Reklama

Dzisiaj posiedzenie RPP. Decyzja w sprawie OFE i przewalutowania kredytów

Data:

- Reklama -

Wtorkowa sesja przebiegała w dość spokojnej atmosferze, choć nieco większe wahania niż w poniedziałek odnotowano na rynku walutowym. Dość dobry nastrój z giełd w Europie przeniósł się na giełdy w USA i w Azji, które zakończyły sesję wzrostem.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Co więcej zyskały również rynki surowców, w tym cena ropy wzrosła ponownie do 50,3 dolarów za baryłkę. Wypowiedź szefa EBC Mario Draghiego we Frankfurcie była powtórzeniem z konferencji prasowej po październikowym posiedzeniu EBC. Powtórzył on, że w grudniu zostanie przeanalizowany program skali ilościowego luzowania polityki pieniężnej i jeśli zajdzie taka konieczność to podejmie odpowiednie działania. Jednak wpływ tego wystąpienia nie miał dużego przełożenia na rynki. Dziś poznamy październikowy raport ADP z rynku pracy USA i wczorajsze umocnienie amerykańskiej waluty mogło wynikać z pozycjonowania się inwestorów przed tym odczytem. Wczorajsze dane z USA o zamówieniach przemysłowych były tymczasem bliskie oczekiwaniom i nie miały dużego przełożenia na globalny nastrój.

Kurs EURUSD zaczął szybko spadać krótko po rozpoczęciu sesji i pod koniec krajowych godzin handlu wahał się w pobliżu 1,094. Dziś uwaga inwestorów skupi się na danych z rynku pracy USA. Wrześniowy odczyt rządowy mocno rozczarował i jak pisaliśmy wczoraj październikowy ISM również sugeruje ostrożność przed piątkową publikacją. Dzisiejszy popołudniowy odczyt pokaże czy nadzieje na solidny odczyt na koniec tygodnia są uzasadnione.

Kurs EURPLN obniżył się w trakcie dnia do 4,24, ale nie przebił lokalnego minimum z końca października na 4,238. Złoty stracił natomiast do dolara w wyniku spadku EURUSD – kurs USDPLN wzrósł powyżej 3,88 z 3,75. Dzisiaj na otwarciu EURPLN waha się blisko wczorajszego zamknięcia. Pewien wpływ na krajową walutę mogą po południu mieć dane z USA. Jastrzębie sygnały z Fed nie miały w ostatnim czasie negatywnego wpływu na złotego, a jeśli dzisiejszy odczyt jednak rozczaruje, to wzmóc się mogą nadzieje, że luźna polityka pieniężna w USA będzie trwać dłużej, co wraz z perspektywą jej dalszego poluzowania w strefie euro może korzystnie wpłynąć na krajową walutę.

Wczoraj bank centralny Węgier ogłosił, że przedłuży na 2016 rok program wsparcia wzrostu gospodarczego (Lending for Growth – program, na którym wzoruje się PiS), którego wartość ma wynieść 600 mld HUF. Uruchomione mają też zostać zachęty w celu zwiększenia akcji kredytowej przez banki dla małych oraz średnich przedsiębiorstw.

Na krajowym rynku stopy procentowej wtorek przyniósł, w ślad za rynkami bazowymi, realizację zysków z poniedziałkowego umocnienia. Rentowności oraz IRS wzrosły o 1-3 pb wzdłuż krzywych, w tym najmocniej na długim końcu (rentowność 10L wzrosła powyżej 2,70%, po raz pierwszy od dwóch tygodni. Spread 2-10 dla obligacji rozszerzył się do 117 pb, najwyższego poziomu od połowy września. Nastroje na rynkach bazowych wciąż są kluczowe dla wyceny krajowych aktywów, głównie dla sektora 10L.

Dzisiejsze posiedzenie RPP (powszechnie oczekuje się, że Rada nie zmieni parametrów polityki monetarnej) może pozostać w cieniu publikacji danych z USA, w tym raportu ADP z amerykańskiego rynku pracy, który może dodać zmienności na rynku.

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, powiedział, że jego partia planuje rozpoczęcie dyskusji na temat powrotu do systemu emerytalnego zdefiniowanego świadczenia (wczoraj pisaliśmy o podobnej wypowiedzi Mariusza Błaszczaka, z której nie wynikało to jednoznacznie), gdyż system zdefiniowanej składki skutkuje dużo niższą stopą zastąpienia. Powtarzamy swój wczorajszy komentarz: byłoby to rozwiązanie grożące stabilności finansów publicznych a realna wysokość emerytur wynika tylko i wyłącznie z tempa wzrostu gospodarczego, nie z chęci polityków do ich podwyższania.

Według nieoficjalnych informacji pozyskanych przez Gazetę Wyborczą, prezydencki projekt przewalutowania kredytów frankowych zakłada przeniesienie całości strat na banki, możliwość przewalutowania dla wszystkich (bez żadnych warunków), nawet dla tych kredytobiorców, którzy już spłacili swoje kredyty. Takie rozwiązanie byłoby zabójcze dla stabilności systemu finansowego i dla akcji kredytowej.

Dzisiaj poznamy decyzję RPP ws. stóp procentowych. Wg nas, posiedzenie Rady nie przyniesie nic nowego jeśli chodzi o politykę pieniężną. Zobaczymy jednak nową projekcję inflacji, prawdopodobnie niższą niż ostatnio (jak wynika z wypowiedzi A. Raczki). Ponadto, konferencja może okazać się ciekawa ze względu na opublikowany ostatnio list niektórych członków RPP protestujących przez wypowiedziom reprezentantów PiS na temat składu nowej Rady. Oczekujemy pytań dziennikarzy w tej kwestii.

Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie w sprawie reformy OFE, przeprowadzonej przez rząd PO-PSL w 2014 r. Wnioskodawcy kwestionowali m. in. przeniesienie do ZUS części środków zarządzanych przez OFE. Cofnięcie tej operacji byłoby poważnym obciążeniem finansów publicznych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....