Służebność przesyłu zwolniona z podatku. Będą zwroty?

Dobra informacja dla właścicieli gospodarstw rolnych, na których staną słupy energetyczne. Nie trzeba płacić fiskusowi podatku od wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu – mówi interpretacja Ministra Finansów.

Źródło: Jacek Miciński, rzecznik prasowy inwestycji – połączenia elektroenergetycznego Polska-Litwa

Dla właścicieli gospodarstw rolnych, na których powstaną słupy energetyczne oznacza to możliwość ubiegania się o zwrot od Urzędów Skarbowych wcześniej zapłaconego podatku z tego tytułu. Podatek od dawana budził kontrowersje. Teraz stanowisko Ministerstwa rozwiązuje spór.

Ministerstwo po stronie właścicieli

27 maja 2014 r. Ministerstwo Finansów opublikowało informację, z której wynika, że właściciele gruntów obciążonych służebnością przesyłu nie muszą płacić podatku od wynagrodzenia, które otrzymują od firm budujących linie energetyczne z tytułu tzw. służebności przesyłu. O tak jednoznaczne stanowisko branża energetyczna starała się od dawna. – Wyjaśnienie właścicielom, że na ich działkach staną linie przesyłowe, których właścicielem jest Skarb Państwa, a mimo to muszą dodatkowo zapłacić podatek PIT od otrzymanej kwoty wynagrodzenia było naprawdę trudnym zadaniem – mówi Jacek Miciński, rzecznik inwestycji Ełk-granica RP.

– Większość urzędów skarbowych potrącała podatek od kwot, które od inwestorów otrzymywali właściciele terenów, na których powstawały i powstają inwestycje. Dlatego nasi przedstawiciele terenowi od początku informowali właścicieli przy podpisywaniu umów o konieczności uiszczenia podatku od otrzymanych sum – tłumaczy dyrektor Jerzy Dziepak z ELTEL Networks Rzeszów i dodaje: – Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której ktoś wydał całe otrzymane środki i nagle dowiedział się, że musi zapłacić od nich podatek.

Większość podatek już zapłaciła

Teoretycznie prawo nie działa wstecz. Czy to oznacza, że zdecydowana większość właścicieli nie ma szans na odzyskanie pieniędzy, które odprowadzili do urzędu skarbowego? – Prawo się nie zmieniło. Ministerstwo widząc błędne praktyki wielu urzędów skarbowych, jedynie wskazało właściwą interpretację przepisów, które obowiązują od dawna. To daje właścicielom silne podstawy do wystąpienia o zwrot zapłaconego podatku – dodaje dyr. Dziepak.

Pozostała grupa z Bakałarzewa

Tymczasem nadal trwają rozmowy z niewielką grupą mieszkańców Bakałarzewa, którzy albo nie godzą się na budowę linii w ich gminie albo oczekują ogromnych odszkodowań. W tle sporu, w pięciu gminach od kwietnia tego roku trwa budowa. – Myślę, że jesteśmy coraz bliżej porozumienia z kolejną grupą właścicieli. Nie chcę wyprzedzać faktów, ale rozmowy trwają – komentuje rzecznik Miciński. Równolegle w Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku trwa procedura wydawania zarządzenia zastępczego, która ustanowi plan miejscowy dla linii w gminie Bakałarzewo. Procedura powinna zakończyć się w lipcu br.

INTERPRETACJA OGÓLNA Nr DD3/033/126/CRS/14/RD- 46264/14 MINISTRA FINANSÓW

dostępna pod adresem: Ministerstwo Finansów