Reklama

Krajowy rynek finansowy pod presją wydarzeń politycznych

Data:

- Reklama -
Fot. www.freedigitalphotos.net
Fot. www.freedigitalphotos.net

Nastrój na globalnym rynku był umiarkowanie pozytywny w trakcie ostatniej w minionym tygodniu sesji. W piątek nie opublikowano żadnych ważnych danych, więc na krajowy rynek największy wpływ miała w dalszym ciągu „afera taśmowa”. Wskazanie przez premiera Tuska i prezydenta Komorowskiego, że jedną z opcji wyjścia z tego kryzysu są wcześniejsze wybory parlamentarne miało istotne przełożenie na notowania złotego i polskie obligacje w trakcie piątkowej sesji.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Krajowa waluta dość wyraźnie traciła do euro i dolara. Od poprzedniego piątku (dzień przed publikacją nagrań przez tygodnik „Wprost”) do końca minionego tygodnia, złoty był trzecią najsłabszą walutą w relacji do euro, dolara amerykańskiego, franka szwajcarskiego i funta spośród walut państw rozwijających się (tuż za turecką lirą oraz indonezyjską rupią). Polski dług też negatywnie wyróżniał się na tle Europy. Dziś odbędzie się seria konsultacji politycznych z udziałem prezydenta, przedstawicieli koalicji i opozycji, których tematem będzie próba wyjścia z kryzysu politycznego wywołanego publikacją nagrań z podsłuchów z udziałem przedstawicieli rządu (dziś kolejna publikacja tych nagrań przez tygodnik „Wprost”).

Uwzględniając bieżący układ sił politycznych w Sejmie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem rozwoju sytuacji wydaje się być głosowanie wniosku o wotum zaufania dla rządu, co wymaga zwykłej większości głosów.

Wg wstępnych wyliczeń HSBC Holdings i Markit Economics, indeks PMI określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin wyniósł w czerwcu 50,8 pkt. wobec 49,4 pkt. w maju. Dane te okazały się lepsze od oczekiwań rynkowych (49,7 pkt.); indeks znalazł się powyżej 50 pkt. po raz pierwszy od pięciu miesięcy. Lepsze od oczekiwań dane z Chin wsparły nastroje w Europie na otwarciu sesji.

Kurs EURUSD zniwelował w piątek niemal w całości odbicie jakie odnotowano po gołębich sygnałach z FOMC. Na koniec dnia kurs był blisko 1,357 wobec nieco powyżej 1,36 na otwarciu. Wskazywaliśmy w piątek, że skala i siła ostatniego wzrostu EURUSD była niewielka i że rynek czeka na mocniejszy impuls, który nada mu kierunek. W nocy euro nieco zyskało w relacji do amerykańskiej waluty i dziś na otwarciu sesji EURUSD znajduje się nieco powyżej 1,36. Dziś poznamy wstępne czerwcowe indeksy PMI dla przemysłu Niemiec oraz strefy euro. Ostatnie dane były słabe, teraz rynek oczekuje stabilizacji, a dla niektórych krajów nawet lekkiej poprawy.

Krótkoterminowy opór dla kursu znajduje się na 1,364, podczas gdy wsparcie to 1,358. Kursy EURPLN i USDPLN notowały dość istotne wzrosty od samego początku piątkowej sesji. Złoty był pod presją niepewności związanej z dalszym rozwojem sytuacji na polskiej scenie politycznej (ciążyła mu możliwość wcześniejszych wyborów parlamentarnych).

Deprecjację w relacji do dolara pogłębiały dodatkowo spadki EURUSD. W rezultacie, tak jak sugerowaliśmy, EURPLN testował opór na 4,15 i była to próba udana. Dopiero 4,17 zatrzymał impuls wzrostowy, choć i ten poziom był w piątek testowany. USDPLN ponownie zbliżył się do 3,07, tj. poziomu, który od ok. marca ogranicza potencjał do silniejszych wzrostów. W nocy nie zaszły istotne zmiany i na otwarciu dnia kurs EURPLN oscyluje blisko 4,16, a USDPLN znajduje się na 3,0575. Dziś krajowa waluta pozostanie pod wpływem doniesień z krajowej sceny politycznej, a także danych z europejskiej gospodarki. Istotny opór to 4,17, a następnie 4,20.

Na krajowym rynku stopy procentowej odnotowano wyraźne wzrosty IRS i rentowności obligacji. Ruch w górę generowany był przez utrzymującą się niepewność związaną z kryzysem politycznym w Polsce. W rezultacie, IRS od 2 do 10 lat wzrosły o 3-5 pb, a rentowności średnio- i długoterminowych obligacji wzrosły o ok. 10 pb. Doprowadziło to do całkiem wyraźnego wystromienia się krzywej – spread 2-10 był najwyższy od ok. połowy maja. Jak na długi weekend, obroty były dość duże. Rynek FRA jeszcze nieco ograniczył wycenianą skalę obniżek stóp, ale nadal oczekuje spadku 3-miesięcznego WIBOR-u o ok. 25 pb w horyzoncie 6-9 miesięcy.

Minutes z ostatniego posiedzenia RPP wskazały, że członkowie Rady podkreślali niepewność odnośnie perspektyw wzrostu gospodarczego i fakt niższej od marcowej projekcji ścieżki inflacji. Ostatecznie, także biorąc pod uwagę możliwe działania innych banków centralnych, RPP uznała, „że pełniejsza ocena perspektyw polityki pieniężnej i ewentualnego dostosowania poziomu stóp procentowych będzie możliwa po zapoznaniu się z napływającymi informacjami, w tym z lipcową projekcją NBP”. Tymczasem w piątek, Adam Glapiński z RPP powiedział, że nie widzi powodów, aby w jakimkolwiek kierunku zmieniać w lipcu nastawienie Rady.

W tym tygodniu ważne będą wstępne publikacje indeksów PMI dla Niemiec i strefy euro. W ostatnich miesiącach poruszały się one w trendzie spadkowym, co spowodowało wzrost obaw o ożywienie w gospodarce europejskiej. Ponadto poznamy szereg danych z USA (ostateczny PKB za I kw., dochody i wydatki konsumentów), które mogą mieć wpływ na ocenę perspektyw polityki pieniężnej Fed. W regionie poznamy wyniki posiedzeń banków centralnych Węgier i Czech, a w kraju poznamy dane za maj (sprzedaż detaliczna i bezrobocie), której jednak mogą pozostać w cieniu polityki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....