Minister Obrony Narodowej nadal nie podjął decyzji o pozostawieniu w Suwałkach wojska. Bożena Kamińska kolejny raz zwróciła się więc do szefa resortu o rozważenie przyszłości 14. Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
– Moje wcześniejsze interpelacje, wsparcie Podlaskiego Zespołu Parlamentarnego, pozytywna opinia wizytujących jednostkę w Suwałkach parlamentarzystów z komisji obrony narodowej, a także opinia Dowódcy Wojsk Rakietowych i Artylerii upoważniają mieszkańców Suwalszczyzny do zabiegania o stałą obecność wojska w Suwałkach – przekonuje posłanka w piśmie do Tomasza Siemoniaka.
Bożena Kamińska przypomina, że podczas ubiegłorocznych rozmów, które miały miejsce 28 i 29 października, uwadze członków komisji obrony narodowej nie uszła możliwość modernizacji dywizjonu, nadgraniczne położenie jednostki i bliskość poligonu w Orzyszu. Suwalska dywizja jest jedną z dwóch jednostek (drugą jest 18 pułk rozpoznawczy w Białymstoku), które rozlokowane są w bliskiej odległości do granic trzech państw.
Kolejnym argumentem posłanki są względy społeczne. – Jednostka to także zakład pracy i jego likwidacja przyniesie na lokalnym rynku negatywne skutki – dodaje Kamińska.