, mocno rozczarował spadkiem do najniższego poziomu od sierpnia 2013 i wpłynął w pewnym stopniu na pesymizm, jaki utrzymywał się od początku dnia.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Stopniowo jednak popyt na ryzykowne aktywa zaczął się odbudowywać, a istotnie przyczyniła się do tego konferencja prasowa prezydenta Putina. Powiedział on, że po przyjęciu Krymu do Federacji Rosyjskiej, nie zależy mu na dalszym podziale Ukrainy. Wypowiedź ta wzmocniła nadzieje, że sytuacja na Wschodzie uspokoi się w najbliższych dniach i uda się uniknąć jej zaognienia. Dodatkowym impulsem wspierającym nastroje w kolejnych godzinach sesji były niezłe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.

Kurs EURUSD oscylował wczoraj w okolicy 1,391. Ruch na południe wywołany danymi z Niemiec był tylko chwilowy i dzięki wypowiedzi Putina deprecjacja wspólnej waluty została szybko zatrzymana. Potencjał do wyraźniejszego ruchu na dzień przed wynikiem posiedzenia FOMC był jednak ograniczony i na koniec dnia EURUSD był blisko 1,39. Dziś na otwarciu kurs jest nieco powyżej tego poziomu. Nie spodziewamy się znacznych zmian w oczekiwaniu na wieczorny komunikat oraz konferencję prasową po posiedzeniu FOMC. Oczekujemy ograniczenia QE3 o kolejne 10 mld $, istotniejsza dla rynku będzie ocena bieżącej sytuacji przedstawiona przez bank centralny i wydźwięk nowych prognoz gospodarczych.

Kursy EURPLN oraz USDPLN odnotowały wczoraj dość istotne spadki, pierwszy osiągnął tymczasowo 4,20, a drugi był przez chwilę na poziomie ok. 3,015. Krajowa waluta korzystała z wyraźnego odreagowania na rynku zainicjowanego przez wypowiedź rosyjskiego prezydenta. Forint i rumuński lej także wczoraj zyskały. W nocy waluty CEE pozostały stabilne, rano EURPLN jest blisko 4,205. Naszym zdaniem dzisiejsze dane z kraju będą neutralne dla złotego. Ważniejsze będą nastroje związane z Ukrainą i reakcja rynku na wieczorną decyzję FOMC.

W szerszym kontekście, mimo wczorajszego spadku, w przypadku EURPLN nie zaszły istotne zmiany, kurs nadal pozostaje w granicach wahań wyznaczonych w trakcie pierwszej fali awersji do ryzyka z początku roku.

Na krajowym rynku stopy procentowej wtorek był kolejnym dniem dość wyraźnego spadku rentowności obligacji i IRS. Na korzyść tych instrumentów działał ten sam czynnik co na krajową walutę. W rezultacie, 10-letni IRS znalazł się wczoraj blisko 4,0% (najniżej od listopada 2013) – w ciągu dwóch dni spadł o prawie 10 pb. Stawka 5-letnia znalazła się natomiast na najniższym poziomie od pierwszych dni marca. Rentowności obligacji spadły o 4-5 pb na środku i długim końcu krzywej przy obrotach nieco wyższych niż w poniedziałek. Skala spadku IRS i rentowności byłaby jeszcze wyraźniejsza, gdyby nie dane z kraju o wyższej od oczekiwań dynamice wynagrodzeń (szczegóły poniżej). WIBOR-y od 1 do 12 miesięcy nie uległy zmianie, FRA pozostały stabilne.

Ministerstwo Finansów podało, iż na jutrzejszej aukcji zaoferuje do sprzedaży 5- oraz 10-letni benchmark, obligacje PS0718 i DS1023. Odkupi natomiast zapadający w przyszłym miesiącu papier PS0414 oraz OK0714. Na koniec stycznia inwestorzy zagraniczni posiadali ok. 30% każdej z oferowanych jutro serii. Od maja 2013, a więc od miesiąca, kiedy Ben Bernanke po raz pierwszy zasugerował możliwość ograniczenia QE3, zagranica sprzedaje polski złotowy dług (trend widoczny m.in. w DS1023, od maja 2013 spadek zaangażowania z ok. 62% do 30% obligacji wyemitowanych do tej pory). Obligacja PS0718 cieszy się jednak powodzeniem w tej grupie inwestorów, udział zagranicy w zadłużeniu wynikającym z tej obligacji stopniowo rośnie od maja – z ok. 20% do ponad 27% na koniec stycznia. Inwestorzy ci mieli na koniec stycznia ponad 11 mld zł obligacji PS0414, więc może zdecydują się zrolować przynajmniej część środków i przenieść na nowy 5-letni benchmark.

W lutym zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 0,2% r/r, a przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 4,0% r/r. Dane o zatrudnieniu pokazały wzrost liczby pracujących o 2,1 tys. m/m i był to pierwszy wzrost zatrudnienia w lutym od 2011 r. Płace z kolei rosły najszybciej od roku. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach roku zobaczymy przyspieszenie tempa wzrostu zarówno zatrudnienia jak i płac, co będzie wspierało wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych i powinno stymulować wzrost konsumpcji prywatnej.

Dzisiaj poznamy kolejne dane makro z Polski. Oczekujemy przyspieszenia wzrostu produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w lutym, czemu sprzyjać będzie poprawa popytu z kraju i z zagranicy, co zostało mocno zasugerowane przez lutowy indeks PMI dla Polski. Naszym zdaniem inflacja PPI obniżyła się w lutym, głównie pod wpływem efektu bazy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....