Kto trafił w niedzielę – 27 kwietnia na koncert odbywający się „Na Starówce”, nie mógł tam być przez przypadek. Fani mocnego uderzenia, energetycznych i ciężkich brzmień usłyszeli nie tylko muzykę prosto z Kanady. Było głośno jak diabli!
Szturm dźwięków zaserwował „SINHEAD” z Gołdapi, znany fanom mocnego grania jako laureat jednej w wcześniejszych edycji „Transmisji”. Publiczność rozgrzał na początku suwalski zespół „Now Arise”, wciąż stawiający pierwsze kroki w sferze koncertów na żywo, choć mogący pochwalić się już gronem swoich wiernych fanów. Gwiazdą wieczoru była grupa „Reanimator”, założona w 2005 roku przez Patricka Martina i Maxime’a Cormiera. Po wzlotach i upadkach, rozłamach i reaktywacjach zespół dotarł do Polski. Prócz Suwałk, muzycy skuteczną reanimację zaplanowali jeszcze w kilka innych miastach w kraju nad Wisłą – Krakowie, Wejherowie i Poznaniu. „Reanimator” odbywa właśnie trasę koncertową po Europie pod hasłem: „Thrash Scratch Fever Tour”.
Fot. Niebywałe Suwałki
Now arise to siusiaki bez talentu.
Nie pozdrawiam
milcz szmatławy popiardzie plebejskiego motłochu