Reklama

Brak wyraźnej poprawy nastrojów

Data:

- Reklama -
Fot. Vera Kratochvil.
Fot. Vera Kratochvil.

Spokojne i lekko wzrostowe otwarcie notowań na europejskich giełdach dawało nadzieje na to, że po dynamicznych zmianach w zeszłym tygodniu najbliższe dni będą spokojniejsze. Obawy o globalny wzrost nie zmalały jednak istotnie przez weekend, a dodatkowo pojawiły się kolejne niekorzystne informacje, co sprawiło, że przecena na europejskich parkietach była kontynuowana, a umocnienie Bundów było tylko chwilowe.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Bank centralny Niemiec powiedział, że wzrost w największej gospodarce strefy euro w III kw. mógł być na poziomie zbliżonym do II kw., co wskazuje, że jest wysokie ryzyko recesji (w II kw. PKB Niemiec skurczył się o 0,2% kw./kw.). Niepokój inwestorów wywołują też m.in. informacje o poszukiwaniu rosyjskiej łodzi podwodnej u wybrzeży Szwecji, sugerujące nowe możliwe źródło napięcia geopolitycznego w regionie Morza Bałtyckiego. Nastrojów nie poprawiła nawet informacja, że EBC rozpoczął program skupu aktywów ogłoszony we wrześniu. Wg doniesień rynkowych, wczoraj bank skupował zabezpieczone obligacje z rynku francuskiego i belgijskiego.

Kurs EURUSD nie uległ wczoraj istotnym zmianom, wahał się od początku dnia blisko 1,276. Tak jak w minionym tygodniu, notowania euro do dolara pozostawały odporne na załamanie globalnego nastroju. Wyraźniejsze zmiany odnotowano dopiero po zamknięciu krajowej sesji – euro zaczęło zyskiwać i dzisiaj na otwarciu EURUSD jest blisko 1,283. Ruch w górę mógł w części wynikać z publikacji niezłych danych z Chin (wzrost PKB wprawdzie spowolnił w III kw. do 7,3%, ale był powyżej oczekiwań; produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 8% r/r, powyżej prognoz). Kolejną okazją do zmniejszenia choć trochę obaw o globalny wzrost gospodarczy będzie popołudniowy odczyt z rynku nieruchomości USA. Ważne poziomy dla EURUSD to nadal 1,27 i 1,29.

Kurs EURPLN zanotował wczoraj lekkie odbicie, z niemal 4,22 do 4,225, a USDPLN poruszał się przez większą część dnia w przedziale 3,30-3,31. Pozostałe waluty regionu również straciły na wartości – EURHUF odbił z 305,5 do 307, a kurs USDRUB z 40,8 do ponad 41. Na wartości straciła nawet czeska korona – EURCZK odbił z 27,45 do 27,58. Waluty wschodzące ponownie znalazły się pod presją słabego nastroju na świecie i obaw o globalny wzrost gospodarczy. W nocy złoty pozostał stabilny w relacji do euro i zyskał nieco do dolara. Na dzisiejszym otwarciu EURPLN jest blisko 4,22. Mimo niezłych danych z Chin, nastrój na początku wtorkowej sesji jest umiarkowanie negatywny. W efekcie, kurs pozostanie dziś zapewne powyżej 4,20. Kolejny wzrost wahań może nastąpić w czwartek, kiedy poznamy dane z kraju i ważne odczyty z zagranicy.

Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności długu i IRS rozpoczęły tydzień poniżej piątkowego zamknięcia dzięki pewnemu uspokojeniu nastrojów na globalnym rynku. Odbicie europejskich indeksów giełdowych oraz umocnienie Bundów pchnęło IRS i rentowności obligacji w dół, na długim końcu nawet o 5 pb. Podobnie jednak jak w przypadku cen akcji, te odreagowanie okazało się jednak tylko chwilowe i na koniec dnia rynek powrócił w pobliże piątkowego zamknięcia. W przypadku stawek WIBOR od 1 do 12 miesięcy, spadła tylko 9-miesięczna (o 1 pb). Początek tygodnia pokazał, że nastrój na rynku nadal jest dość niestabilny i obawy o globalny wzrost gospodarczy nie zmalały zbyt wyraźnie przez weekend. Poza tym, polskie piątkowe dane o produkcji przemysłowej przebiły oczekiwania rynkowe, co też może lekko ograniczać potencjał do dalszego umocnienia na polskim rynku stopy procentowej.

Szczególnie, że zbliża się kolejne posiedzenie RPP (5 listopada), a kolejni członkowie Rady wyrażają brak poparcia dla dalszych obniżek (ostatnio Kaźmierczak i Rzońca). My nadal oczekujemy, że w przyszłym miesiącu stopy zostaną obniżone o 25 pb, co może i tak rozczarować inwestorów.

Rynek FRA wycenia spadek 3-miesięcznego WIBOR-u o 30 pb w ciągu miesiąca i o 50 pb w perspektywie 3 miesięcy. Potencjał do dalszego umocnienia obligacji i spadku IRS jest więc wg nas obecnie ograniczony.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....