Suwałki Blues Festival 2015 przeszedł do historii. Już po raz ósmy miasto na trzy dni stało się letnią stolicą bluesa i gatunków pokrewnych, w trakcie wydarzenia można było posłuchać znakomitych muzyków z całego świata.
Po koncercie otwarcia, połączonym z jubileuszem 40-lecia audycji radiowej Jana Chojnackiego, „Bielszy Odcień Bluesa”, który odbył się w czwartek, 9 lipca wieczorem w Suwalskim Ośrodku Kultury, przyszedł czas na prawdziwy bluesowy maraton – od piątku do soboty koncerty trwały od rana do późnych godzin nocnych. Nawet w strugach deszczu artyści potrafili rozgrzać publiczność.
Na dwóch dużych cenach plenerowych, w klubach, na ulicy Chłodnej, na scenie na Placu Marii Konopnickiej wystąpiło wiele zespołów wartych uwagi. Wśród największych gwiazd tej edycji znaleźli się: amerykańskich kwartet „Delta Moon” – ze znakomitymi gitarzystami. Zagrał też samouk – Coco Montoya, który swoją drogę muzyczną związał najpierw z perkusją, a dopiero później z gitarą – w dodatku jako gitarzysta leworęczny musiał sam stworzyć własny sposób grania. Jak powiedział podczas konferencji prasowej – podpatrywał innych i przysłuchiwał się im. Musiał być intrygujący od samego początku – współpracował m.in. z „John Mayall & The Bluesbreakers” i Albertem Collinsem. Do tej pory krytycy muzyczni piszą o nim – wirtuoz gitary.
Posłuchaj, co Coco Montoya powiedział podczas konferencji prasowej:
Na scenie pojawiły się też legendy bluesa – Chris Farlowe & Dave „Clem” Clempson z dawnej grupy Colosseum. Ich muzyka się nie starzeje. W swojej karierze grali już chyba z każdą gwiazdą, z którą było im muzycznie po drodze – współpracowali z „Deep Purple”, Cozy Powellem, Bobem Dylanem, Jonem Hisemanem, Jimmym Pagem, Van Morrisonem.
Ostatni dzień Suwałki Blues Festival to nie tylko rozstrzygnięcie konkursu zespołów bluesowych, który wygrała grupa „Blues Junkers” z Warszawy, ale też kolejne koncerty największych bluesowych artystów. Jedną z największych atrakcji – szczególnie dla fanów rodzimego, polskiego bluesa był występ formacji SBB w oryginalnym składzie. Mimo że z SBB koncertowali gościnnie Nalepa, Frąckowiak, Błędowski, zespół zdobył największą popularność, występując jako trio: Józef Skrzek, Apostolis Anthimos i Jerzy Piotrowski. Czy w Suwałkach Szukali, Burzyli i Budowali? Z pewnością.
Przed gwiazdą wieczoru – James Ulmerem wystąpił pochodzący z Nowego Meksyku w USA gitarzysta – Ryan McGarvey, którego można było usłyszeć na jednej scenie z Jeffem Beckiem, BB Kingiem czy Joe Bonamassą. Z Ulmerem w Suwałkach zagrał Ronny Drayton, nie po raz pierwszy współpracujący z tym znakomitym muzykiem. „Blood” Polskę odwiedził kilka razy – wystąpił podczas Rawa Blues Festival.
Fot. Niebywałe Suwałki i Marcin Wasilewski
Suwałki Blues Festival, dzień 2:
Trzeci dzień Suwałki Blues Festival (fot. Niebywałe Suwałki – Marcin Tylnda, Marcin Wasilewski oraz Joanna Orlicz):
Kolory z nowego aparatu Marcina Wasilewskiego są rewelacyjne ! Pentax K-5 to jest to i jego się trzymaj Marcin. Co za ostrość ! Co za szarm i styl 🙂
Marcin Tylenda się postarał, świetne foty !