Jeszcze kilka lat temu banki, które chciały pożyczać początkującym przedsiębiorcom, można było policzyć na palcach jednej ręki. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Kto i ile jest w stanie pożyczyć nowym firmom?
Banki doskonale wiedzą, że pożyczanie nowym firmom jest ryzykowne. Choć w Polsce co roku powstaje od 250 do 300 tys. firm, to w ciągu pierwszego roku już ok. 30% przedsiębiorców jest zmuszonych zamknąć biznes. Po tym, zamiast solidnego zaplecza finansowego na koncie w banku, nierzadko pozostają jedynie długi. Bank, który udzieli kredytu firmie znajdującej się w początkowej fazie działalności, musi liczyć się z ryzykiem. To zaś jest spore, bo tylko nieliczni przedsiębiorcy posiadają zabezpieczenie w postaci np. nieruchomości.
O ile jednak jeszcze kilkanaście lat temu banków skłonnych udzielić początkującym przedsiębiorcom kredytu było naprawdę niewiele, to dziś sytuacja prezentuje się zupełnie inaczej – coraz więcej banków na swoich stronach internetowych informuje, że udziela kredytów nowym firmom.
Które banki udzielą kredytu?
Aktualnie oferta banków skłonnych udzielić kredytów firmom dopiero rozpoczynającym działalność jest całkiem szeroka. Oto przykłady banków, które mają w swojej ofercie kredyty dla nowych firm:
- Idea Bank oferuje KREDYT NA START, czyli kredyt z oprocentowaniem od 6,79%. Przedsiębiorca zainteresowany skorzystaniem z oferty tego banku powinien wiedzieć, że może wnioskować nawet o 350 tys. zł i to od pierwszego dnia prowadzenia działalności gospodarczej. Dodatkowo, przedsiębiorca może skorzystać z programu „Rok bez ZUS-u”. W ramach tego programu bank będzie swojemu klientowi wypłacać premię w wysokości do 400 zł miesięcznie, którą ten będzie mógł wykorzystać, by opłacić składki ZUS;
- Również mBank oferuje swoim klientom produkt pod nazwą „Kredyt na start”. Zainteresowani mogą ubiegać się o przyznanie kwoty do 10 tys. zł i to od pierwszego dnia prowadzenia działalności gospodarczej. Ułatwieniem jest możliwość załatwienia wszelkich formalności online – w ten sposób zainteresowani mogą również zawnioskować o przyznanie im środków na prowadzenie firmy;
- ING Bank Śląski oferuje przedsiębiorcom uruchomienie linii kredytowej w wysokości od 500 tys. zł (do 200 tys. zł bez zabezpieczeń). Mogą z niego skorzystać przedsiębiorcy i to niezależnie od stażu – bank rozpatrzy wniosek nawet właściciela firmy, który dopiero rozpoczął działalność. Bankowcy z ING Banku Śląskiego stawiają również na minimum formalności – właściciel firmy nie musi dostarczać zaświadczeń z ZUS czy US.
To oczywiście tylko część aktualnej oferty. Powyższe produkty są jednak bardzo charakterystyczne – banki starają się pozyskać klientów na dwa sposoby: ograniczając formalności i oferując atrakcyjne oprocentowanie. Kredyt w księgach rachunkowych pomogą zaś rozliczyć pracownicy biura rachunkowego, z którym nawiążesz współpracę.
Pytaj o preferencyjne kredyty
Jeżeli dopiero stawiasz na rynku pierwsze kroki, to powinieneś pamiętać o możliwości skorzystania z preferencyjnych kredytów. Takie są dostępne w tych bankach, które współpracują m.in. z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. Przykładem jest Bank Gospodarstwa Krajowego. Często uczestniczy on w realizacji programów skierowanych do ludzi przedsiębiorczych. Wówczas kredyty i pożyczki udzielane przez ten bank są dostępne dla młodych właścicieli firm na korzystnych warunkach.
Alternatywą dla korzystania z usług banków jest ubieganie się o dofinansowanie lub bezzwrotną pomoc finansową z urzędów pracy. By jednak otrzymać takie wsparcie, przedsiębiorca musi być osobą bezrobotną.
Artykuł powstał we współpracy z ekspertami z serwisu praca-chorzow.info
