Reklama

Coraz lepsza perspektywa

Data:

- Reklama -
Ilustr. www.freedigitalphotos.net
Ilustr. www.freedigitalphotos.net

Od początku piątkowej sesji zmiany na rynku były niewielkie, bowiem inwestorzy czekali na styczniowe dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA. Publikacja ta przerwała serię słabych danych z amerykańskiej gospodarki, jakie poznaliśmy ostatnio, i zaskoczyła na plus już piąty miesiąc z rzędu.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Istotny wpływ na reakcję rynku – umocnienie dolara i osłabienie obligacji – miała też bardzo duża rewizja danych za grudzień (do 329 tys. z 252 tys.). W ostatnich trzech miesiącach w USA przybyło ponad 1 mln etatów, co jest największym trzymiesięcznym przyrostem od 1997 r. Niewielki wzrost stopy bezrobocia został przez inwestorów zignorowany, bowiem wynikał ze wzrostu liczby aktywnych zawodowo. Te dane zostały zinterpretowane przez inwestorów jako zapowiedź, że podwyżki stóp w USA mogą nastąpić wcześniej. Dzisiejsze poranne dane o niemieckim eksporcie również okazały się znacznie lepsze od oczekiwań. W grudniu eksport wzrósł o 3,4% m/m (wobec oczekiwań na poziomie +1% m/m), po spadku o 2,2% miesiąc wcześniej (dane po korekcie).

W piątek po południu agencja ratingowa S&P podniosła perspektywę polskiego ratingu ze stabilnej do pozytywnej, pozostawiając rating na poziomie A-. Natomiast Fitch utrzymał rating Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną. Agencja S&P obniżyła też w piątek rating Grecji do poziomu B- z perspektywą negatywną. Sytuacja Grecji będzie w najbliższych dniach nadal kluczowa dla rynków. We wtorek ministrowie finansów UE spotykają się w tej sprawie, tymczasem grecki premier zapowiedział w weekend, że jego kraj nie zamierza się ubiegać o rozszerzenie obecnego pakietu pomocy.

Kurs EURUSD wahał się w piątek nieco poniżej poziomu otwarcia w oczekiwaniu na ważne dane z USA. Bardzo pozytywne dane wywołały gwałtowne umocnienie dolara – EURUSD spadł do 1,131 z 1,146. Na koniec dnia nastąpiło odbicie do 1,135, a dziś rano kurs jest nieco poniżej tego poziomu. Poranne dane o niemieckim eksporcie były wyraźnie lepsze od prognoz, ale nie wydaje się, aby mogły przesłonić jastrzębi wydźwięk piątkowej publikacji z amerykańskiego rynku pracy. Nie spodziewamy się, by EURUSD wzrósł dziś w okolice zeszłotygodniowego szczytu na ok. 1,15.

Kurs EURPLN wahał się od początku piątkowej sesji w okolicy 4,165, USDPLN również pozostawał dość spokojny. Znaczne i nagłe umocnienie dolara w reakcji na dane z USA pchnęło kurs USDPLN do 3,67 z 3,63, ale EURPLN nie zareagował na silne dane z USA. Decyzja S&P ogłoszona po zamknięciu polskiej piątkowej sesji umocniła złotego przejściowo do 4,15 za euro, ale dzisiaj na otwarciu EURPLN jest już nieco powyżej 4,16. Kurs ustabilizował się tuż powyżej grudniowego minimum na 4,146 po silnej aprecjacji wywołanej decyzją EBC i czeka na impuls, który mógłby nadać mu kierunek na kolejne dni i tygodnie. W piątek poznamy sporo ważnych danych z kraju, które mogą mieć wyraźny wpływ na złotego. W międzyczasie kluczowe dla nastrojów mogą być informacje nt. Grecji.

Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności długu odreagowały częściowo czwartkowe silne wzrosty przed danymi z USA (obniżając się o 2-3 pb dla 5 i 10 lat). Jastrzębie dane z amerykańskiego rynku pracy wywarły jednak wyraźną presję na bazowe rynki długu, co nie pozostało bez wpływu na krajowe obligacje i IRS. Krzywe przesunęły się w górę o 7 pb w tenorach 5 i 10 lat w stosunku do czwartkowego zamknięcia. Rentowność 10-latki osiągnęła niemal 2,20%, podczas gdy jeszcze na początku zeszłego tygodnia wynosiła 2%. Obroty na środku i długim końcu krzywej obligacyjnej były bardzo duże. Krótki koniec pozostał stabilny, co doprowadziło do jeszcze większego wystromienia krzywych. Stawki WIBOR od 3 do 12 miesięcy spadły o 1 pb.

Perspektywy wzrostu gospodarczego w strefie euro się poprawiają, m.in. dzięki niskim cenom paliw, słabszej walucie i programowi QE. Publikacje danych w tym tygodniu – pierwsze szacunki wzrostu PKB za IV kwartał w wielu krajach UE oraz produkcja przemysłowa strefy euro – mogą potwierdzić te tendencje. Uwagę rynku może również przyciągnąć wtorkowe spotkanie Komitetu Stabilności Finansowej, na którym dyskutowane będą propozycje jak ulżyć Polakom zadłużonym w CHF. Na koniec tygodnia poznamy sporo ważnych danych z Polski. Spodziewamy się dalszego spadku inflacji jeszcze bardziej poniżej zera, co może pomóc długowi odrobić przynajmniej część strat poniesionych po piątkowych danych z USA, ale jednocześnie ciążyć może złotemu. Z drugiej strony, sądzimy że tempo wzrostu PKB utrzymało się powyżej 3% w IV kw. 2014, co powinno ograniczać negatywny wpływ danych inflacyjnych na złotego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Porównanie brokerów Forex — jak analizować koszty i korzyści?

Chcesz wiedzieć, jacy są najlepsi brokerzy w Polsce i...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...