Poranne wiadomości mówiące o tym, że Grecja i jej wierzyciele w końcu doszli do porozumienia ws. warunków, na jakich kraj ten może otrzymać wsparcie finansowe miało bardzo korzystny wpływ na globalny nastrój.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Europejskie indeksy giełdowe szybko przeszły z porannych niewielkich strat do wyraźnych zysków, a waluty regionu CEE zanotowały istotne umocnienie. Straciły za to obligacje na rynkach bazowych, co mogło wynikać – obok powrotu inwestorów do ryzykownych aktywów – ze wzrostu szans na podwyżki stóp Fed jeszcze w tym roku. Skala zmian nie była wczoraj zbyt duża.
Kanclerz Niemiec powiedziała, że zarekomenduje, aby Bundestag poparł warunki ustalone na szczycie UE (głosowanie odbędzie się prawdopodobnie w ten piątek). Natomiast parlament Grecji do środy musi zaakceptować plan reform (m.in. dotyczących podatku VAT, zmian w systemie emerytalnym), a dopiero wówczas wierzyciele podejmą rozmowy z rządem w Atenach odnośnie kolejnego pakietu pomocowego w wysokości ok. 86 mld €.
Premier Grecji Tsipras traci poparcie Syrizy, jednak mocno wspiera go opozycja. EBC zdecydował tymczasem, że nie zwiększy greckim bankom limitu awaryjnej linii płynnościowej, co w perspektywie głosowań europejskich parlamentów, w tym greckiego, nad uzgodnionymi warunkami nie powinno dziwić i nie wpłynęło wczoraj na notowania.
MFW poinformował, że Grecja nie spłaciła wczoraj kolejnej raty kredytu wynoszącej 456 mln $. To oznacza, że obecne zadłużenie rządu w Atenach wobec MFW wzrosło do około 2 mld $. Rzecznik MFW Gerry Rice poinformował, że uwzględniając osiągnięte w Brukseli porozumienie między Grecją a jej wierzycielami ws. trzeciego pakietu pomocy, MFW gotów jest współpracować z greckimi władzami oraz europejskimi partnerami, by pomóc we wdrażaniu tych reform.
Kurs EURUSD spadał wczoraj przez cały dzień. Euro traciło do dolara, bowiem silniejszy efekt od spadku ryzyka Grexitu, miał wzrost szans na podwyżki stóp procentowych Fed jeszcze w tym roku. Kwestia Grecji była postrzegana przez amerykański bank centralny jako jeden z czynników ryzyka dla zacieśnienia polityki pieniężnej, a osiągnięcie zgody wczoraj rano sprawiło, że wg rynku kwestia europejska nie stwarza już przeszkody dla Fed. W konsekwencji, na koniec polskiej sesji EURUSD był blisko 1,102 wobec 1,112 na otwarciu, a dziś rano kurs jest już blisko 1,097. Oczekiwania związane z polityką pieniężną Fed miały wczoraj istotny wpływ na EURUSD, a dziś po południu poznamy pierwsze dane z USA. Obok doniesień z greckiej sceny politycznej, odczyt amerykańskiej sprzedaży detalicznej może dziś wpłynąć na kurs.
Kurs EURPLN odnotował wczoraj trzecią z rzędu sesję bardzo mocnych spadków i osiągnął 4,13, najniższy poziom od połowy czerwca. Natomiast USDPLN pozostał bez większych zmian, pomimo spadku EURUSD. Spośród innych walut regionu CEE, zyskały też forint (EURHUF spadł do 310 z 312) i rumuński lej (EURRON spadł do 4,41 z 4,44). Dziś rano EURPLN jest blisko 4,14, a kurs USDPLN w pobliżu 3,77. NBP opublikuje dane o saldzie obrotów bieżących. Nasza prognoza jest blisko konsensusu, ale po wczorajszych danych GUS nie wykluczamy, że dane o eksporcie mogą okazać się lepsze od oczekiwań, co miałoby pozytywny wpływ na złotego. Kluczowe dla polskiego rynku FX wciąż pozostają nastroje globalne.
Na krajowym rynku stopy procentowej IRS wzrosły o 2-6 pb, a w przypadku obligacji odnotowano tylko niewielkie zmiany. W trakcie dnia rentowności rosły pod wpływem wzrostu oczekiwań na podwyżki stóp Fed w tym roku, ale ostatecznie na koniec dnia rynek był blisko piątkowego zamknięcia.
Dziś o 14:00 NBP opublikuje dane o bilansie płatniczym za maj. Opublikowane wczoraj dane GUS nt. handlu zagranicznego sugerują, że dzisiejszy odczyt może być znacznie lepszy od oczekiwań, głównie za sprawą mocnego wzrostu obrotów eksportu (ponad 15 mld €, wobec prognoz ok. 14 mld €). Najwyraźniej ożywienie gospodarcze w strefie euro i konkurencyjny kurs złotego mocno wspierają wzrost krajowego eksportu mimo obaw o Grecję. Nadwyżka obrotów bieżących może być ponad dwukrotnie wyższa niż mediana prognoz rynkowych (383 mln €). NBP poda również dane o podaży pieniądza M3. Nasze szacunki wzrostu podaży pieniądza M3 przewyższają oczekiwania rynkowe (8,1% r/r wobec konsensusu rynkowego na poziomie 7,8% r/r).